Puchar Polski: Zapowiedź meczu ŁKS Łódź - Legia Warszawa. Drugi krok pucharowy

Mecz: ŁKS Łódź - Legia Warszawa

Rozgrywki: Puchar Polski

Data: 5 grudnia 2024 roku [czwartek]

Początek meczu: 18:00

Miejsce: Stadion Miejski w Łodzi

Gdzie obejrzeć: TVP Sport, sport.tvp.pl

Relacja tekstowa: Centrum meczowe na Legia.com

Mecz 1/8 finału Pucharu Polski odbędzie się w czwartek, 5 grudnia, o godzinie 18:00, na stadionie ŁKS-u Łódź. Transmisję spotkania będzie można oglądać na antenie TVP Sport, a także na stronie internetowej sport.tvp.pl. Centrum meczowe przedstawiające wydarzenia od kulis będzie dostępne na stronie Legia.com przed pierwszym gwizdkiem.

ŁKS ŁÓDŹ

Nasi czwartkowi rywale tegoroczną edycję Pucharu Polski rozpoczęli od 1/32 tych rozgrywek. W tej fazie ŁKS mierzył się z Gromem Nowy Staw. Mimo różnic w poziomach rozgrywkowych, decydujące trafienia dla zespołu z Łodzi padły dopiero pod koniec rywalizacji. Dwie bramki zdobył wówczas Andreu Arasa. W 1/16 ŁKS zagrał z trzecioligowym MKS-em Kluczbork. Tym razem do wyłonienia zwycięzcy potrzebny był jeden gol, którego autorem był Stefan Feiertag.

W rozgrywkach Betclic 1. Ligi ŁKS zajmuje ósme miejsce w tabeli. Po rozegraniu 18. spotkań "Rycerze Wiosny" mają na swoim koncie 26 punktów. W ostatniej serii gier drużyna z Łodzi przegrała na wyjeździe z Wisłą Kraków 1:2.

LEGIA WARSZAWA

Nie tak miało wyglądać spotkanie ze Stalą Mielec. Legioniści pojechali na Podkarpacie w jednym celu - zdobyć trzy punkty. Dłuższymi fragmentami tego spotkania zawodnicy Legii byli bliscy zrealizowania tego planu. W ubiegłą niedzielę Wojskowi nie grali bowiem widowiskowo i efektownie, jednak do 90. minuty utrzymywali prowadzenie 2:1 po trafieniach Ryoyi Morishity i Rafała Augustyniaka. Niestety, w ostatnich fragmentach tego spotkania Legia oddała pole Stali Mielec, która atakowała i dopięła swego w doliczonym czasie gry. Ostatnie podopieczni Goncalo Feio wywalczyli tylko punkt.

Rozgrywki pucharowe Wojskowi rozpoczęli od 1/16 rozgrywek. To właśnie na tym etapie los skrzyżował Legię z Miedzią Legnica. Spotkanie okazało się niezwykle emocjonujące, ale co najważniejsze dla nas - zakończyło się happy endem. Jako pierswi do siatki trafili piłkarze Miedzi, a konkretniej Juliusz Letniowski. Legia odpowiedziała siedem minut później za sprawą trafienia Bartosza Kapustki. Gdy wydawało się, że spotkanie może potrwać przynajmniej 30 minut dłużej, a do rozstrzygnięcia potrzebna będzie dogrywka, świetną akcję przeprowadził duet Paweł Wszołek - Luquinhas. Brazylijczyk wykorzystał mocne wstrzelenie piłki przez Polaka i z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki. W samej końcówce spotkania Miedź miała jeszcze swoje sytuacje, jednak świetnie między słupkami Legii spisywał się Gabriel Kobylak. Ostatecznie Legia pokonała niżej notowanego rywala 2:1.

W meczu z ŁKS-em żaden piłkarz Wojskowych nie jest zagrożony pauzą za żółte kartki. W drużynie nie pojawiły się również nowe kontuzje czy urazy.

