Gwiazdy europejskiego futbolu znów na Legii. RB Lipsk lepszy od Szachtara
Po raz trzeci tej jesieni na Stadionie Legii przy ulicy Łazienkowskiej gościła Liga Mistrzów UEFA. Tym razem drużyna Szachtara Donieck podejmowała w Warszawie RB Lipsk. W obecności ponad 26 tysięcy widzów mistrz Ukrainy uległ ekipie z Niemiec 0:4 i wiosną wystąpi w Lidze Europy UEFA. Przedstawiciele europejskiej federacji bardzo wysoko ocenili standardy organizacyjne oraz zaangażowanie naszego klubu we współpracę ze stroną ukraińską.
Autor: Janusz Partyka
- Udostępnij
Autor: Janusz Partyka
Po raz trzeci tej jesieni na Stadionie Legii przy ulicy Łazienkowskiej gościła Liga Mistrzów UEFA. Tym razem drużyna Szachtara Donieck podejmowała w Warszawie RB Lipsk. W obecności ponad 26 tysięcy widzów mistrz Ukrainy uległ ekipie z Niemiec 0:4 i wiosną wystąpi w Lidze Europy UEFA. Przedstawiciele europejskiej federacji bardzo wysoko ocenili standardy organizacyjne oraz zaangażowanie naszego klubu we współpracę ze stroną ukraińską.
Fani piłki nożnej, którzy w środowy wieczór wypełnili trybuny przy Łazienkowskiej w liczbie 26 tysięcy, kolejny raz obejrzeli emocjonujące spotkanie. Przed ostatnią, 6. kolejką rozgrywek grupy F, zarówno Szachtar Donieck jak i RB Lipsk miały szansę na wyjście z grupy i kontynuowanie gry w UEFA Champions League wiosną. Zajmujący pierwsze miejsce Real Madryt był już pewny awansu i pokonał w ostatniej rundzie Celtic FC 5:1. Mistrz Ukrainy, Szachtar Donieck, zajmował trzecie miejsce z trzema punktami straty do ekipy z Lipska. Gwarancją zajęcia drugiego miejsca w grupie było więc jedynie zwycięstwo (w pierwszym meczu Szachtar wygrał w Lipsku 4:1), Niemcom zaś wystarczał remis.
Środowe spotkanie, w którym widzowie znów mogli obejrzeć przy Łazienkowskiej gwiazdy europejskiego futbolu (m.in. Mychajła Mudryka, który już dziś jest jednym z największych objawień najważniejszych pucharowych rozgrywek na Starym Kontynencie), zakończyło się wynikiem 4:0 dla gości i to właśnie zespół z Lipska zapewnił sobie awans do 1/8 finału UEFA Champions League. Z kolei Szachtar zagra wiosną w Lidze Europy UEFA. Podopieczni Marco Rose wyszli na prowadzenie w 10. minucie meczu, kiedy to piłkę do siatki skierował niewątpliwie gracz meczu - Christopher Nkunku. Wynik ten utrzymał się do przerwy. Pięć minut po zmianie stron było 2:0 dla RB. W polu karnym przytomnie odnalazł się Andre Silva, który strzałem z ostrego kąta pokonał ukraińskiego bramkarza. Siedem minut później było już praktycznie po meczu, kiedy na 3:0 dla Niemców podwyższył węgierski napastnik Dominik Szoboszlai.
Piłkarze Szachtara starali się atakować i zmniejszyć rozmiary porażki, ale albo razili nieskutecznością, albo ich zapędy skutecznie rozbijali obrońcy rywali. RB Lipsk grał w tym meczu szybciej, dokładniej i przede wszystkim zabójczo skutecznie. W 68. minucie meczu było już 4:0 dla zespołu zza Odry. Tym razem na listę strzelców wpisał się Hiszpan Dani Olmo, choć powtórki pokazały, że piłkę trącił jeszcze Walerij Bondar i to ostatecznie na jego konto zapisano trafienie samobójcze. Piłkarze RB Lipsk (wraz z Realem Madryt) zagrają więc wiosną w 1/8 finału Ligi Mistrzów UEFA, Szachtar natomiast wystąpi w 1/16 finału Ligi Europy UEFA.
Po raz kolejny trzeba podkreślić doskonałą współpracę przy organizacji meczu przedstawcieli Legii z UEFA i Szachtarem Donieck, dla którego było to już trzecie spotkanie w tegorocznej Lidze Mistrzów UEFA rozegrane na obiekcie przy Łazienkowskiej. Menadżerowie z europejskiej federacji bardzo wysoko ocenili standardy organizacyjne oraz zaangazowanie klubu we współpracę ze stroną ukraińską.
Środowy mecz z RB Lipsk obserwowali także z trybun m.in. prezes i właściciel Legii Dariusz Mioduski, dyrektor sportowy Jacek Zieliński, szkoleniowcy Wojskowych - Kosta Runjaić, Aleksandar Rogić, Stergios Fotopoulos i Arkadiusz Malarz, jak również piłkarze, m.in. Ihor Kharatin, Ernest Muci, Maik Nawrocki oraz Robert Pich.
Autor
Janusz Partyka