Startuje 11. edycja Warszawskiego Festiwalu Piwa na Legii!

O Festiwalu

Nasz festiwal, który na stadionie Legii rozpocznie się w czwartek, 24 października i potrwa trzy dni, powstał z miłości do piwa rzemieślniczego i związanej z nim różnorodności. Może brzmi to banalnie, ale to prawda. Zapraszamy tylko małe, polskie browary, foodtrucki i ciekawych gości zza granicy, a piwowarzy osobiście polewają piwa. Tych często nie można kupić w butelce lub poza festiwalem. Impreza odbywa się dwa razy do roku – wiosną i jesienią. Skupiamy się na smaku i piwnej kulturze, co sprzyja niepowtarzanej atmosferze. Każdy może przeżyć festiwal na własny sposób, wybierając między flipperami, szkoleniami, degustacjami, piłkarzykami, wykładami i innymi atrakcjami, których jest równie wiele, jak kolorów rzemieślniczego piwa. Jednak Warszawski Festiwal Piwa to przede wszystkim historie. Od tych największych, o marzeniach, które zmieniają życie, przez mniejsze, o ciężkiej pracy, doświadczeniu i inspiracji. Historie piwowarów i każdego z setek piw, uwarzonych specjalnie na festiwal. A także niepowtarzalna historia pierwszego łyka rzemieślniczego piwa. Przez te sześć lat rynek piwa rzemieślniczego narodził się, wybuchł wielością smaków i nieco okrzepł. Polscy piwowarzy nauczyli się warzyć piwa fenomenalne na skalę światową, poszli własną ścieżką. My również. Na festiwalu zdecydowaliśmy się prezentować tylko najmniejsze i najciekawsze z polskiej piwowarskiej sceny. Stawiamy na artystów-rzemieślników i piwowarów od początku do końca obecnych w procesie tworzenia piwa. Zapraszamy browary warzące piwa unikatowe, których nie da się dostać w sklepach. Jesteśmy wizytówką polskiego piwowarstwa. Niezależni od sponsorów i dużych firm, istniejemy tylko dzięki wsparciu społeczności. Na festiwalu pojawiają się najnowsze trendy i smaki, które inspirują pozostałe browary. Przez trzy dni, w krytej strefie VIP Stadionu Legii Warszawa, polskie browary rzemieślnicze zaprezentują swoje najlepsze piwa. Przez 400 kranów przewinie się około 800 lanych trunków w różnych stylach, z czego około 100 to premiery. Wiele spośród nich jest na co dzień niedostępnych poza festiwalem. Jednak festiwal to nie tylko piwo, ale też najlepsze polskie foodtrucki, degustacje, szkolenia, flippery, gry planszowe, piłkarzyki i – przede wszystkim – niesamowita atmosfera, najbliższa wieczorowi w dobrej knajpie, wśród przyjaciół. Na festiwalu znajdą coś dla siebie miłośnicy piwa, piwowarzy oraz ci, którzy dopiero rozpoczynają przygodę z piwem rzemieślniczym.

Zapytaj Piwnego Przewodnika!

Dla osób, które taka ilość wystawców i piw przyprawi o zawrót głowy, mamy ratunek – wystarczy skorzystać z pomocy Piwnych Przewodników – to specjaliści zwracający na siebie uwagę koszulkami z charakterystycznym nadrukiem. Chętnie doradzą, czego warto spróbować i jak poruszać się na festiwalu. To nie nasi pracownicy, ale przyjaciele, dla których rozmowa o piwie jest prawdziwą przyjemnością, a ich hobby to edukowanie innych. Mają gigantyczną wiedzę i bardzo chętnie się nią podzielą.

Znajdź swoje piwo w katalogu!

Na stronie http://katalog.warszawskifestiwalpiwa.pl umieścimy listę wszystkich wystawców oraz piw, które pojawią się na festiwalu (informacje są wciąż dodawane). Goście dostaną powiadomienie o piwach, które chcą spróbować, będą też mogli sprawdzić jakie co akurat nalewane jest na danym stanowisku, poruszać się po interaktywnej mapie i zdobyć dodatkowe informacje. Foodtrucki publikują swoje menu, a proste algorytmy wyszukiwania pomagają poruszać się w gąszczu premier, piw przygotowanych specjalnie na festiwal i innych. Po zalogowaniu się na stronie mamy możliwość zaznaczania i komentowania ulubionych piw, przygotowania listy festiwalowej z najciekawszymi pozycjami i poznania ocen danych piw w popularnych serwisach ratingowych. Możemy także sprawdzić, który wystawca przywiózł na festiwal najwięcej piw lub wystawi się z największą ilością kranów (rekordziści mają ich ponad 10!).

