![Godzina W, czyli Warszawa oddaje hołd Powstańcom [ZDJĘCIA]](https://cdn.legia.com/variants/4jE63oGwL5MzcFSvTgQJnyJ8/545c15e9cca6f06af6246aeb5cf03b7aca3451e6443595cf6ef7e6b628d6481e.jpeg)
Godzina W, czyli Warszawa oddaje hołd Powstańcom [ZDJĘCIA]
„Jest takie miasto...” - głosi napis w języku angielskim, rozpoczynający półtoraminutowe nagranie, które w momencie pisania tych słów obejrzało blisko pięć i pół miliona osób na całym świecie. Krótki film przedstawia moment, który dla Warszawy każdego roku jest szczególny – wybicie godziny 17:00 1 sierpnia. Najbardziej zatłoczone i ruchliwe miasto w Polsce zatrzymuje się na jedną minutę, przy dźwięku syren oddając hołd temu, co przed laty wydarzyło się w stolicy.
Autor: Jakub Jeleński, JP
Fot. Mateusz Kostrzewa, Janusz Partyka, Jacek Prondzynski/Archiwum Legii
- Udostępnij
Autor: Jakub Jeleński, JP
Fot. Mateusz Kostrzewa, Janusz Partyka, Jacek Prondzynski/Archiwum Legii
„Jest takie miasto...” - głosi napis w języku angielskim, rozpoczynający półtoraminutowe nagranie, które w momencie pisania tych słów obejrzało blisko pięć i pół miliona osób na całym świecie. Krótki film przedstawia moment, który dla Warszawy każdego roku jest szczególny – wybicie godziny 17:00 1 sierpnia. Najbardziej zatłoczone i ruchliwe miasto w Polsce zatrzymuje się na jedną minutę, przy dźwięku syren oddając hołd temu, co przed laty wydarzyło się w stolicy.
1 sierpnia o godz. 17:00, tramwaje, autobusy i samochody stają. Kawiarniany gwar cichnie w jednym momencie, gdy tworzący go klienci wstają z krzeseł. Dzieci na placach zabaw podbiegają do rodziców i chwytają ich za rękę, a największy węzeł komunikacyjny miasta wypełniają tysiące ludzi i dym z odpalonych rac. Dla Warszawy nie ma ważniejszej godziny niż 17:00. I nie ma ważniejszej litery niż „W”.

Na co dzień bardzo się między sobą różnimy. Mamy inne poglądy polityczne, wspieramy różne kluby piłkarskie, mieszkamy w lepszych i gorszych dzielnicach, wykonujemy zupełnie inne zawody. Ale na ten jeden moment wszyscy stajemy ramię w ramię, wspominając bohaterów, którzy ramię w ramię ruszali do walki.
Każdego roku pamięć o Powstaniu Warszawskim kultywowana jest coraz mocniej. Przybywa oficjalnych uroczystości, zmienia się wystrój miasta, na ulicach znajdujemy wiele instalacji historycznych. I każdego roku coraz mniej jest tych, którzy w 1944 roku ruszyli do nierównej walki bić się o wolną Polskę. Dlatego szczególnie ważne jest to, byśmy pamiętali o bohaterach nie tylko przez minutę między 17:00, a 17:01.
Musimy pamiętać o nich codziennie i wspierać ich w prostych rzeczach. Solidarność z Powstańcami jest obowiązkiem każdego warszawiaka i każdej warszawianki. W końcu „ziemia, po której chodzisz to marzenie tych, którzy odeszli za młodzi”. Dbajmy o to marzenie. I o tych, którzy marzyli.



Autor
Jakub Jeleński, JP