OSTATNI MECZ

Obie drużyny po raz ostatni na boisku spotkały się 10 grudnia 2023 roku. W meczu rozgrywanym w Łodzi padł wówczas remis 1:1. Jedyną bramkę dla Legii w tej rywalizacji zdobył Paweł Wszołek.

Skrót tego spotkania znajdziecie w TYM miejscu. TU natomiast możecie sprawdzić, jak wyglądał ten mecz okiem naszej kamery.

HISTORIA I CIEKAWOSTKI

• 0:0 - po zdobyciu mistrzostwa Polski w sezonie 1997/1998, w drodze do upragnionej Ligi Mistrzów na drużynę z Łodzi czekał Manchester United. Zespół sir Alexa Fergusona, naszpikowany takimi gwiazdami jak Giggs, Beckham czy Schmeichel, wygrał 2:0 na słynnym Old Trafford. W rewanżu piłkarze ŁKS-u sprawili Anglikom o wiele więcej kłopotów. Bezbramkowy remis, choć nie dający awansu, był na pewno sporym zaskoczeniem i pozytywnym zakończeniem tej rywalizacji.

• 1 - Legenda Legii, Kazimierz Deyna, był przez moment graczem ŁKS-u. 8 października 1966 roku rozegrał swój pierwszy i zarazem ostatni mecz w drużynie łodzian. „Kaka” zadebiutował w polskiej I lidze grając przeciwko Górnikowi Zabrze. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Wcześniej, 2 października 1966 roku, zadebiutował w zespole rezerw ŁKS-u w meczu na szczeblu III ligi z Włókniarzem Białystok. Strzelił pięć goli, walnie przyczyniając się do zwycięstwa 7:2. Niedługo potem Deyna przeprowadził się do Warszawy, gdzie z Legią święcił swoje największe triumfy.2

• 2 - bramka dla ŁKS-u przeciwko Legii oraz gol strzelony łodzianom w czasach gry dla warszawian? Takiej sztuki dokonali Tomasz Wieszczycki i Marcin Mięciel. 12 maja 1999 roku obaj piłkarze zdobyli bramki, a Legia wygrała to spotkanie 3:2. Autorem jednego gola strzelonego wówczas przez warszawian był wspomniany Marcin Mięciel. Po drugiej stronie barykady stał Tomasz Wieszczycki, którego dwa strzelone gole nie pozwoliły na zdobycie jakichkolwiek punktów dla drużyny ŁKS-u. Niemal cztery lata wcześniej drużyna Legii prowadzona przez Pawła Janasa przyjechała do Łodzi na mecz ligowy. Wojskowi przegrali to spotkanie 2:1, a katem piłkarzy z Warszawy okazał się Marcin Mięciel – strzelec dwóch goli w tej rywalizacji. Piłkarze Legii i ŁKS-u spotkali się w ramach rywalizacji ligowej również 13 kwietnia 1996 roku. W tym starciu lepsi okazali się zawodnicy z Warszawy, pokonując swoich rywali 2:0. Oba trafienia były dziełem Tomasza Wieszczyckiego.

• 10 - aż 10 goli padło w spotkaniu o Superpuchar Polski pomiędzy Legią a ŁKS-em, które zostało rozegrane 24 lipca 1994 roku w Płocku. To rekord jeśli chodzi o liczbę goli w jednym meczu w historii starć obydwu zespołów. Ówczesny mistrz Polski pokonał finalistę krajowego pucharu 6:4 (2:1), a gole strzelali: Podbrożny (trzy), Michalski (dwie) i Mięciel dla Legii, zaś Leszczyński (dwie), Bendkowski i Płuciennik dla ŁKS-u.

• 18 - najlepszym strzelcem Legii w rywalizacji z Łódzkim Klubem Sportowym jest Lucjan Brychczy. Legendarny napastnik aż 18-krotnie pokonywał bramkarza rywali. Do wyniku niezwykle bramkostrzelnego napastnika Legii nie zbliżył się jak dotąd żaden inny piłkarz Wojskowych (Józef Nawrot ma na swoim koncie 11 trafień, a Kazimierz Deyna dziewięć).