Strefa relaksu – flippery i konsole gier!

Dla festiwalowych gości – nieodpłatnie – dostępne będą flippery i konsole do gier, które na fali nostalgii stają się coraz popularniejsze. W specjalnej strefie relaksu na 3. piętrze festiwalu starsi goście będą mogli sobie przypomnieć czasy dzieciństwa, a młodsi spróbować sił i refleksu na automatach, które kiedyś rozpalały wyobraźnię lepiej niż dziś kino 3D. To wyzwanie tym większe, że poziom zręczności może być odwrotnie proporcjonalny do czasu spędzonego na naszym festiwalu...

Festiwal tysiąca smaków - foodtrucki

Z degustacją piwa nierozerwalnie łączy się dobre jedzenie. Naszą ambicją jest zaprosić na festiwal różnorodne, najlepsze polskie foodtrucki. Niektóre z tych fenomenalnych restauracji na kółkach owiane są już legendą, a serwowane z nich dania potrafią być równie niezwykłe jak piwo rzemieślnicze. Ponieważ Warszawski Festiwal Piwa cieszy się wśród nich bardzo dobrą sławą, wybieramy tylko najlepszych i stawiamy na różnorodność. A czego będzie można spróbować na najbliższej edycji? Wymienimy tylko kilka propozycji: kanapki z wołowiną i grillowaną wieprzowiną, matiasy, kuchnia hiszpańska, meksykańska, koreańska, hinduska, hot-dogi, podpłomyki, podroby, pizza, hamburgery, szaszłyki, tybetańskie pierożki na parze… A do tego rzemieślnicza czekolada. Po prostu nie wierzymy, że czytając ten spis, nie mielibyście ochoty spróbować przynajmniej paru pozycji :-)

Piwo? A może rzemieślnicza kawa?

Od 10. edycji współpracujemy z doskonałą Polską palarnią - HAYB speciality coffee. Fanom rzemieślniczej kawy przyświecają podobne ideały co miłośnikom dobrego piwa, a pasje te mogą się bez problemu łączyć. Tak też stanie się na festiwalu, gdzie poza możliwością spróbowania kawy pod wieloma postaciami, będzie można również spróbować jej w piwie.

Rozgrywki piłkarzyków i kukudziury!

Specjalnie dla fanów małej piłki, po raz kolejny organizujemy festiwalowy turniej piłkarzyków. Rozgrywki na czterech stołach, w systemie pucharowym według uproszczonych zasad ITSF, to jedyne zawody sportowe w Polsce, gdzie picie piwa nie jest obowiązkowe, ale na pewno mile widziane. Zaprosiliśmy też do współpracy twórców Kukudziury – gry bardzo popularnej na amerykańskich festiwalach piwa rzemieślniczego. Jeśli trafisz workiem z kukurydzą do dziury, masz 3 punkty! Gdy worek pozostanie na tablicy to tylko 1 punkt, jeśli spadnie, bądź nie trafi - 0 punktów! Kto pierwszy zdobędzie 21 punktów, ten wygrywa rozgrywkę. Gra jest prosta, ale wcale nie łatwa. Podczas festiwalu będzie można uczestniczyć w specjalnym konkursie lub po prostu spróbować swoich sił.

Warsztaty, wykłady, szkolenia, degustacje...

Podczas festiwalu najlepsi specjaliści z branży poprowadzą szkolenia i degustacje zarówno dla początkujących piwoszy („Poznaj smak piwa”), jak i bardziej zaawansowanych degustatorów („Najbardziej szalone piwa festiwalu” czy „Piwa leżakowane w beczkach”). Dla zagranicznych gości przygotowaliśmy też zajęcia w języku angielskim, na których przedstawimy najlepsze polskie browary. Odbędą się również szkolenia sensoryczne przeznaczone dla sędziów piwnych. Zainteresowanych tematem oceny piwa, proponujemy warsztat „Sztuka degustacji”, które poprowadzi jeden z najbardziej doświadczonych sędziów w Polsce.

