Czesław Michniewicz: Osiągnęliśmy swój cel, ale sezon się dla nas nie skończył - Legia Warszawa
Plus500
Czesław Michniewicz: Osiągnęliśmy swój cel, ale sezon się dla nas nie skończył

Czesław Michniewicz: Osiągnęliśmy swój cel, ale sezon się dla nas nie skończył

Czesław Michniewicz odpowiedział na pytania przed meczem z Wisłą Kraków. - Zostaliśmy mistrzem Polski i osiągnęliśmy swój cel, ale sezon się dla nas nie skończył. Chcemy jak najlepiej zagrać w najbliższych meczach.

Autor: Mateusz Okraszewski

Fot. Mateusz Kostrzewa

Główny sponsor Plus500
  • Udostępnij

Autor: Mateusz Okraszewski

Fot. Mateusz Kostrzewa

Czesław Michniewicz odpowiedział na pytania przed meczem z Wisłą Kraków.

 

- Szansa dla innych zawodników? Zostaliśmy mistrzem Polski i osiągnęliśmy swój cel, ale sezon się dla nas nie skończył. Chcemy jak najlepiej zagrać w najbliższych meczach. W jakim składzie rozpoczniemy najbliższe spotkanie? Decyzję podejmiemy jutro. Na pewno będziemy przyglądać się wszystkim zawodnikom. Nie planujemy zmiany naszego ustawienia. W trakcie meczu, to może być oczywiście modyfikowane. Mogą nastąpić jedynie drobne korekty jeśli chodzi o ustawienie napastników. Być może zagramy z dwójką wysuniętych z przodu piłkarzy i jednym pomocnikiem za nimi, albo jednym snajperem i dwoma „dziesiątkami” za jego plecami. Decyzję podejmiemy jutro. Brani pod uwagę są Jasur Yakshibaev i Ernest Muci. Zobaczymy, czy któryś z nich dostanie szansę od początku meczu.

 

- Paweł Wszołek? Paweł ma przede wszystkim dzisiaj urodziny. Na pewno osobiście złożę mu życzenia. Jego sytuacja jest taka, że rozmowy z nim były prowadzone. Dzisiaj, po konferencji, mam spotkanie z panem prezesem i dyrektorem sportowym. Będę wówczas wiedział więcej. Nie uczestniczyłem w tych rozmowach dotychczas, także nie mogę zbyt dużo powiedzieć.

 

- Konrad Poprawa? Pojawiły się informacje na temat tego zawodnika. W najbliższych dniach dużo się wyjaśni w tej sprawie. Nie chcę na razie nic przesądzać. 

 

- Młodzieżowcy? Myślę, że będzie szansa na przyjrzenie się bliżej młodym zawodnikom. Mam tu na myśli przede wszystkim Jakuba Kisiela. Jest on naturalnym zastępcą Bartosza Slisza. Bartek ma na swoim koncie taką liczbę kartek, że każde kolejne tego rodzaju upomnienie powoduje, że nie będzie mógł zagrać w kolejnym spotkaniu. Myślę, że młodzi zawodnicy będą mogli pokazać się kibicom i nam – trenerom. Najbliżej występu jest na pewno Kuba Kisiel.

 

- Valeriane Gvilia? Znamy sytuację z Vako. Jego kontrakt nie został przedłużony na warunkach, na których nasz zawodnik wcześniej podpisywał umowę. Była taka opcja, ale klub z niej nie skorzystał. Myślę, że na ten temat będą jeszcze prowadzone dyskusje, podobnie, jak o każdym innym zawodniku. Kolejne dni i tygodnie mogą jeszcze wiele zmienić. My musimy wypracować wspólne stanowisko, z kim chcielibyśmy dalej pracować w następnym roku. Wstępnie mamy już taką listę przygotowaną. Dużo pracy czeka teraz naszego dyrektora sportowego. Będzie rozmawiał z wieloma zawodnikami, a rozmowy nie będą łatwe – zarówno dla niego, jak i piłkarzy. Sytuacja Vako jest cały czas otwarta i niczego nie przesądzamy.

