Legia Warszawa i Den Haag - historia blisko 40-letniej zgody - Legia Warszawa
Legia Warszawa i Den Haag - historia blisko 40-letniej zgody

Legia Warszawa i Den Haag - historia blisko 40-letniej zgody

Legia Warszawa oraz ADO Den Haag rozpoczęły dziś sprzedaż oficjalnych ubrań i gadżetów powstałych w współpracy klubów. Jaka jest historia zgody kibiców obu drużyn?

Autor: PG

Główny sponsor Plus500
  • Udostępnij

Autor: PG

Legia Warszawa oraz ADO Den Haag rozpoczęły dziś sprzedaż oficjalnych ubrań i gadżetów powstałych w współpracy klubów. Jaka jest historia zgody kibiców obu drużyn?

 

Zgoda warszawskiego i haskiego klubu sięga lat 80. W 1983 roku Wojtek “Legia” Wisiński, jeden z najbardziej zaangażowanych fanów Legii Warszawa w tamtym okresie, odpowiedział na list jednego z kibiców Den Haag - Johna van Zwedena, który poszukiwał kontaktu do kibiców Legii Warszawa. Ich znajomość doprowadziła do coraz częstszych wzajemnych wizyt kibiców obu klubów na meczach swoich drużyn, organizacji zawodów piłkarskich oraz poszerzania się przyjaznych relacji między legionistami a fanami haskiej drużyny. 

 

W 2002 roku, w ramach rozgrywek Pucharu UEFA, Legia Warszawa zmierzyła się w dwumeczu z zespołem FC Utrecht. Rywalizacja ta stała się kamieniem milowym w relacjach między Legią a Den Haag. Holenderscy kibice wspierali fanów Wojskowych podczas wyjazdu do Holandii oraz dopingowali Legię przy okazji meczu rozgrywanego w Warszawie. Legioniści wygrali w dwumeczu 7:2 (4:1 i 3:1), dzięki czemu awansowali do drugiej rundy rozgrywek, gdzie spotkali się z Schalke 04.

 

O zgodzie robiło się coraz głośniej. Kibice obu klubów nawiązywali przyjaźnie, odwiedzali się nie tylko przy okazji meczów piłkarskich, a nawet stawali się świadkami na swoich ślubach. Dowodem niezwykłej mocy przyjaźni był zorganizowany 10 października 2010 roku mecz dla Wojtka Wisińskiego. Wojtek chorował, poruszał się na wózku inwalidzkim, a dodatkowo znalazł się w trudnej sytuacji życiowej.

Słynny mecz dla Wojtka

 

O zgodzie robiło się coraz głośniej. Cały czas kibice obu drużyn odwiedzali się podczas turniejów piłkarskich. W ciągu tych kilku dni wzmacniały się przyjaźnie między kibicami. Ludzie poznawali się ze sobą i zaczęli odwiedzać się prywatnie. Owocem zgody był zorganizowany 10 października 2010 roku mecz dla Wojtka, którego działanie w latach 80. pozwoliło nawiązać relacje z kibicami z Hagi. Wojtek chorował, poruszał się na wózku inwalidzkim, dodatkowo znalazł się w trudnej sytuacji życiowej.

 

Stowarzyszenie Kibiców Legii wpadło na pomysł zorganizowania meczu zgodowego i zaproszono do Warszawy drużynę z Hagi, aby rozegrać towarzyskie spotkanie Legia Warszawa - Den Haag. Legia Warszawa zgodziła się na ten pomysł, holenderscy kibice przedstawili go władzom swojego klubu i ten też uznał to za godną wsparcia ideę. Na stadionie pojawiło się mnóstwo kibiców z Holandii, którzy przylecieli do Warszawy na kilka dni. Zgoda była już wtedy bardzo rozwinięta. Warto dodać, że uruchomiliśmy też aukcję, w której można było wylicytować występ w tym meczu i w ostatnich piętnastu minutach na boisku pojawił się nasz kibic. 

 

Mecz został też zapamiętany ze względu na oprawę “Boże Chroń Fanatyków”, którą przygotowali Nieznani Sprawcy. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Legii 1:0 po golu Marcina Komorowskiego. Przed pierwszym gwizdkiem zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcie na tle Żylety, na którym pozują piłkarze obu drużyn, organizatorzy, Wojtek oraz holenderscy kibice. Wydarzenie okazało się być dużym sukcesem, które rozeszło się szerokim echem. Zgoda została zawarta na dobre.

