Rocznica śmierci Kazimierza Deyny: To już 34 lata...
W nocy z 31 sierpnia na 1 września minęły 34 lata od śmierci jednego z najwybitniejszych piłkarzy Legii i reprezentacji Polski - Kazimierza Deyny. „Kaka” zginął w wypadku samochodowym w San Diego. W chwili śmierci miał 41 lat.
Autor: Janusz Partyka
- Udostępnij
Autor: Janusz Partyka
W nocy z 31 sierpnia na 1 września minęły 34 lata od śmierci jednego z najwybitniejszych piłkarzy Legii i reprezentacji Polski - Kazimierza Deyny. „Kaka” zginął w wypadku samochodowym w San Diego. W chwili śmierci miał 41 lat.
Kazimierz Deyna urodził się w Starogardzie Gdańskim i tam rozpoczynał swoją piłkarską karierę. W roku 1965 w wieku 19 lat trafił do Łódzkiego Klubu Sportowego. Po ligowym debiucie w łódzkiej drużynie młody i niezwykle utalentowany „Kaka” został wypatrzony przez trenera Legii Jaroslava Vejvodę. Tak trafił do Warszawy. 20 listopada 1966 roku rozegrał pierwszy mecz w barwach Wojskowych - spotkanie z Ruchem Chorzów zakończyło się bezbramkowym remisem.
Kolejne lata to pasmo sukcesów zawodnika, który dziś urósł do miana Legendy Legii. W roku 1969 Deyna sięgnął po pierwsze w karierze mistrzostwo Polski i krajowy puchar. Rok później dotarł do półfinału rozgrywek o Puchar Europy, a także obronił obydwa tytuły na krajowym podwórku. W 1971 roku dotarł z Legią do ćwierćfinału Pucharu Europy Mistrzów Krajowych, co było jedym z największych sukcesów klubu z Łazienkowskiej. Mimo tego najlepsze lata kariery były dopiero przed nim.
Po mistrzostwach świata w Niemczech został uznany trzecim piłkarzem globu, ustępując jedynie legendom światowego futbolu - Franzowi Beckenbauerowi i Johanowi Cruijffowi. Sukces ten zawdzięczał wspaniałemu występowi na mundialu, na którym Polacy zajęli trzecie miejsce.
W 1972 roku jako kapitan poprowadził reprezentację Polski do triumfu w igrzyskach olimpijskich, które rozgrywano w Monachium. Deyna został bohaterem wielkiego finału, w którym strzelił dwa gole Węgrom i dał wygraną biało-czerwonym. Deyna sięgnął w RFN także po koronę króla strzelców. Dwa lata później - po mistrzostwach świata w Niemczech - został uznany trzecim piłkarzem globu, ustępując jedynie legendom światowego futbolu - Franzowi Beckenbauerowi i Johanowi Cruijffowi. Sukces ten zawdzięczał wspaniałemu występowi na mundialu, na którym Polacy zajęli trzecie miejsce.
W 1978 roku „Kaka” zagrał w kolejnych mistrzostwach świata. Cztery lata po sukcesie w Niemczech zespół prowadzony przez Jacka Gmocha zajął piąte miejsce, a legionista kilka miesięcy później odszedł do Manchesteru City. Na Wyspach przez pierwsze sezony Deyna był wyróżniającą się postacią „The Citizens”, lecz wraz z upływem lat jego pozycja stawała się coraz słabsza. W 1981 roku poleciał za Ocean i podpisał kontrakt z amerykańskim San Diego Soccers. Sześć lat później wybitny zawodnik zakończył karierę i zajął się szkoleniem młodzieży. 1 września 1989 roku na autostradzie w San Diego jego samochód uderzył w zaparkowaną ciężarówkę. Kazimierz Deyna poniósł śmierć na miejscu.
Dzięki swoim osiągnięciom stał się symbolem potęgi polskiej piłki lat 70., a dla fanów z Łazienkowskiej jest Legendą. Postacią, z którą utożsamiają się nawet najmłodsi kibice. W barwach Wojskowych w ciągu 12 lat rozegrał 390 meczów w których strzelił 141 goli. Deyna Kazimierz - pamięć o Tobie nigdy nie zginie!
Liczby Kazimierza Deyny w Legii:
Debiut w Legii:
12 sierpnia 1966 r. Ruch Chorzów - Legia Warszawa (0:0)
Ostatni mecz w Legii:
05 listopada 1978 r. Legia Warszawa - Widzew Łódź (2:0)
Mecze w Legii:
Liga Polska - 305 mecze/94 gole
Puchar Polski - 45/30
Puchar Mistrzów - 14/4
Puchar Zdobywców Pucharów - 5/3
Puchar UEFA - 12/2
Puchar Intertoto - 9/8
Ogółem 390/141
Autor
Janusz Partyka