 

- Rzut karny wykonywany przez Artura Boruca? Nie planujemy takiej sytuacji. U nas karne wykonuje Tomas Pekhart. Artur Boruc dobrze wykonuje jedenastki, ale z szacunku dla rywala nie będziemy się na to decydować. Gdyby nasz bramkarz strzelał karne od początku sezonu, to tak samo mogłoby się dziać w ostatnich spotkaniach. Tak się jednak nie działo, więc nie zamierzamy do takiej sytuacji dopuszczać. Mnie osobiście takie zachowanie się nie podoba. To niby nic wielkiego, że bramkarz strzela rzut karny, ale nie chciałbym, żeby ktoś przeciwko mnie wykonywał jedenastkę w ten sposób. Jeżeli będziemy grali w Europie i Artur będzie przewidziany do wykonania karnego, to jak najbardziej taka sytuacja może mieć miejsce. W najbliższych meczach nie planujemy jednak takiego zabiegu.

 

- Wisła? Wisła gra w określony sposób i nie zmienia go, niezależnie od tego z kim przychodzi jej się zmierzyć. Krakowianie grają bardzo wysoko i agresywnie. Trudno jest wyprowadzić piłkę w meczu z tą drużyną, bo jej zawodnicy stoją blisko siebie i są dobrze zorganizowani. Ostatnia porażka z Zagłębiem Lubin nie odzwierciedla tego, co działo się na boisku. Wisła grała dobre spotkanie i straciła przypadkowe bramki. Widziałem dużo pozytywów w tej drużynie. Spodziewamy się ciekawego spotkania. My też będziemy chcieli się pokazać z jak najlepszej strony. Wygrywaliśmy skromnie, po 1:0, ale tęsknimy za spotkaniami, w których zdobywaliśmy wiele bramek. To się podobało zarówno nam, jak i kibicom. Do tego będziemy zmierzać.

 

- Pozycja dla Jasura Yakshibaeva? Jasur może grać jako skrzydłowy na odwróconej pozycji. Jest to lewonożny zawodnik, ale dobrze czuje się po prawej stronie schodząc do środka boiska. W naszym ustawieniu gramy bez typowych skrzydłowych. Ich rolę przejęli nasi wahadłowi: Josip Juranović i Filip Mladenović. Do tego jest jeszcze Paweł Wszołek i Marko Vesović, który też już jest zdrowy. Na pewno nie będziemy ustawiać Jasura na pozycji wahadłowego. Może on grać jako drugi napastnik. W podobnym wariancie występował już Tomas Pekhart i Rafael Lopes. Jednym z tej dwójki może być właśnie Jasur Yakshibaev.

 

- Kacper Kostorz? Myślę, że Kacper dostanie swoja szansę. Uraz kostki nie pozwolił mu na wyjazd do Gdańska. Musimy zaleczyć tę kontuzję. Dzisiaj po treningu zdecydujemy, czy Kacper będzie w 20-stce meczowej na spotkanie z Wisłą. Kacper bardzo solidnie trenował i jest gotowy, żeby wystąpić w którymś meczu od początku. Dzisiaj jest jednak za wcześnie, żeby o tym decydować.

 

- Rytuał przed meczem? Osobiście nie mam jakichś szczególnych przesądów. Czasami gdy człowiek o czymś pomyśli, to mówi: „a zrobiłem tak i przegraliśmy”. Za długo jednak jestem w piłce, żeby wierzyć w takie przesądy. One czasami pomagały, a raz na jakiś czas również przeszkadzały. Dzisiaj już jestem troszeczkę mniej wrażliwy na wszystkie aspekty, które dzieją się wokół meczu. Najważniejszy jest dobry trening i odpowiednie przygotowanie drużyny. Wtedy człowiek idąc na mecz jest spokojny. Oczywiście, wynik zawsze jest sprawą otwartą, ale przesądy tu nie mają znaczenia.

 

Udostępnij

Autor

Mateusz Okraszewski

16razyMistrz Polski
20razyPuchar Polski
5razySuperpuchar Polski
pobierz oficjalną aplikację klubu
App StoreGoogle PlayApp Gallery
© Legia Warszawa S.A. Wszelkie prawa zastrzeżone.