
Bartosz Kapustka: Mogłem zrobić więcej
Bartosz Kapustka skomentował zremisowany 1:1 mecz z Jagiellonią Białystok. - - Nie ma co ukrywać, czujemy niedosyt. Lepiej operowaliśmy piłką, mieliśmy sytuację, ale nie udało się wygrać. Szanujemy ten punkt - powiedział po meczu legionista.
Autor: Przemysław Gołaszewski
Fot. Mateusz Kostrzewa
- Udostępnij
Autor: Przemysław Gołaszewski
Fot. Mateusz Kostrzewa
Bartosz Kapustka skomentował zremisowany 1:1 mecz z Jagiellonią Białystok.
- Nie ma co ukrywać, czujemy niedosyt. Lepiej operowaliśmy piłką, mieliśmy sytuację, ale nie udało się wygrać. Szanujemy ten punkt. Trenujemy pewne schematy i wiemy jak się zachować w danej sytuacji. Nie jest niespodzianką, że pod bramką przeciwnika dużą rolę odgrywa kreatywność. Myślę, że ja i Luquinhas jesteśmy zawodnikami, którzy mogli zrobić coś więcej. Obaj dobrze czujemy się w takim ustawieniu.
- Miałem trzymać się bardziej prawej strony. Jagiellonia bardzo się cofnęła, trudno było strzelić drugą bramkę. Dobrze utrzymywaliśmy się przy piłce, mieliśmy więcej miejsca, ale brakowało finalizacji pod bramką.
- Trudno oceniać mi moją formę, bo dawno nie grałem w piłkę regularnie. Ja się czuję bardzo dobrze. Analizuję statystyki biegowe i wygląda to dobrze. Nigdy nie miałem problemów ze startami do piłki i z pokonanym dystansem. Fizycznie jest u mnie wszystko w porządku.
- To normalne, że na boisku czasem pojawia się złość. W Białymstoku była najlepsza płyta na jakiej graliśmy. Po zakończeniu meczu podajemy sobie ręce i analizujemy. Frustracja jest wpisane w piłkę nożną i czasem są nieporozumienia, ale to wynika z naszej ambicji.
- Dla mnie kluczowe jest, że trener Michniewicz stawia na mnie w środku pola. Teraz gramy w nieco innym ustawieniu. Najlepiej czuję się w środku. Przyjście trenera Czesława Michniewicza było dla mnie bardzo korzystna, bo ten szkoleniowiec dobrze mnie zna. Pewność siebie nabierą w każdym meczu. Też myślałem, że przyjdę i od razu będzie wszystko okej. Jestem szczęśliwy, że mogę co tydzień wychodzić na boisko.
Autor
Przemysław Gołaszewski