Zwycięstwo wypuszczone z rąk. Korona Kielce - Legia Warszawa 3:3

Legia Warszawa zremisowała 3:3 z Koroną Kielce w wyjazdowym meczu 22. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy. Dwa gole dla Wojskowych strzelił Blaz Kramer, a jedno trafienie dołożył Marc Gual. 

Legioniści mogli szybko objąć prowadzenie. W 2. minucie Paweł Wszołek wywalczył piłkę w narożniku boiska, Bartosz Kapustka dograł ją w pole karne, a Patryk Kun trafił w poprzeczkę. Niespełna pięć minut później Bartosz Kapustka zagrał prostopadłą piłkę w kierunku Blaza Kramera, a słoweński napastnik mocnym strzałem pokonał bramkarza gospodarzy. W 30. minucie Kramer podwyższył prowadzenie po bliźniaczej akcji. Tym razem asystował mu Marc Gual. W 38. minucie lekki strzał głową oddał Shikavka, ale próba ta nie stanowiła problemu dla Dominika Hładuna. Tuż przed przerwą Kramer był bliski hattricka, ale po podaniu Guala uprzedził go bramkarz Korony. W samej końcówce Artur Jędrzejczyk zgubił piłkę w z pozoru niegroźnej sytuacji, a Remacle zaskoczył Hładuna, strzelając gola kontaktowego.

Po zmianie stron gospodarze ruszyli do ataku z dużym impetem. Najpierw próbował Fornalczyk, ale jego strzał obronił Hładun, następnie Kramer zablokował strzał Malarczyk. Chwilę później niecelnie głową uderzył Shikavka. W 53. minucie po zamieszaniu w polu karnym legioniści zablokowali dwa groźne strzały piłkarzy Korony. W tym momencie oddech Legii dał Marc Gual. Hiszpan obrócił się z piłką na szesnastym metrze i precyzyjnym strzałem podwyższył prowadzenie. Niestety dziesięć minut później miejscowi kolejny raz złapali kontakt. Shikavka wykorzystał płaskie dośrodkowanie Danny’ego Trejo. Legioniści mogli szybko odpowiedzieć, ale Maciej Rosołek trafił w jednego z rywali. W 72. minucie Bartosz Kapustka przymierzył z woleja i trafił do siatki, ale po interwencji systemu VAR sędzia Marciniak anulował gola - na spalonym chwilę wcześniej został złapany Maciej Rosołek. W 74. minucie Juergen Elitim dośrodkował w pole karne Korony, piłka spadła pod nogi Steve’a Kapuadiego, ale defensor został zablokowany. W doliczonym czasie gry gospodarze dopięli swego. Dalmau wykorzystał zamieszanie w szesnastce Wojskowych i trafił do siatki, ustalając wynik spotkania.

Korona Kielce - Legia Warszawa 3:3 (1:2)

Bramki: Remacle (45’), Shikavka (69’), Dalmau (90’ +2’) - Kramer (6’, 30’), Gual (60’)

Korona Kielce: Forenc - Zator, Malarczyk, Trojak, Briceag - Remacle, Hofmeister, Godinho, Nono (Fornalczyk 46’), Błanik (Trejo 46’) - Shikavka 

Rezerwowi: Dziekoński, Podgórski, Takac, Konstantyn, Dalmau, Trejo, Pięczek, Fornalczyk, Czyżycki 

Legia Warszawa: Hładun - Pankov, Jędrzejczyk (Kapuadi 46’), Ribeiro - Wszołek, Augustyniak, Elitim, Kun (Morishita 65’) - Kapustka (Rejczyk 78’), Kramer (Pekhart 81’), Gual (Rosołek 65’)

Rezerwowi: Tobiasz, Kapuadi, Burch, Pekhart, Zyba, Dias, Morishita, Rejczyk, Rosołek

Żółte kartki: Hofmeister (3’), Remacle (84’) - Jędrzejczyk (9’), Kun (56’), Pankov (90’ +4’)

- Kontrolowaliśmy ten mecz w pierwszej połowie. Popełniliśmy jednak głupie i niepotrzebne decyzje. Rywale zdobyli bramkę kontaktową i wrócili do meczu. W drugiej odsłonie nie reagowaliśmy na to, co dzieje się na boisku. Legia to nie miejsce, żeby się rozwijać. Musimy funkcjonować tu i teraz. Towarzyszy nam ogromna frustracja i rozczarowanie. Porażki nie są łatwe dla trenera, zawodników, ale musimy się z tym zmierzyć. Pozostało dwanaście meczów do końca sezonu i musimy wrócić do wygrywania. Nastawiliśmy się, że będzie to wymagające spotkanie. Gospodarze mieli ogromne oczekiwania, co do tego spotkania. Przy wyniku 3:1 potrzebowaliśmy zawodników, którzy wezmą odpowiedzialność za drużynę. Tego nam zabrakło - powiedział na pomeczowej konferencji prasowej trener Legii Warszawa, Kosta Runjaić. Cała wypowiedź szkoleniowca Wojskowych znajduje się w TYM miejscu.

SKRÓT I GOLE Z MECZU KORONA KIELCE - LEGIA WARSZAWA (3:3):