El. Ligi Mistrzów UEFA: Zapowiedź meczu FK Bodø/Glimt - Legia Warszawa. Udanie rozpocząć europejską przygodę - Legia Warszawa
Plus500
El. Ligi Mistrzów UEFA: Zapowiedź meczu FK Bodø/Glimt - Legia Warszawa. Udanie rozpocząć europejską przygodę

El. Ligi Mistrzów UEFA: Zapowiedź meczu FK Bodø/Glimt - Legia Warszawa. Udanie rozpocząć europejską przygodę

Startujemy z nowym sezonem i wielkimi emocjami! W najbliższą środę, 7 lipca, o godzinie 18:00, piłkarze Legii rozegrają pierwsze spotkanie z FK Bodø/Glimt. Mecz odbędzie się na stadionie mistrza Norwegii. Zapraszamy na zapowiedź pierwszego spotkania Wojskowych w sezonie 2021/2022!

Autor: Mateusz Okraszewski

Fot. Mateusz Kostrzewa, Kent Even Grundstad/FK Bodø/Glimt

Główny sponsor Plus500
  • Udostępnij

Autor: Mateusz Okraszewski

Fot. Mateusz Kostrzewa, Kent Even Grundstad/FK Bodø/Glimt

Mecz: FK Bodø/Glimt – Legia Warszawa

Rozgrywki: Liga Mistrzów UEFA

Data: 7 lipca 2021 [środa]

Początek meczu: 18:00

Miejsce: Aspmyra Stadion w Bodø

Gdzie obejrzeć: TVP Sport, sport.tvp.pl

Relacja tekstowa: Centrum meczowe na Legia.com

 

Mecz 1. rundy eliminacji Ligi Mistrzów UEFA odbędzie się w środę, 7 lipca, o godzinie 18:00 na stadionie FK Bodø/Glimt. Transmisję spotkania będzie można oglądać na antenie TVP Sport oraz na stronie internetowej sport.tvp.pl. Centrum meczowe przedstawiające wydarzenia od kulis będzie dostępne na stronie Legia.com na dwie godziny przed pierwszym gwizdkiem.

Zdjęcie

FK BODø/GLIMT

Dyspozycja mistrzów Norwegii w ostatnich tygodniach jest bardzo zróżnicowana. Podopieczni Kjetila Knutsena przez długi czas okupowali pozycję lidera ligi i regularnie zdobywali kolejne punkty. Ostatnie dwa tygodnie przyniosły jednak nagłe obniżenie formy piłkarzy Bodø/Glimt. Najbliższy rywal Legii najpierw zremisował w wyjazdowym starciu z Valerengą, a następnie uległ w prestiżowym starciu z Molde FK. Była to bardzo bolesna porażka, bowiem przerwała ona serię zwycięstw mistrzów Norwegii na własnym obiekcie, trwającą nieprzerwanie od maja 2019 roku. Gdy wydawało się, że drużyna szybko otrząsnęła się po porażce, w kolejnych dwóch spotkaniach zawodnicy Bodø/Glimt zgarnęli jedynie jeden punkt (porażka z Sandefjord 0:1 i remis z Vikingiem 2:2). Kolejne potknięcia w rozgrywkach ligowych spowodowały spadek zespołu Kjetila Knutsena na drugie miejsce w tabeli. 

 

Wydaje się, że duży wpływ na obniżenie formy całego zespołu miały kontuzje kluczowych zawodników. Już przed trwającym sezonem Bodø/Glimt opuściło trzech kluczowych, ofensywnych zawodników: Jens Petter Hauge, który trafił do AC Milanu, Kasper Junker, szalejący na japońskich boiskach oraz pomocnik - Philip Zinckernagel - aktualnie piłkarz Watfordu. Dodatkowo, w meczu z Legią prawdopodobnie nie wystąpi dwóch podstawowych skrzydłowych mistrza Norwegii - Ola Solbakken i Sondre Sørli. Obadaj doznali urazów w ostatnich tygodniach ligowej rywalizacji. Pierwszy w wymienionych zawodników doznał kontuzji barku, natomiast drugi więzadeł krzyżowych. Pod znakiem zapytania stoi również występ nigeryjskiego napastnika - Victora Boniface, który ma problemu z kolanem, ale ostatnio pojawiał się w końcowkach spotkań. W ostatnim ligowym meczu, w bramce norweskiej drużyny nie wystąpił również Nikita Chajkin - podstawowy golkiper Bodø/Glimt.

 

Sytuacja kadrowa najbliższego rywala Legii jest więc trudna. W zespole pojawiają się kolejne urazy, a kluczowi zawodnicy wypadają z gry na długie tygodnie. Bodø/Glimt jest aktualnie w rytmie meczowym, bowiem regularnie rozgrywa swoje spotkania w norweskiej lidze. Często są to jednak mecze rozgrywane co trzy dni. Zmęczenie i brak świeżości, w obliczu wielu kontuzji pojawiających się w drużynie, mogą dać się we znaki podczas rywalizacji z mistrzami Polski.