Zdjęcie

Przyjaźń, która wciąż trwa

 

Kibice z Hagi wspierali nas w meczach pucharowych. Byli z nami w Zurychu, próbowali wejść na mecz z PSV, ale władze klubu z Eindhoven ostatecznie nie wpuściły ich na stadion, byli z nami w Amsterdamie. Obecnie na każdym ważnym meczu w Warszawie jest delegacja z Hagi. Liczna grupa kibiców Haagi poleciała z nami do Madrytu na mecz z Realem. Nie dotoczy to wyłącznie meczów pucharowych. Podczas spotkań ligowych na naszych trybunach też gościmy przyjaciół z Holandii. W drugą stronę działa to podobnie, sam często pomagam naszym kibicom zorganizować bilety na mecze haskiej drużyny.

 

Przyjaźnie zaczęły przechodzić na kolejne pokolenia i przekraczają one granice piłki nożnej. W 2014 roku w wypadku pod Strykowem tragicznie zginęło dwóch kibiców Legii. Fani Den Haag uczcili ich pamięć na własnym stadionie. Sam dobrze odczułem przyjaźń holenderskich kibiców, kiedy przebywałem w więzieniu. Kiedy byli w Polsce przy okazji meczów, odwiedzali mnie i wykrzykiwali wspierające hasła pod aresztem. Po moim wyjściu na wolność kibice z Hagi podczas turnieju piłkarskiego rozwinęli transparent “Welcome Home Maciek”. To wsparcie działa w dwie strony. Po zdobyciu przez Legię ostatniego mistrzostwa Polski na telebimie ich stadionu pojawiły się gratulacje, a kibice odśpiewali “Sen o Warszawie”. Po jednej z walk Arkadiusza Wrzoska, która odbyła się w Rotterdamie, nasz pięściarz został zaproszony na mecz, gdzie na murawie otrzymał od prezesa koszulkę Den Haag. 

 

Wojtek Wisiński wmurował kamień węgielny pod wielką przyjaźń, która trwa wiele lat. Kibice Haagi naprawdę kochają Legię, żyją naszymi meczami. Den Haag ma zgodę z Juventusem oraz układ z Club Brugge, ale kiedy graliśmy z Belgami to kibice Hagi wspierali Legię z naszego sektora. Bez problemu spotkasz kibiców z Hagi, którzy mają wytatuowany herb Legii i odwrotnie. Można powiedzieć, że liczą się dla nich dwa kluby. 


 

Ubrania, które powstały we współpracy obu klubów, możecie kupić TUTAJ.

Zdjęcie

Stowarzyszenie Kibiców Legii Warszawa przedstawiło pomysł warszawskiemu klubowi, holenderscy kibice zrobili to samo w Hadze. Do Warszawy przylecieli fani haskiej drużyny, a w atmosferze wspólnego święta Legia Warszawa wygrała 1:0 z ADO Den Haag. Nie wynik był jednak najważniejszy, a realna pomoc, którą otrzymał Wojtek.

Dowody przyjaznych relacji widzimy po dziś dzień. Kibice z Hagi są obecni na meczach warszawskiej drużyny, a fani Legii odwiedzają Holendrów na stadionie zaprzyjaźnionego klubu. Na stadionie ADO celebrowano ostatni tytuł mistrzowski Legii Warszawa, a pięściarz Arkadiusz Wrzosek otrzymał pamiątkową koszulkę od władz klubu na oczach pełnych trybun. Nie raz zdarzyło się, że na obiekcie haskiej drużyny rozbrzmiewał “Sen o Warszawie”. To tam uczczono też pamięć dwóch kibiców Legii, którzy w 2014 roku zginęli w wypadku samochodowym pod Strykowem.

Blisko 40 lat zgody Legii Warszawa i ADO Den Haag to symbol mocy futbolu. We współpracy obu klubów powstały ubrania i gadżety, które już teraz możecie kupić w Legia FanStore i w naszym sklepie online.

Udostępnij

Autor

PG

16razyMistrz Polski
20razyPuchar Polski
5razySuperpuchar Polski
pobierz oficjalną aplikację klubu
App StoreGoogle PlayApp Gallery
© Legia Warszawa S.A. Wszelkie prawa zastrzeżone.