#GOTOWIDOPOMOCY: Człowiek w płóciennej masce
Jan Paweł II mawiał, że „Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest i nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi”. Na Kabatach odwiedziliśmy rodzinę, którą – właśnie przez to czym jest w stanie podzielić się z drugim człowiekiem – z całą pewnością możemy nazwać wielką.
Autor: Jakub Jeleński
Fot. Jacek Prondzynski
- Udostępnij
Autor: Jakub Jeleński
Fot. Jacek Prondzynski
- Dzień dobry, Panowie! Przejdźcie, proszę, przez ogród, otworzymy wam drzwi od jadalni – wybrzmiewa z domofonu głos nastolatka. Prośba nietypowa, ale nie zamierzamy z nią dyskutować. Idziemy więc na tył domu, gdzie już czekają na nas uchylone drzwi werandy. Wygląda przez nie ubrany w mundur harcerz i na wstępie przeprasza za to, że nie wpuścił nas od frontu. Prosi też, byśmy w miarę możliwości nie wchodzili do środka. Jest przy tym trochę zmieszany, ale w pełni rozumiemy jego obawy. W końcu doczekaliśmy się czasów, w których największym zagrożeniem jest podanie ręki drugiemu człowiekowi.
Szeroko otwarte skrzydła drzwi pozwalają nam jednak dostrzec wszystko w środku. W centrum pomieszczenia stoi ogromny, dębowy stół, gdzie rodzina zwykle spożywa posiłki. Teraz jednak pokrywa go sterta płótna i sznurków, pośród których stoi stara maszyna do szycia. Pan Andrzej, ojciec rodziny, przypomniał sobie o niej, gdy dzieci postanowiły włączyć się w akcję pomocową. Stary Singer był używany jeszcze przez babcię, ale dzięki pomysłowości młodego pokolenia Oborskich, wrócił do łask. Staś, najstarszy z rodzeństwa żartuje, że nauka szycia trochę mu zajęła. Babcia – z oczywistych względów – nie mogła pomóc, więc nastolatek całą wiedzę przyswoił z poradników na YouTube. Pomogła też messengerowa grupa, na której harcerze wymieniają się doświadczeniem w produkcji sprzętu medycznego. Wraz z upływem czasu domowa produkcja Stasia zaczęła być coraz bardziej wydajna, bo do pomocy w produkcji zaangażował rodzeństwo. Ma go trójkę – czternastoletnia Gosia zajmuje się prasowaniem materiału tak, by łatwiej było potem przyszyć do niego troczki. Ich wytwarzaniem zajmuje się jedenastoletni Andrzej, a maszynę obsługuje sam Staś, który nie może jeszcze zaangażować się w akcje harcerzy w terenie, gdyż do osiągnięcia pełnoletności brakuje mu roku.
- Tak naprawdę największy problem sprawia nam… szkoła. Staramy się angażować w akcję całą rodziną, ale z racji zajęć online, mamy wszyscy sporo pracy i nie możemy uszyć tylu maseczek ile byśmy chcieli. Najwięcej czasu w jadalni spędzam ja, sporo angażuje się też mój tata. Labę ma tylko Ula, moja najmłodsza siostra, bo jest dopiero w pierwszej klasie podstawówki, więc nie chciałbym dawać jej do rąk ani maszyny, ani żelazka – śmieje się nastolatek.
Rozmawia się nam naprawdę dobrze, chwila nieuwagi i Staś nie zauważa, że wokół igły nagromadziło się zbyt wiele nici. Maszyna staje, więc do akcji wkracza ojciec rodziny, pan Przemysław. Śmiejąc się strofuje syna, ale widać, że razem z żoną jest bardzo dumny ze swoich dzieci. Nam też robi się na sercu cieplej gdy widzimy kochającą się rodzinę, która dba nie tylko o siebie, ale cały swój wolny czas poświęca na pomoc innym.
Działania rodzeństwa to naturalnie kropla w morzu potrzeb, ale dzięki takim ludziom jak rodzina Oborskich wierzymy, że takich kropel będzie coraz więcej. Aby dodać od siebie kolejne, stworzyliśmy akcję #GOTOWIDOPOMOCY serdecznie zachęcamy do tego, by się do niej przyłączyć.
Legia Warszawa uruchomiła telefon pomocowy, gdzie pod numerem 8009 1916 0 oferujemy pomoc zaopatrzeniową, psychologiczną i technologiczną. Wystarczy zadzwonić i wybrać odpowiedni temat, a nasi konsultanci zadbają o to, by każdy otrzymał niezbędne wsparcie w postaci zakupów, ciepłego posiłku czy porady psychologicznej.
Jeżeli Wy również pragniecie włączyć się w dzieło pomocy, czekamy na Wasze zgłoszenia. Potrzebujemy wolontariuszy chętnych do transportu żywności, zakupów, czy środków higienicznych. Czasem godzina dziennie poświęcona innemu człowiekowi, w życiu tego drugiego może zmienić tygodnie i miesiące. Wspólnie zatem zmieńmy świat na lepsze. Możecie także wesprzeć akcję jako firma lub instytucja - szczegóły poniżej.
#GOTOWIDOPOMOCY to pierwsza kompleksowa akcja pomocy w Warszawie, zapewniająca realną, bezpośrednią pomoc seniorom w czasie epidemii. Legia Warszawa zaprasza do udziału w niej inne firmy, instytucje, organizacje społeczne, a także osoby publiczne i prywatne. Centrum i zapleczem akcji jest Stadion Legii.
Jesteś seniorem i potrzebujesz pomocy w czasie epidemii?
Zadzwoń pod numer 8009 1916 0
Chcesz dołączyć do wolontariatu i wesprzeć seniorów?
Napisz do nas: wolontariat@fundacjalegii.pl
Możesz pomóc jako firma lub instytucja?
Dołącz do naszej akcji: gotowidopomocypartnerzy@legia.pl
Autor
Jakub Jeleński