Scena Główna

W samym sercu festiwalu znajdzie się scena, gdzie przygotowaliśmy pokazy, wykłady i panele dyskusyjne. Szczegółowy program zaprezentujemy już wkrótce na stronie festiwalu. Planujemy liczne panele dyskusyjne po polsku i angielsku, wystąpienia blogerów i pasjonatów. Będzie można się dowiedzieć jak prezentować piwo w sieci, na czym polega zawód piwowara i co w ogóle oznacza termin: piwo rzemieślnicze. Na dobre rozpoczęcie dnia, w sobotę, poćwiczymy też z piwem pod okiem doświadczonej instruktorki. Będzie także pokaz gotowania z piwem (można będzie próbować!) oraz charytatywna licytacja dla fundacji Rak’n’Roll. Nagrania niektórych wykładów z poprzednich edycji publikujemy na naszej stronie http://warszawskifestiwalpiwa.pl/wyklady/.

Goście (m.in.)

Jopen (nl) Browar Jopen funkcjonuje w dwóch lokalizacjach, z czego jedna zlokalizowana jest w dawnym kościele w centrum miasta Harlem. Powstał u schyłku XX wieku, a główną motywacja właściciela było odtworzenie historycznych piw warzonych w mieście (receptury z 1407 i 1501 roku). Z czasem browar rozwiną swoją produkcję o setki różnych piw rzemieślniczych, które garściami czerpią z belgijskiej tradycji piwowarskiej uzupełnionej o najnowsze światowe mody. Browar zdobył wiele nagród, w tym dwa srebrne medale na Światowym Konkursie Piwa.

Szkło i gadżety

Jak zwykle, podczas Warszawskiego Festiwalu Piwa, prezentujemy rozmaite gadżety związane z piwem, w tym wyjątkowe szkło festiwalowe. Tym razem będzie to nowoczesna szklanka Grand Master Grand. Przywiązujemy bardzo dużą wagę do tych elementów, ponieważ według nas wysoka kultura piwna oznacza degustację ze szkła, które przemywa się w specjalnych myjkach pomiędzy próbkami. Szkło festiwalowe to również źródło dużych emocji dla naszych gości. Trudno się temu dziwić – okazuje się, że kształt czaszy ma istotny wpływ na intensywność aromatów, które możemy wyczuć w piwie.

Zwykła, prosta szklanka bez nadruku.

Na 11 Warszawskim Festiwalu Piwa będzie można ją kupić za 2,5 zł. Czemu to ważne? Nie jesteśmy fanami jednorazowych, plastikowych kubków. Od zawsze promujemy spożywanie piwa rzemieślniczego tak, jak na to zasługuje – w szkle. Szklanki te sprzedawać będziemy bez zysku, w cenie zakupu. Dlaczego? Nie chcemy przyczyniać się od produkcji dużej ilości jednorazowych, plastikowych opakowań. Nie ma takiej potrzeby, nie służy to też naszemu środowisku. Można ją przepłukać niemal na każdym stanowisku oraz w dodatkowych, wolnostojących płuczkach. A po Festiwalu zabrać do domu, by służyła jako naczynie na napoje. A jeśli nie będzie potrzebna? Będzie można zostawić ją w naszym punkcie wymian, gdzie każdy będzie mógł postawić dowolne szkło, także przyniesione z domu, i każdy będzie mógł dowolne szkło zabrać.

Bilety

Bilety na Warszawski Festiwal Piwa dostępne są w przedsprzedaży w serwisie Eventim – można wybrać między karnetem na całe wydarzenie (25 zł), jednorazową wejściówką (15 zł) lub biletem premium (50 zł), który poza karnetem, zawiera specjalną szklankę festiwalową wraz z nosidełkiem. W miarę dostępności miejsc oferujemy też bilety na degustacje, warsztaty i szkolenia. Podczas samego festiwalu będzie można zakupić bilety jednorazowe (również w cenie 15 zł) oraz wejściówki na dodatkowe punkty programu, jeśli tylko będą wolne miejsca.

Miejsce

Kryta strefa VIP Miejskiego Stadionu Legii Warszawa, położonego w centrum Warszawy, to miejsce niezwykłe, idealnie nadające się na prezentację wysokiej jakości piw rzemieślniczych. Profesjonalne nagłośnienie, odpowiednie zaplecze sanitarne i parę tysięcy miejsc siedzących to główne zalety tej przestrzeni. Szczególnie na początku wielu gości przychodziło na wydarzenie również po to, aby zobaczyć tę część obiektu, która jest zwykle niedostępna dla kibiców. Jedynym minusem jest zbyt mała powierzchnia, aby pomieścić wszystkie polskie browary. Z tego powodu możemy sobie pozwolić na wybranie jedynie tych, które z różnych względów uważamy za najlepsze ;-)

Uczestnicy

Uczestnikami festiwalu są hobbyści, świadomi konsumenci i ludzie związani z branżą piwną, zazwyczaj z niewielką przewagą mężczyzn w wieku 25-45 lat, posiadający średnie lub wyższe wykształcenie. Poza gośćmi z całej Polski odwiedzają nas miłośnicy piwa i dobrej zabawy m.in. z Włoch, USA, Belgii, Anglii, Republiki Czeskiej, Białorusi, Rosji czy krajów skandynawskich. Warszawski Festiwal Piwa jest wizytówką polskiej branży rzemieślniczej, dlatego co roku z radością widzimy na nim coraz więcej gości zza granicy.

