
45 minut to za mało. Legia przegrywa z Red Bull Salzburg
W drugim meczu kontrolnym podczas letniego zgrupowania w Austrii, piłkarze Legii przegrali z Red Bull Salzburg 2:3. Bramki dla stołecznej drużyny w pierwszej połowie spotkania zdobyli Josue i Ernest Muci.
Autor: Mateusz Okraszewski
Fot. Mateusz Kostrzewa
- Udostępnij
Autor: Mateusz Okraszewski
Fot. Mateusz Kostrzewa
W drugim meczu kontrolnym podczas letniego zgrupowania w Austrii, piłkarze Legii przegrali z Red Bull Salzburg 2:3. Bramki dla stołecznej drużyny w pierwszej połowie spotkania zdobyli Josue i Ernest Muci.
Początek spotkania rozpoczął się idealnie dla Legii. Już w 1. minucie rywalizacji warszawianie wyszli na prowadzenie. Precyzyjne uderzenie w kierunku bliższego słupka oddał Josue i tym samym zaskoczył golkipera rywali. Chwilę później mogło być 2:0, ale w ostatnim momencie atakującego Roberta Picha zatrzymał bramkarz Salzburga. Austriacy starali się odpowiedzieć, jednak to legioniści byli o wiele bardziej konkretni pod bramką rywali. W 19. minucie dobre prostopadłe zagranie do Blaža Kramera posłał Josue. Słoweniec opanował piłkę i dośrodkował ją w pole karne. Tam do futbolówki dopadł Ernest Muci i precyzyjnym uderzeniem głową strzelił drugiego gola dla Legii. W 37. minucie aktywny Kramer mógł podwyższyć wynik spotkania, ale ostatecznie minął się z dośrodkowaniem Ernesta Muciego. Chwilę później, ten sam zawodnik, umieścił piłkę w siatce. Na nieszczęście Słoweńca arbiter tego spotkania dopatrzył się jego faulu. Do przerwy legioniści prowadzili więc 2:0.

W drugiej połowie na boisku zameldowali się Patryk Sokołowski i Cezary Miszta, którzy zastąpili Kacpra Tobiasza i Ernesta Muciego. Zmiany zobaczyliśmy także w składzie Salzburga. W 59. minucie rywale zdobyli bramkę kontaktową. Benjamin Sesko najwyżej wyskoczył w polu karnym Legii i głową pokonał Cezarego Misztę. Kilkadziesiąt sekund później było już 2:2. Składną akcję Salzburga na drugą bramkę zamienił Sesko. Rywale wykorzystali dobry fragment gry i w 64. minucie strzelili trzeciego gola. Tym razem do siatki warszawian trafił Junior Adamu, który skutecznie wyegzekwował rzut karny. Kilka chwil później legioniści mieli dobrą szansę do wyrównania. Jasur Yakshibaev posłał dobre dośrodkowanie na głowę Rafaela Lopesa, ale uderzenie Portugalczyka nie znalazło drogi do celu. W ostatnich 20 minutach oba zespoły nie stworzyły sobie wielu sytuacji, a mecz zakończył się ostatecznie porażką Legii 2:3.
Legia Warszawa - Red Bull Salzburg 2:3 (2:0)
Bramki: Josue (1'), Muci (19') - Sesko (59', 61'), Adamu (64')
Skład Legii: Tobiasz (Miszta 46') - Jędrzejczyk, Rose (Johansson 63'), Nawrocki (Abu Hanna 63'), Ribeiro - Kharatin (Slisz 63') - Kastrati (Yakshibaev 63'), Josue (Celhaka 63'), Muci (Sokołowski 46'), Pich (Strzałek 63') - Kramer (Lopes 63')
Skład RB Salzburg (wyjściowy): Mantl - Vallci, Diambou, Baidoo, Ulmer - Atiabou, Tijani, Kameri, Hofer - Reischl, Simić

Autor
Mateusz Okraszewski