Koszykówka: Niespodzianka w Bydgoszczy. Legia przegrała z Eneą Astorią - Legia Warszawa
Plus500
Koszykówka: Niespodzianka w Bydgoszczy. Legia przegrała z Eneą Astorią

Koszykówka: Niespodzianka w Bydgoszczy. Legia przegrała z Eneą Astorią

W zaległym meczu XIX kolejki Energa Basket Ligi koszykarze Legii Warszawa przegrali w wyjazdowym spotkaniu z Eneą Astorią Bydgoszcz 85:75.

Autor: Radosław Kaczmarski/Legiakosz.com

Fot. Marcin Bodziachowski/Legiakosz.com

Główny sponsor Plus500
  • Udostępnij

Autor: Radosław Kaczmarski/Legiakosz.com

Fot. Marcin Bodziachowski/Legiakosz.com

Spotkanie w Bydgoszczy legioniści zaczęli od skutecznych ataków, które dały warszawianom powadzenie 10:2. Gospodarze szybko doprowadzili do remisu bez problemu przedostając się w strefę podkoszowa rywali. W szeregach legionistów  wkradło się wiele niedokładności. Tomislav Gabric wyprowadził swoją drużynę na chwilowe prowadzenie, bowiem kilka sekund po trafieniu Chorwata, trzy punkty zdobył Nick Neal. Enea Astoria zdołała jednak nieznacznie wygrać pierwszą kwartę meczu, 14:13.

Zdjęcie

Po krótkiej przerwie nadal to bydgoszczanie prezentowali się lepiej osiągając dziesięciopunktową przewagę za sprawą trafień zza luku Michała Aleksandrowicza, Tomislava Gabricia i Pauliusa Dambrauskasa. Warszawianie szybko zmniejszyli prowadzenie rywali o połowę na co przerwą na żądanie zareagował trener Artur Gronek. Wskazówki szkoleniowca pomogły – po kilku minutach Enea Astoria wróciła do swojej dawnej przewagi. Tuż przed końcem drugiej kwarty znów skuteczniejsza była stołeczna ekipa, ale to zespół znad Brdy prowadził po pierwszej połowie 45:34.

Zdjęcie

15 minut przerwy nie zmieniło diametralnie obrazu gry – gospodarze w osobach Tomislava Gabricia i Adriana Boguckiego znajdowali kolejne otwarte pozycje i zamieniali je na punkty. Po trzech minutach trzeciej kwarty Enea Astoria prowadziła już różnicą 17 „oczek”. Warszawianie nie potrafili odpowiedzieć na dobrą dyspozycję przeciwnika. W połowie tej części meczu tablica pokazywała rezultat 65:42, Zieloni Kanonierzy nie potrafili odnaleźć odpowiedniego rytmu i przed ostatnią kwartą spotkania przegrywali 50:71.

Zdjęcie

Niewiele wskazywało na nieoczekiwany zwrot wydarzeń w bydgoskiej Arenie. Najlepszymi strzelcami drużyny trenera Wojciecha Kamińskiego byli Jamel Morris i Nick Neal. Warszawianom nie brakowało zbiórek w ataku, ponowień akcji, ale nie przynosiły one punktów. Enea Astoria konsekwentnie broniła strefy podkoszowej pozwalając często Legii na oddawanie rzutów z dystansu mając na uwadze słabą skuteczność gości – tylko 25% w tym elemencie gry. Legia rzuciła się do odrabiania strat i na nieco ponad trzy minuty przed końcową syreną. Po udanej akcji dystans zmniejszył się do zaledwie siedmiu „oczek”, ale szybko zza łuku odpowiedział Michał Chyliński. Pościg legionistów nie zakończył się  sukcesem - bydgoszczanie zwyciężyli 85:75.

 

Już w niedzielę, 17 stycznia, warszawianie podejmą na własnym boisku Anwil Włocławek. Spotkanie to odbędzie się w hali przy ul. Obrońców Tobruku 40, początek o godz. 17:35.

Zdjęcie

Enea Astoria Bydgoszcz – Legia Warszawa 85:75  (14:13, 31:21, 26:16, 14:25) 

 

Enea Astoria: Tomislav Gabrić 25, Adrian Bogucki 20, Corey Sanders 12, Jakub Nizioł 9, Paulius Dambrauskas 8, Michał Chyliński 5, Michał Aleksandrowicz 3, Zane Waterman 3, Michał Krasuski 0, Marcin Nowakowski -, Adrian Sobkowiak -, Dorian Szyttenholm -. 
Trener: Artur Gronek, as. Marek Popiołek

Legia: Jamel Morris 22, Nick Neal 14, Jakub Karolak 9, Grzegorz Kulka 9, Earl Watson 8, Dariusz Wyka 4, Grzegorz Kamiński 4, Lester Medford 3, Adam Linowski 2, Jakub Sadowski -, Przemysław Kuźkow -. 
Trener: Wojciech Kamiński, as. Marek Zapałowski

Zdjęcie
Udostępnij

Autor

Radosław Kaczmarski/Legiakosz.com

16razyMistrz Polski
20razyPuchar Polski
5razySuperpuchar Polski
pobierz oficjalną aplikację klubu
App StoreGoogle PlayApp Gallery
© Legia Warszawa S.A. Wszelkie prawa zastrzeżone.