Nasza filozofia

Organizując Warszawski Festiwal Piwa, od początku tworzyliśmy wydarzenie, w jakim sami chcielibyśmy uczestniczyć. Gdzie wysokiej jakości piwo rzemieślnicze i dobre jedzenie są na pierwszym miejscu. Gdzie browary przyjeżdżają, aby pochwalić się wynikami swojej ciężkiej pracy. Konsekwentnie podążamy tą drogą, dodając elementy, które sprawiają, że czas spędzony na festiwalu będzie niezapomniany. Chcemy pokazać ludziom, którzy na co dzień nie pasjonują się piwem tak bardzo, jak my, albo którzy jeszcze się do niego nie przekonali, jak kolorowa i żywa jest piwna rewolucja. Pełna pasji i smaku, prawdziwa i spontaniczna. Poszczególne dni festiwalu nieco się od siebie różnią. Trochę żartem ochrzciliśmy czwartek, pierwszy dzień festiwalu, dniem beergeeka, czyli najgorętszego miłośnika piwa, który poszukuje piw unikatowych, w środowisku znanych jako „sztosy”. W piątek, po godzinach pracy, strefa stadionu VIP staje się jednym wielkim, kolorowym pubem, gdzie piwowarzy mieszają się z piwoszami, młodzi ze starymi, początkujący z doświadczonymi, jednocząc się we wspólnym poszukiwaniu nowych smaków. Sobotę często wybierają m.in. rodziny z dziećmi, które uzupełniają odwiedziny spacerem po pobliskich Łazienkach, a także miłośnicy piwa, którzy wykupują niedostępne na co dzień butelki. Przestrzeń zróżnicowaliśmy tematycznie. Przed stadionem znajduje się Strefa Foodtrucków, gdzie zaprosiliśmy najlepsze polskie restauracje na kółkach, wychodząc z założenia, że doskonałe piwo domaga się nie gorszego posiłku. Na parterze strefy VIP przygotowaliśmy niewielką Strefę Młodych Browarów, gdzie początkujący piwowarzy – często po raz pierwszy w życiu – prezentują swoje piwo szerokiej publiczności. Podczas tej edycji znajdą się w niej również niesamowite chmiele i piwa amerykańskie. Na pierwszym piętrze – poza salą warsztatową i piłkarzykami – znajduje się darmowa szatnia i toalety. Drugie piętro mieści najwięcej browarów z Polski i parę z zagranicy, jest także rzemieślnicza kawa. Mieści się tu również Scena Główna, na której prezentujemy wykłady, prelekcje i pokazy warzenia czy gotowania. Trzecie piętro to miejsce dla kolejnych browarów, ale ustawiliśmy tam też Strefę Relaksu, gdzie można pobawić się na klasycznych flipperach i grach arkadowych.

Czym jest piwo rzemieślnicze?

