Aleksandar Vuković: Chcemy sprowadzić bramkarza, był sygnał na temat Prijovicia - Legia Warszawa
Plus500
Aleksandar Vuković: Chcemy sprowadzić bramkarza, był sygnał na temat Prijovicia

Aleksandar Vuković: Chcemy sprowadzić bramkarza, był sygnał na temat Prijovicia

Trener Aleksandar Vuković odpowiedział na pytania przed meczem z Pogonią Szczecin.

Autor: PG

Główny sponsor Plus500
  • Udostępnij

Autor: PG

- Trzeba się zastanowić, żeby wybrać taką trójkę. To co jest godne pochwały to to, że większość chłopaków zaliczyła postępy. Oczywiście nie każdy zawsze był w szczytowej formie, ale trzeba przyznać, że jest spore grono zawodników, którzy z każdym kolejnym meczem pokazywali coraz więcej. Najłatwiej jest powiedzieć Michał Karbownik, bo zaczynał jako zmiennik, który miał wchodzić na końcówki meczów. Doświadczeni piłkarze jak Artur Jędrzejczyk i Igor Lewczuk też rozwijali się w trakcie sezonu - powiedział trener Aleksandar Vuković przed meczem z Pogonią Szczecin.

 

- Do grona nieobocnych z powodu urlopu dołączy też Paweł Wszołek. Bardzo cieszę się, że ta grupa zawodników może się regenerować i odpoczywać. Zasłużyli na to. Przed nami bardzo dużo wyzwań w niedalekiej przyszłości. Nie będzie sytuacji, że ktoś wróci wcześniej niż 29 lipca - zapowiedział trener.

 

- Jest możliwe sprawdzenie nowych zawodników. Zgłosiliśmy dwóch dodatkowych zawodników z drugiej drużyny. Jest to grupa wystarczająca, by mecz spokojnie rozegrać. Niektórzy dostaną szansę w większym wymiarze czasowym, inni w mniejszym w porównaniu do meczu z Lechią, ale znowu będzie to skład zbliżony. Na pewno nie będzie Pawła Wszołka. Jestem bardzo zadowolony z meczu w Gdańsku. Zrobiliśmy mnóstwo zmian, daliśmy szansę debiutów, więc nie można mieć wygórowanych oczekiwań. Było to solidne spotkanie i bardzo się z tego powodu cieszę - komentował Aleksandar Vuković.

 

- Poza tymi, którzy wyjechali na leczenie, wszyscy będą obecni na dekoracji. Bardzo nam zależało, aby na dekorację dołączył Radek Majecki, ale jest w trakcie przygotowań, więc to się nie uda - podkreślił szkoleniowiec Wojskowych.

 

- Niczego ciekawego nie jestem w stanie powiedzieć. Nie jest tajemnicą, że chcemy sprowadzić bramkarza i to nastąpi, natomiast o konkretnych nazwiskach nie będę rozmawiał. Nie jest tak, by któryś z bramkarzy był ciut od podpisania kontraktu. Na razie tyle - stwierdził Aleksandar Vuković.

 

- William Remy jest gotowy na maksymalnie 30 minut meczu. Uważam, że bardzo duży wpływ ma na to fakt, że gramy mecze bez stawki. Gdybyśmy grali mecz decydujący o mistrzostwie, to Willy’ego nie byłoby w jedenastce meczowej. Teraz możemy te spotkania wykorzystać, by Willy zbliżył się do momentu, kiedy będzie gotowy na wysiłek 90-minutowy. Teraz jest to niemożliwe. Za krótko był w pełnym treningu po powrocie po kontuzji i dłuższy występ grozi odnowieniem urazu - powiedział.

 

- Mam nadzieję, że będę mógł sprawdzić Michała Karbownika na innej pozycji - skomentował trener Legii ewentualny transfer Michała Karbownika.

 

- Poproszę o numer do kolegi, może znajdzie się miejsce w sztabie. Dosyć trafne i bliskie prawdy spostrzeżenia. Zapraszamy na mecz, a będzie się pan mógł mili zaskoczyć - odpowiedział trener Vuković na pytanie, w którym jeden z internautów zaproponował ustawienie z Arielem Mosórem w pierwszym składzie, Mateuszem Wieteską na pozycji “numer 6” i z Radkiem Cielemęckim na skrzydle.

 

- Jestem zadowolony z tego sezonu, ponieważ zespół się rozwijał, rósł i stawał coraz lepszy. Został zrealizowany dość pewnie najważniejszy cel drużynowy. Do poprawy jest bardzo dużo. Muszę przyznać, że jestem na etapie, kiedy bardziej podsłuchuje to, co mówi Wojciech Kowalczyk, bo osobiście takie słowa i mniej słodzące spostrzeżenia są ważniejsze. Czuję, że jest bardzo dużo do poprawy, sporo wyzwań przed nami, pokazaliśmy swoje słabości, więc przy całej świadomości, że dokonaliśmy fajnych rzeczy, musimy też wiele elementów robić lepiej - zapowiedział szkoleniowiec.

 

- Dosyć dawno, w pewnym momencie był sygnał o możliwości powrotu Prijovicia, natomiast nie było żadnych konkretów i dłuższych rozważań na ten temat. Gdyby temat Prijovicia pojawił się wcześniej, bo wtedy ruszyliśmy już z sezonem, byłby bardziej aktualny. Tamten czas nie był korzystny dla funkcjonowania zespołu. Piłkarz tej jakości zawsze by nas interesował, pod warunkiem że on się interesuje grą w piłkę - przyznał Aleksandar Vuković. 

 

- Ten mecz, tak jak i ten z Lechią, będzie dla nas przyjemny. Będziemy mogli dać szansę tym którzy mniej grali, młodym zawodnikom, spojrzeć na kadrę i dobitnie ją prześledzić. Ma to bardzo duże znaczenie w kontekście tego, co przed nami. Będziemy mieli jasną wizję tego, na kogo możemy liczyć w przyszłym sezonie - zakończył trener Aleksandar Vuković.

Udostępnij

Autor

PG

16razyMistrz Polski
20razyPuchar Polski
5razySuperpuchar Polski
pobierz oficjalną aplikację klubu
App StoreGoogle PlayApp Gallery
© Legia Warszawa S.A. Wszelkie prawa zastrzeżone.