Futbol to gra szczegółów
Trener Kosta Runjaić często zwraca uwagi na małe rzeczy, drobne elementy, które dopasowane do siebie tworzą współgrającą całość. Tak wyglądało poniedziałkowe popołudnie na boisku.
Autor: Bartosz Zasławski
- Udostępnij
Autor: Bartosz Zasławski
Trener Kosta Runjaić często zwraca uwagę na małe rzeczy, drobne elementy, które dopasowane do siebie tworzą współgrającą całość. Tak wyglądało poniedziałkowe popołudnie na boisku w Hochfilzen.
Odprawa sztabu dotyczyła już nie tylko przebiegu treningu, ale również wtorkowego meczu z Red Bullem Salzburg, przedstawicielem solidnej, europejskiej klasy średniej.
Piłkarska część zajęć przebiegła intensywnie: małe pole, małe bramki, szybka gra, szybkie decyzje - dla sztabu najważniejsza była dokładność i precyzja. Potem przystąpiliśmy do starcia trzech zespołów na nietypowym polu w kształcie ośmiokąta na jedną bramkę. Linie miały wyznaczać strefy poruszania się zawodników na wybranych pozycjach. Na zakończenie trenowaliśmy stałe fragmenty gry, dośrodkowania i wykończenie. - Brawo panowie, dużo bramek - tego potrzebujemy - powiedział trener na zakończenie.
Nad Tyrolem właśnie zachodzi słońce. Zawodnicy po kolacji udali się do pokojów, niektórzy mają w planach jeszcze wizytę u fizjoterapeutów, którzy zwykle kończą pracę tuż przed północą. - No to chyba znowu jestem pierwszy na liście - żartował Artur Jędrzejczyk.
Jutro zmierzymy się z Red Bullem Salzburg, który notuje jedną z najdłuższych serii w Europie pod względem liczby tytułów z rzędu (obecnie 9). Transmisja meczu o 18:00 w TVP Sport i Legia.com. Do zobaczenia!
Autor
Bartosz Zasławski