Warzone w małej ilości, unikalne, wyjątkowe, dostosowane do indywidualnego gustu. Piwo rzemieślnicze zwykle wygląda i smakuje zupełnie inaczej, niż to, do czego przyzwyczaiły nas międzynarodowe koncerny. Tu znaczenie ma różnorodność, eksperyment i twórcze podejście do tradycji, uzupełnionej o najnowszą wiedzę z zakresu piwowarstwa. Browar nie jest fabryką, ale małym zakładem pracy, gdzie liczy się doświadczenie i pasja. Piwowar tworzy piwo, które kształtuje trendy, a nie dostosowuje się do nich. Poślednie browary często próbują podrabiać styl i markę browarów rzemieślniczych, jednak nie są w stanie podrobić ich filozofii. Nie istnieje dobra definicja browaru rzemieślniczego. Najlepsze mikrobrowary, browary restauracyjne i kontraktowe (nieposiadające fizycznego browaru), warząc piwo, kierują się zwykle jakością, a nie ceną. To małe, często rodzinne firmy, w których pracują samoucy, nierzadko prześcigający wiedzą niejednego „profesjonalnego” piwowara wspomaganego działem marketingu. Często są to amatorzy, którzy dopiero uczą się prowadzić firmę i poznają twarde reguły rynku. Warzone przez nich piwa są – z warki na warkę – coraz lepsze i choć smakują wielu, na pewno nie są dla wszystkich. Wymagają odbiorcy, który chce mieć własny gust i własne zdanie. Podczas Warszawskiego Festiwalu Piwa, razem z browarami rzemieślniczymi, promujemy wysoką kulturę związaną z piwem, które łączy ludzi i promuje tradycyjne rzemiosło. Piwo zawsze było społecznym spoiwem – przy nim gromadzili się ludzie o różnych poglądach, kłócili się, godzili i zostawali przyjaciółmi. W tym sensie świat piwa tworzą ludzie – fascynujący, pozytywni, otwarci na nowe smaki i doznania, a także zafascynowani świadomym spojrzeniem na świat. Poznawanie świata piwa rzemieślniczego nie oznacza dla nas najlepszego trunku, browaru, marki lub smaku. To wspólna podróż w poszukiwaniu idealnego piwa. Droga, która często zaskakuje, ale nigdy się nie kończy.

Historia festiwalu

Pierwsza edycja Warszawskiego Festiwalu Piwa odbyła się 10–12 października 2014 r. w hali targowej przy ulicy Domaniewskiej. Zaprezentowaliśmy ponad 80 nowofalowych browarów i około 200 rodzajów piwa. Trzydniowy festiwal odwiedziło 7500 osób. Od drugiej edycji podjęliśmy współpracę z Miejskim Stadionem Legii Warszawa. Strefę VIP odwiedziło w dniach 24–26 kwietnia 2015 r. 14 tysięcy osób. Zaprezentowaliśmy piwa z ponad 100 browarów z Polski i świata. Trzeci Warszawski Festiwal Piwa trwał już od czwartku do soboty, 15–17 października 2015 r. i odwiedziło go 12 tys. osób. Czwarta (i kolejne) edycje ostatecznie udowodniły, że piwowarstwo rzemieślnicze to nie tylko chwilowy trend i moda. Od czwartku do soboty, w dniach 7–9 kwietnia 2016 r., festiwal odwiedziło 20 tys. osób. Festiwal jednogłośnie – zarówno przez wystawców, jak i gości – okrzyknięty został najważniejszą piwną imprezą w Polsce. Piwna rewolucja, inspirowana amerykańską falą piwowarstwa, stała się faktem. Kolejne edycje, organizowane co pół roku, gromadzą zwykle 14-20 tysięcy ludzi. Ilość i poziom polewanych piw z edycji na edycję jest coraz wyższy, a spróbowanie nawet niewielkiej części wystawiających się browarów staje się nie lada wyzwaniem.

Organizatorzy

Jacek Materski jest współzałożycielem pierwszego polskiego browaru rzemieślniczego Artezan i pubu o tej samej nazwie, a także jednym z najbardziej doświadczonych sędziów piwnych w Polsce. Paweł Leszczyński jest piwowarem domowym i certyfikowanym sędzią piwnym (PSPD, BJCP), specjalizuje się w szkoleniach sensorycznych. Ponadto członkami naszego zespołu jest m.in. Przemek Iwanek, doświadczony sędzia piwny, bloger, dziennikarz i prelegent. Na festiwalu dba o przestrzeń warsztatową i scenę główną. Natomiast Michał Lassota od tej edycji zajmuje się obsługą mediów i patronatami.

11. edycja Warszawskiego Festiwalu Piwa w skrócie

Jedenasta edycja festiwalu odbędzie się w dniach 24–26 października (czwartek–sobota) w Strefie VIP Stadionu Legii Warszawa. Swoje piwo zaprezentuje około 60 browarów i importerów oraz 17 foodtrucków. Szacujemy, że z ok. 350 nalewaków poleje się ponad 700 różnych piw. Spodziewamy się ok. 20 tys. gości. Przez trzy dni odbędzie się wiele sesji warsztatowych, wykładów, szkoleń i paneli dyskusyjnych. To obowiązkowa pozycja dla wszystkich miłośników piwa i osób, które dopiero chciałyby poznać ten świat. Podczas festiwalu panuje niepowtarzalna, przyjacielska atmosfera i klimat, który ciężko porównać z jakimkolwiek innym wydarzeniem.