Aleksandar Vuković: Na topową formę trzeba zapracować

Aleksandar Vuković: Na topową formę trzeba zapracować

Trener Aleksandar Vuković odpowiedział na pytania przed meczem z Arką Gdynia.

Autor: LW

Fot. LW

Główny sponsor Fortuna
  • Udostępnij

Autor: LW

Fot. LW

- Muszę powiedzieć, że sytuacja zdrowotna jest coraz lepsza. W tej chwili mamy mniej problemów niż kilka dni temu. Slisz, Kante, Novikovas, a nawet Rosołek są coraz bliżej powrotu, co nie znaczy, że będą gotowi na mecz z Arką Gdynia. Jedynie w przypadku Bartka Slisza może się to wydarzyć. Nie będziemy jednak ryzykować zbyt szybkiego powrotu i ponownego urazu. Daleko od powrotu jest William Remy, którego czeka dłuższa przerwa. W pozostałych przypadkach jest to kwestia dni, kiedy zawodnicy zaczną pracować z całą drużyną. Kante, Novikovas, Slisz mają duże szanse, by być gotowymi na Górnik Zabrze - powiedział trener Aleksandar Vuković przed meczem z Arką Gdynia.

 

- Ostatni mecz jest dobrym przykładem. Graliśmy z drużyną zajmującą miejsce w tabeli niedaleko Arki Gdynia i widzieliśmy jaki to był trudny mecz. Z Arką nie będzie łatwo. Musimy wymagać od siebie więcej. Jesteśmy po najdłuższej przerwie w treningach od wielu lat i po najkrótszych przygotowaniach. Na topową formę trzeba zapracować i okazać cierpliwość. Nie zwalnia nas to jednak z odpowiedzialności i maksymalnej koncentracji. Musimy się skupić, by dawać z siebie maksimum możliwości. Arka ma nowego trenera i w dwóch meczach pokazali, że nie są bez szans, jeśli chodzi o utrzymanie. Jesteśmy tego świadomi - powiedział trener Legii Warszawa. 

 

- Uważam, że cała istota polega na tym, by w danym momencie wykorzystać maksimum możliwości. Tylko pracą i codziennym wysiłkiem oraz meczem o stawkę można swoją formę polepszać. Z meczu na mecz musimy prezentować się lepiej i na pewno tak będzie. W tym momencie trudno powiedzieć czy jesteśmy blisko czy daleko optymalnej formy. Na pewno stać nas na dużo więcej - dodał trener.

 

- Mam nadzieję, że będę musiał wkrótce wszystkim tłumaczyć, że nie ma dla mnie napastnika numer jeden i dwa. To wartościowi ludzie, którzy mogą pomóc drużynie i to się dla mnie liczy. Dobro drużyny jest najważniejsze. Tak samo było w przypadku Jarka Niezgody i Jose. Mam nadzieję, że niedługo będę mógł wybierać między Tomasem a Jose lub skorzystać z obu zawodników - skomentował Aleksandar Vuković. 

 

- Arka nie ma nic do stracenia, może bardzo dużo zyskać. W takiej sytuacji zespół prezentuje się dużo lepiej niż wtedy, kiedy ma poczucie, że trzeba coś ugrać i nie można pozwolić sobie na stratę. Dla Arki trudniejszym meczem pod kątem psychologicznym jest spotkanie z Wisłą Kraków. To jest ich atut i musimy być gotowi, że ta drużyna, mając taką swobodę przed meczem z nami, będzie w stanie prezentować się dobrze. Są tam gracze, którzy potrafią grać w piłkę i jeśli będą mieli warunki i miejsce, będą groźni. Tak do tego podchodzę - przyznał trener Vuković. 

 

- To jest nasze boisko. Mieliśmy teraz trzy mecze wyjazdowe i ta przewaga własnego boiska nie jest tak wyrazista, jeśli na trybunach nie ma kibiców. Pierwszy raz zagramy u nas w takich warunkach. Jesteśmy jednak przygotowani mentalnie. Nie możemy na to zwracać uwagi. Mamy cel do osiągnięcia, na nim się koncentrujemy i chcemy jak najlepiej się zaprezentować - dodał. 

 

- Moje nastawienie i całej drużyny jest ukierunkowane na kolejny mecz. Jesteśmy na pierwszym miejscu i po trzydziestu kolejkach będziemy, ale najważniejsze żebyśmy tam byli po 37. kolejce. Aby tam być, trzeba myśleć o najbliższym meczu. Tylko z takim podejściem możemy być na właściwej drodze - zakończył Aleksandar Vuković.

Udostępnij

Autor

LW

14razyMistrz Polski
19razyPuchar Polski
4razySuperpuchar Polski
pobierz oficjalną aplikację klubu
© Legia Warszawa S.A.Wszelkie prawa zastrzeżone.