CLJ U18: Derby Warszawy dla Legii - Legia Warszawa
Plus500
CLJ U18: Derby Warszawy dla Legii

CLJ U18: Derby Warszawy dla Legii

W spotkaniu 17. kolejki Centralnej Ligi Juniorów drużyna U18 Legii pokonała w meczu wyjazdowym Escolę Varsovia 2:0 (0:0). Gole dla podopiecznych trenera Grzegorza Szoki strzelili Radosław Cielemęcki i Wiktor Kamiński.

Autor: Jakub Wydra

Fot. Aleksandra Wór

Główny sponsor Plus500
  • Udostępnij

Autor: Jakub Wydra

Fot. Aleksandra Wór

W ostatnim tygodniu zespół U18, podobnie jak pozostałe drużyny naszej Akademii, pracował nad grą w defensywie, ze szczególnym uwzględnieniem współpracy formacji bez posiadania piłki. Na mecz z Escolą z drużyny rezerw Legii oddelegowani zostali trzej zawodnicy: Jakub Kowynia, Kacper Gościniarek i Radosław Cielemęcki. Z powodu kontuzji wystąpić nie mogli Hubert Derlatka, Marcel Myszka, Damian Urban, Kacper Imiołek, Patryk Romanowski, Dawid Grzelak, Patryk Pierzak i Bartosz Wicenciak. Trener Grzegorz Szoka nie mógł również skorzystać z Macieja Kikolskiego, Yehora Matsenki i Dawida Barnowskiego, którzy udali się na mecz III ligi z ekipą Legii II.
 
Escola od pierwszych minut zawiesiła Legii poprzeczkę bardzo wysoko. Gospodarze podchodzili do rywali wysokim, agresywnym pressingiem. Dłużej utrzymywali się przy piłce i stwarzali sobie więcej okazji do strzelenia gola. Legioniści długimi fragmentami oddawali inicjatywę przeciwnikowi. Sporo pracy między słupkami miał Jakub Kowynia. Z upływem czasu, około trzydziestej minuty meczu, przyjezdni weszli na odpowiedni rytm, a spotkanie się wyrównało. Zawodnicy trenera Szoki przetrwali trudny moment, zaczęli grać pewniej i częściej atakować. Groźnie uderzał Radosław Cielemęcki, ale bramkarz Escoli wybił futbolówkę na rzut rożny. W końcówce legioniści przycisnęli, częściej utrzymywali się na połowie gospodarzy, oddawali więcej strzałów, choć nie przyniosło im to prowadzenia. Na przerwę obydwa zespoły schodziły więc z poczuciem niedosytu.
 
Legioniści wyciągneli wnioski po słabym początku pierwszej połowy i drugą część spotkania rozpoczęli od mocnego uderzenia. Już w 46. minucie goście wyszli na prowadzenie. Odbiór piłki w środku boiska, podanie prostopadłe na lewe skrzydło, do futbolówki dopadł Wiktor Kamiński, dośrodkował w pole karne, gdzie przyjął ją Radosław Cielemęcki i strzałem z półwoleja z lewej nogi pokonał golikpera Escoli. Szybko strzelony gol dał gościom większy komfort w grze. Gracze Escoli starali się przejąć inicjatywę, dłużej utrzymywać się przy piłce, ale często brakowało precyzji w ich zagraniach. Legia przy wielu próbach gospodarzy potrafiła wypychać ją z okolic własnego pola karnego, niedokładność rywala potrafili wykorzystywać do wyprowadzenia szybkiego ataku. Aktywny na lewej stronie był Kacper Skwierczyński, solidnie prezentował się Cielemęcki, który grał dziś nie na skrzydle, lecz na pozycji numer "dziesięć". Wiktor Kamiński często schodził niżej, by powalczyć o piłkę, pojawiał się też na obu bokach, jak w sytuacji, po której przyjezdni wyszli na prowadzenie. Im bliżej końca meczu, tym więcej było walki w środku pola, a mniej klarownych sytuacji pod którąś z bramek. Wiele prób podań w pole karne, dośrodkowań czy strzałów było blokowanych przez defensorów. Końcówkę zdominowała Escola, która do ostatniej minuty dążyła do wyrównania. Choć gospodarze wykreowali sobie sporo sytuacji, niewiele z nich przyniosło realne zagrożenie pod bramką Jakuba Kowyni. W doliczonym czasie gry zawodnik Escoli wychodził sam na sam z Kowynią, ale bramkarz Legii świetnie interweniował i nie dał się pokonać. Chwilę później, szybki atak gości napędził boczny obrońca podaniem na wolne pole, do futbolówki dopadł Wiktor Kamiński, który pobiegł prawym skrzydłem w kierunku pola karnego i uderzył mocno z około czternastego metra pieczętując wygraną naszej drużyny.
 
– Przez pierwsze piętnaście - dwadzieścia minut nie mogliśmy złapać właściwego rytmu, czuliśmy się na boisku Escoli trochę nieswojo. Rywal mocno nas przycisnął, ale gdy przetrwaliśmy ten najgorszy moment, z każdą kolejna minutą wyglądaliśmy coraz lepiej, wchodziliśmy na coraz wyższe tempo gry. Szybko strzelony gol w drugiej połowie tylko dodał nam pewności w grze. Escola miała swoje szanse, ale finalnie to my postawiliśmy stempel na tym meczu golem w ostatnich minutach – ocenił dzisiejsze spotkanie najlepszy strzelec Legii (i drugi najlepszy strzelec całej ligi), Wiktor Kamiński (15 goli).
 
– Nie jesteśmy zadowoleni z miejsca w tabeli (6. miejsce - przyp. red.), na którym zakończyliśmy tegoroczne granie. Nasza ambicje sięgają znacznie wyżej. Jesteśmy zdeterminowani, by w rundzie wiosennej pokazać, na co nas stać i powalczyć o mistrzostwo Polski – zapowiada młody napastnik.
 
– Bywały mecze, kiedy pierwsi traciliśmy bramkę, ale potrafiliśmy wyjść z tej niekomfortowej sytuacji i ostatecznie sięgnąć po pełną pulę. Potrafiliśmy pokazać charakter i determinację w kluczowych momentach. Mimo to, nie jesteśmy zadowoleni z naszej gry na przestrzeni całej rundy. Znamy swój potencjał i wiemy, że mamy nad czym pracować – dodaje.

 

Był to ostatni mecz Legii U18 w tym roku. Podopieczni Grzegorza Szoki trenować będą do 14 grudnia. Po przerwie świątecznej wrócą do zajęć 8 stycznia.
 
17. kolejka CLJ U18
 
Escola Varsovia – Legia Warszawa 0:2 (0:0)
Bramki: Radosław Cielemęcki 46' (as. Wiktor Kamiński), Wiktor Kamiński 90+2'
 
Legia U18: Jakub Kowynia – Miłosz Pacek, Jerzy Munik, Łukasz Rytelewski, Jakub Czajkowski – Bartosz Ślendak, Kacper Gościniarek (90. Michał Kochanowski), Radosław Cielemęcki (90. Fryderyk Janaszek) – Kacper Skwierczyński (82. Ivan Vidosević), Wiktor Kamiński, Kajetan Staniszewski (60. Ignacy Dawid)
 
Trener: Grzegorz Szoka, II trener: Filip Raczkowski

Udostępnij

Autor

Jakub Wydra

16razyMistrz Polski
20razyPuchar Polski
5razySuperpuchar Polski
pobierz oficjalną aplikację klubu
App StoreGoogle PlayApp Gallery
© Legia Warszawa S.A. Wszelkie prawa zastrzeżone.