CLJ: 4:0 z Koroną okiem trenera Grzegorza Szoki - Legia Warszawa
Plus500
CLJ: 4:0 z Koroną okiem trenera Grzegorza Szoki

CLJ: 4:0 z Koroną okiem trenera Grzegorza Szoki

Trener Grzegorz Szoka podsumował czterobramkowe zwycięstwo swoich podopiecznych nad Koroną Kielce.

Autor: Jakub Wydra

Fot. Mateusz Kostrzewa

Główny sponsor Plus500
  • Udostępnij

Autor: Jakub Wydra

Fot. Mateusz Kostrzewa

Legioniści rozegrali pierwsze ligowe spotkanie od dziesięciu dni. Mieli więc sporo czasu, by w treningu spokojnie popracować nad wszystkimi mankamentami, które widoczne były w ich grze w przegranym meczu ze Śląskiem Wrocław (1:5).

 

– Centralna Liga Juniorów jest ligą bardzo wyrównaną, gdzie - jak pokazuje cały ten sezon - może się wydarzyć wszystko. Możesz wygrać mecz bardzo wysoko, a kilka dni później równie wysoko przegrać. Tym też charakteryzuje się piłka młodzieżowa, dlatego do starcia z Koroną podchodziliśmy tak, jak do każdego wcześniejszego spotkania. Z szacunkiem do rywala, z poczuciem misji do wypełnienia i z planem na naszą grę, który jest niezależny od tego, z kim przychodzi nam się mierzyć w danym meczu – mówi trener Legii U18, Grzegorz Szoka

.

– Od pierwszych minut dzisiejszego spotkania mieliśmy przewagę nad przeciwnikiem, dominowaliśmy i kontrolowaliśmy ten mecz. Życie nauczyło nas jednak, że czasami jedna świetnie wyprowadzona kontra przez rywala może sprowadzić twoją dominację i kontrolę jedynie do roli pomeczowej ciekawostki. Korona ustawiona była w niskim bądź średnim pressingu, czekała na to, co my zrobimy z piłką, nastawiając się przede wszystkim na odbiory i próby szybkiego kontrataku. Na nasze szczęście, potrafiliśmy skutecznie neutralizować zapędy przeciwnika i w zasadzie ustrzegliśmy się problemów spowodowanych kontrami Korony. Pod koniec pierwszej połowy zdobyliśmy bramkę, która cieszy nas tym bardziej, że wynikała z gry, nad którą pracujemy podczas treningów. Wiktor Kamiński świetnym przyjęciem kierunkowym w stronę bramki znalazł się w dogodnej sytuacji, został sfaulowany przez rywala i sędzia podyktował rzut karny. Gol Wiktora przypieczętował naszą przewagę w grze i był dobrym prognostykiem na drugą część spotkania – opisuje Szoka.

 

 

– W przerwie mocno akcentowaliśmy to, że od pierwszych minut drugiej połowy dążymy do podwyższenia wyniku, że nie możemy zadowalać się tym, co już mamy. Tak też zaczęliśmy drugie czterdzieści pięć minut. Byliśmy zdeterminowani i konsekwentni w naszej grze. Na pewno, możemy być bardzo zadowoleni z tego, jak wyglądały nasze przejścia do defensywy. Byliśmy agresywni w reakcji na stratę piłki, podchodziliśmy do rywala wysokim pressingiem. Zwracaliśmy dużą uwagę na te elementy przez ostatnie półtora tygodnia pracy na treningach i cieszę się, że dziś widzieliśmy tego efekty w meczu ligowym. Dobrze prezentowaliśmy się też w przejściach do ataku - to był nasz temat przewodni podczas ostatniego mikrocyklu treningowego. Zawodnicy podejmowali dobre decyzje, kiedy przejmowali piłkę. Przeprowadziliśmy kilka fajnych, szybkich akcji, było widać ogromną chęć do gry ofensywnej. W drugiej części spotkania strzeliliśmy trzy kolejne gole i mogliśmy zejść z boiska z poczuciem dobrze wykonanej roboty.

 

– Jestem bardzo zadowolony z postawy zawodników rezerwowych, którzy pojawili się na boisku w drugiej połowie. Dali naszej drużynie impuls, wnieśli sporo jakości do naszej gry. Weszli na boisko z ogromną wolą walki, ambicją pokazania, że nie odpuszczają rywalizacji o pierwszy skład. Przełożyło się to też na konkrety: Fryderyk Janaszek zdobył bramkę i zaliczył asystę, a Jakub Czajkowski strzelił gola. To bardzo dobry sygnał dla nas, trenerów, ale i dla całej Legii - że mamy w zespole U18 nie tylko jedenastu, ale więcej ambitnych, utalentowanych zawodników, którzy swoją ciężką pracą dążą do celu, jakim jest gra w pierwszym zespole naszego Klubu – podkreśla szkoleniowiec.

 

Spotkanie zza linii bocznej obserwował trener I zespołu Legii, Czesław Michniewicz.

 

– Widać, że trener Michniewicz przywiązuje dużą wagę do Akademii i do zaplecza, jakie ona stanowi dla pierwszego zespołu Legii. Obserwował nasz czwartkowy trening, przyglądał się też naszej grze dzisiaj. Widzimy, że zna chłopaków, że interesuje się nimi. Nas, jako Akademię, może to wyłącznie cieszyć – podsumowuje Grzegorz Szoka.

Udostępnij

Autor

Jakub Wydra

16razyMistrz Polski
20razyPuchar Polski
5razySuperpuchar Polski
pobierz oficjalną aplikację klubu
App StoreGoogle PlayApp Gallery
© Legia Warszawa S.A. Wszelkie prawa zastrzeżone.