Cenny sprawdzian Wojskowych. Legia - Ferencvarosi TC 0:2
Legia Warszawa przegrała 0:2 z Ferencvarosi TC w drugim meczu kontrolnym podczas zgrupowania w Leogang.
Autor: PG
- Udostępnij
Autor: PG
Legia Warszawa przegrała 0:2 z Ferencvarosi TC w drugim meczu kontrolnym podczas zgrupowania w Leogang.
Legioniści bardzo agresywnie rozpoczęli spotkanie z węgierską drużyną i po przechwycie w środku pola stworzyli groźną sytuację bramkową. Próby Bartka Kapustki i Luquinhasa nie znalazły jednak drogi do siatki. Odpowiedź gospodarzy sprowokowali piłkarze Wojskowych. Mateusz Wieteska przewinił przed polem karnym, a Węgrzy wznowili grę od rzutu wolnego. W 12. minucie rywale przeprowadzili niebezpieczny atak prawym skrzydłem. Piłka została wycofana przed pole karne, a płaskim uderzeniem Cezarego Misztę próbował pokonać Myrto Uzuni. Strzał Albańczyka był jednak niecelny. Legioniści nie pozostali dłużni. Minutę później Artur Jędrzejczyk wykończył dośrodkowanie z rzutu rożnego, ale bramkarz węgierskiego zespołu dobrze się zachował i zatrzymał piłkę. W 25. minucie Kacper Kostorz zgrał futbolówkę do Bartka Kapustki i podopieczni trenera Czesława MIchniewicza ruszyli do przodu. Kapustka rozejrzał się i podał na prawe skrzydło do Kacpra Skibickiego, a ten oddał mu piłkę. Kapustka zdecydował się na strzał z woleja, ale zabrakło mu precyzji. W 30. minucie kluczową interwencją popisał się Mateusz Wieteska. Stoper Wojskowych nie pozwolił się minąć i zatrzymał kontratak rywali z Budapesztu. W 32. minucie zawodnicy z Warszawy kolejny raz rozegrali piłkę w podobnym schemacie na prawym skrzydle, co stworzyło okazję Kacprowi Kostorzowi. Strzał został obroniony. W samej końcówce pierwszej części gry doskonałym podaniem na wolne pole został obsłużony Franck Boli. Napastnik Ferencvarosu minął Cezarego Misztę, ale po jego strzale piłkę lecącą do bramki wybił Mateusz Wieteska. Ostatni akcent należał jednak do Wojskowych. Kacper Kostorz próbował przebić się prawą flanką i zdołał oddać strzał, ale piłka straciła na sile po bloku jednego z rywali i została złapana przez golkipera węgierskiej drużyny.
Drugą połowę lepiej rozpoczęli węgierscy piłkarze. Już w 48. minucie sprawdzona została forma Kacpra Tobiasza, który w przerwie zmienił Cezarego Misztę. Młody bramkarz bardzo dobrze się spisał i skutecznie wybił piłkę. Niespełna pięć minut później Tobiasza pokonał Roko Baturina. Składna akcja rywali została wykończona precyzyjnym uderzeniem z około szesnastu metrów. Piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do bramki. Chwilę później Kacper Tobiasz ponownie musiał pokazać, co potrafi i błyskotliwą interwencją zatrzymał piłkę, która leciała w górny róg bramki. Stan rywalizacji mógł powołać Mateusz Hołownia. Grający na pozycji wahadłowego obrońca znalazł się w polu karnym rywali, gdzie wypatrzył go biegnący prawym skrzydłem Kacper Skibicki i wyłożył mu piłkę. Piłka po strzale Hołowni została wybita na rzut rożny. W 66. minucie Bartosz Kapustka został nieprzepisowo zatrzymany. Wydarzenie miało miejsce tuż przed szesnastką. Andre Martins uderzył ze stałego fragmentu gry, ale przeniósł futbolówkę nad poprzeczką. Portugalczyk miał też udział w akcji z 73 minuty. To on zagrał na skrzydło, gdzie Mateusz Hołownia uruchomił następnie Bartka Kapustkę. Pomocnik Legii oddał strzał bez przyjęcia, ale dobrze w bramce spisał się golkiper rywali, który skrócił kąt i wybił piłkę. Legioniści naciskali, ale to piłkarze Ferencvarosi zdobyli drugą bramkę. W 81. minucie lewą flanką przedarł się Eldar Civić i mocnym uderzeniem pod poprzeczkę podwyższył prowadzenie. Sygnał do ataku Wojskowym dał Rafael Lopes. Portugalski napastnik huknął z dystansu, ale bramkarz rywali w ekwilibrystyczny sposób przerzucił futbolówkę nad bramką. Dobrą akcję przeprowadził też Jasu Yakshibaev. Po strzale zawodnika rodem z Uzbekistanu piłka odbiła się od słupka.
Legia Warszawa - Ferencvarosi TC 0:2 (0:0)
Gole: Baturina (52'), Civić (81')
Legia: Miszta (Tobiasz 46') - Jędrzejczyk, Wieteska, Abu Hanna - Skibicki, Kapustka (Ciepiela 84’), Martins (Kisiel 85’), Muci (Jasur 70’), Mladenović (Hołownia 60’) - Luquinhas, Kostorz (Lopes 46’)
Oficjalnym partnerem zgrupowania Legii Warszawa w Leogang jest Toyota Motor Poland.
Autor
PG