Miłosz "Milosz93" Bogdanowski: Konkurencja nie śpi - Legia Warszawa
Miłosz "Milosz93" Bogdanowski: Konkurencja nie śpi

    Miłosz "Milosz93" Bogdanowski: Konkurencja nie śpi

    Miłosz „milosz93” Bogdanowski to zdecydowanie jedna z największych gwiazd polskiego e-sportu. W rozmowie z portalem esportmania.pl zawodnik Legii Warszawa opowiada o tym, kim byłby, gdyby nie sporty elektroniczne, swoich początkach w tej dyscyplinie, a także o tym, czym jest dla niego gra w barwach największego klubu w Polsce.

    Autor: Kamil Majewski

    Główny sponsor Plus500
    • Udostępnij

    Autor: Kamil Majewski

    Nauka na pierwszym miejscu - z takiego założenia wyszedł Miłosz Bogdanowski. W tym momencie, jako czołowy polski zawodnik, poświęca się oczywiście w całości esportowi, jest jednak również przygotowany na życie po zakończeniu kariery. - Z wykształcenia jestem inżynierem informatyki, może starałbym się bardziej zagłębić w świat programowania i w tym kierunku się rozwijać. Kariera profesjonalnego gracza nie trwa wiecznie, dlatego warto realizować się na wielu płaszczyznach i mieć na siebie pomysł - mówi.

    Zdjęcie

    Gdy zaczynasz w młodym wieku, nie powinno liczyć się to na jakim sprzęcie grasz. Swój pierwszy tytuł mistrza Polski zdobyłem, nie posiadając nawet biurka, monitor ustawiłem tak, żeby było mi wygodnie – na stole

    Kariera Miłosza błyskawicznie nabrała tempa. - W 2012 roku wygrałem pierwszy turniej w FIFA, a w 2014 roku wziąłem udział w pierwszych mistrzostwach Polski i od razu sięgnąłem po tytuł. Wtedy po raz pierwszy usłyszałem o czymś takim jak esport i zacząłem się nim interesować - wspomina. Po pięciu latach od pierwszego triumfu w krajowym czempionacie został mianowany przez prezydenta RP Andrzeja Dudę na kapitana Narodowej Drużyny Esportu.

    Zdjęcie

    Od dziecka interesowałem się grami komputerowymi. Mając około 4-5 lat, miałem styczność z nimi po raz pierwszy. (…) Gdy zaczynasz w młodym wieku, nie powinno liczyć się to na jakim sprzęcie grasz. Swój pierwszy tytuł mistrza Polski zdobyłem, nie posiadając nawet biurka, monitor ustawiłem tak, żeby było mi wygodnie – na stole - mówi Bogdanowski o swoich początkach. Zawodnik Legii zauważa również, że dzisiaj nie można już jednak podchodzić do kwestii sprzętowych w tak luźny sposób. - Konkurencja nie śpi. Różnica w umiejętnościach topowych zawodników wciąż się zmniejsza. Sprzęt może okazać się dodatkowym atutem - stwierdza.

    Zdjęcie

    16 sierpnia 2017 roku Miłosz Bogdanowski został oficjalnie zaprezentowany jako zawodnik Legii. - Bardzo się cieszę, że dołączam do tak wielkiego Klubu, z taką tradycją i historią. To dla mnie niezwykle ekscytujące wydarzenie i powód do dumy. Zrobię wszystko, aby w e-sporcie Legia odnosiła co najmniej takie sukcesy jak na prawdziwym boisku - mówił wówczas w rozmowie z Legia.com. Czym jest dla niego dla niego gra w barwach największego klubu w Polsce? - Legia pomaga mi w osiąganiu najlepszych rezultatów i zapewnia wszystko, co niezbędne do prawidłowego rozwoju. Organizacyjne jesteśmy w światowej czołówce. Gra z ,,elką’’ na piersi to również wiele niezapomnianych przeżyć.

    Udostępnij

    Autor

    Kamil Majewski

    16razyMistrz Polski
    20razyPuchar Polski
    5razySuperpuchar Polski
    pobierz oficjalną aplikację klubu
    App StoreGoogle PlayApp Gallery
    © Legia Warszawa S.A. Wszelkie prawa zastrzeżone.