Czesław Michniewicz: Nie planujemy robić rewolucji - Legia Warszawa
Plus500
Czesław Michniewicz: Nie planujemy robić rewolucji

Czesław Michniewicz: Nie planujemy robić rewolucji

Trener Legii Warszawa na gorąco skomentował postawę swojej drużyny w rywalizacji z Dynamem Kijów. - Myślę, że po tym meczu nie można mówić, że którykolwiek zawodnik zbliżył się do gry w wyjściowym składzie. Legia gra w określonym składzie, a my nie planujemy robić jakiejś rewolucji - stwierdził szkoleniowiec Wojskowych.

Autor: Mateusz Okraszewski

Fot. Mateusz Kostrzewa

Główny sponsor Plus500
  • Udostępnij

Autor: Mateusz Okraszewski

Fot. Mateusz Kostrzewa

O meczu:
- Myślę, że możemy być zadowoleni po tym spotkaniu. Głównie ze sposobu gry, ale oczywiście wynik też jest istotny, tym bardziej z takim klasowym zespołem jak Dynamo Kijów. Naszym celem było powtórzyć to, co robiliśmy w Dubaju przez ostatnie dwa tygodnie. Dzisiaj było kilka niezłych momentów w naszym wykonaniu, oczywiście błędy też się zdarzyły, ale cieszy to, że potrafiliśmy rozegrać płynną akcję i wychodziliśmy spod pressingu nie byle jakiego przeciwnika, także pozytywów możemy troszeczkę znaleźć. 

 

O pozytywach:
- Najważniejszy dzisiaj był sposób gry i sposób rozgrywania akcji, a także odpowiedniego bronienia. Zwracaliśmy uwagę również na wyjście z kontratakiem i stałe fragmenty gry. Zdobyliśmy bramkę po rzucie rożnym. Dawno nam się to nie zdarzyło, więc myślę, że te efekty pracy powolutku przychodzą. 

 

O wyróżniających się graczach:
- Wyróżniłbym zwłaszcza tych zawodników, którzy grali pełne 90 minut. Nie było zmian na niektórych pozycjach i musieliśmy sobie z tym poradzić. Vako, czy Bartek Kapustka, którzy mieli dużo pracy w środkowej części boiska, to od nich zaczynało się większość akcji. Luquinhas też grał całe spotkanie i bardzo dobrze sobie radził. Myślę, że to właśnie  tych zawodników należy wyróżnić w pierwszej kolejności, natomiast cieszę się, że cały zespół dobrze funkcjonował, łącznie ze zmianami. Każdy zawodnik wchodzący na plac spisał się naprawdę dobrze i podtrzymał to co wcześniej prezentowaliśmy. Na pewno martwi to, że Tomas Pekhart ma delikatny uraz ręki. Mam nadzieję, że to nic groźnego. 

 

O Pawle Wszołku:
- Paweł spisał się fantastycznie na pozycji prawego obrońcy. Po meczu powiedziałem do niego, że w takiej formie może znowu dostać powołanie do reprezentacji i realnie o tym marzyć. Paweł powiedział, że przez trzy lata we Włoszech grał na tej pozycji, także to nie było dla niego nic nowego. Podobały mi się jego dośrodkowania z głębi pola, a także spokój i współpraca z młodym Kacprem Skibickim. Trenujemy ten wariant, bo wiemy doskonale, że może nadejść jakaś kontuzja, albo pauza za kartki, a zbyt wielu wariantów na bocznych sektorach boiska nie mamy. 

 

O młodzieżowcu i pomyśle na grę:
- Myślę, że po tym meczu nie można mówić, że którykolwiek zawodnik zbliżył się do gry w wyjściowym składzie. Legia gra w określonym składzie, a my nie planujemy robić jakiejś rewolucji. Pozycja młodzieżowca, po odejściu Michała Karbownika, może być zastąpiona przez Bartka Slisza. Nie chcemy jednak kosztem młodzieżowca, którego na siłę musimy wstawiać, zabierać miejsce dla Andre Martinsa. Szukam ustawienia, w którym będzie mógł zagrać i Slisz i Martins, ale także wielu innych zawodników. Takim ustawieniem jest 3-5-2.

Oficjalnym Partnerem Medialnym zgrupowania Legii w Dubaju jest PKO Bank Polski. Suplementy dostarcza firma Sante (zobacz: Sante Go OnSante odżywki dla sportowców).

Udostępnij

Autor

Mateusz Okraszewski

16razyMistrz Polski
20razyPuchar Polski
5razySuperpuchar Polski
pobierz oficjalną aplikację klubu
App StoreGoogle PlayApp Gallery
© Legia Warszawa S.A. Wszelkie prawa zastrzeżone.