Zdjęcie

LEGIA WARSZAWA

Mistrzowie Polski w ostatnich tygodniach przygotowywali się do spotkania z Bodø/Glimt. Warszawianie solidnie pracowali na treningach i doskonalili wszystkie aspekty gry przed starciem z norweską drużyną. W międzyczasie Wojskowi rozegrali dwa mecze kontrolne, które zostały zamknięte dla mediów i kibiców. Legioniści najpierw pokonali gdańską Lechię (3:2), a następnie ograli Jagiellonię. W spotkaniu z białostocką drużyną ze świetnej strony pokazał się nowy napastnik Legii - Mahir Emreli. Azer zdobył dwie bramki, a stołeczna drużyna wygrała ostatecznie rywalizację 2:0. Wydaje się więc, że forma i dyspozycja piłkarzy Legii Warszawa rośnie z dnia na dzień.

 

Kadra legionistów na pierwsze spotkanie z Bodø/Glimt liczy 22 zawodników. Kilku z nich zdaje się być pewniakami na swoje pozycje. Najważniejsze jednak jest to, że siła ofensywna i defensywna zespołu nie będzie ograniczona przez kontuzje i urazy. Do treningów z drużyną wrócił Mateusz Wieteska, który ucierpiał w towarzyskim starciu z Lechią. Stoper Wojskowych w ostatnich dniach ćwiczył jednak na pełnych obratach i będzie brany pod uwagę przy ustalaniu wyjściowego składu na środowy mecz. Do dyspozycji trenera będzie również Kacper Skibicki, który w ostatnich dniach był oszczędzany na spotkanie z Bodø/Glimt. Wydaje się, że na stadionie w Norwegii Legia zagra w podobnym ustawieniu, do jakiego przyzwyczaiła kibiców w zeszłym sezonie. Bardzo ważną kwestią jest również szybkie wprowadzanie się do zespołu nowo pozyskanych piłkarzy. Mahir Emreli prezentuje bardzo wysoką formę strzelecką. W defensywie coraz lepiej wygląda współpraca z Joelem Abu Hanną, a i Mattias Johansson pokazuje, że drzemie w nim naprawdę duży potencjał. Świetne umiejętności techniczne oraz zmysł do gry kombinacyjnej ma także Portugalczyk Josue, a młody defensor Maik Nawrocki nie odpuszcza na treningach swoim bardziej doswiadczonym kolegom z zespołu. Wydaje się więc, że trener Czesław Michniewicz może mieć pozytywny ból głowy przy wyborze pierwszej jedenastki na środowe spotkanie.

 

Mecz z Bodø/Glimt piłkarze Legii Warszawa rozegrają na sztucznej murawie. Warszawianie zapewniają jednak, że są na to przygotowani. Wojskowi ćwiczyli w piątek na podobnej nawierzchni, a ich oficjalny trening przed pierwszym gwizdkiem sędziego odbędzie się na płycie głównej stadioniu Aspmyra Stadion. 

 

- Na pewno piłkarze Bodø/Glimt będą bardziej przyzwyczajeni do tego boiska, bo na co dzień rozgrywają swoje mecze ligowe na sztucznej murawie. My jednak nie skupiamy się nad tym. Dla obydwu drużyn boisko będzie takie same. Nie ma co gdybać i szukać wymówek. Na boisku w LTC trenowaliśmy na sztucznej nawierzchni, podobnie będzie we wtorek, gdy odbędziemy oficjalny trening na głównej płycie stadionu. Jestem pewny, że będziemy na to gotowi - mówi pomocnik Legii Warszawa, Bartosz Slisz.

Zdjęcie

SĘDZIOWIE

Sędzia Główny: Juxhin Xhaja (Albania)

Asystent 1: Denis Rexha

Asystent 2: Dojando Myftari

Sędzia techniczny: Olsid Ferataj

 

TRENER CZESŁAW MICHNIEWICZ PRZED MECZEM

- FK Bodø/Glimt bardzo dobrze funkcjonuje jako zespół i to największa zasługa trenera. Nie chcę wymieniać jednego zawodnika, trener dobrał ich według pewnej koncepcji, dzięki czemu drużyna jest agresywna i zdobywa wiele bramek. Mógłbym wymieniać ich cechy dłużej, ale chcę zaznaczyć, że cenię sobie pracę wykonaną przez szkoleniowca naszych rywali.

 

Zapis całej konferencji trenera Czesława Michniewicza znajdziecie w TYM miejscu. TU natomiast możecie sprawdzić, jak z pytaniami poradził sobie pomocnik warszawskiego zespołu, Andre Martins. 

 

Zdjęcie

OSTATNI MECZ (Z RYWALEM Z NORWEGII)

Piłkarze Legii Warszawa jeszcze nigdy w swojej historii nie rywalizowali z zespołem Bodø/Glimt. Kilka razy Wojskowi mierzyli się jednak z norweskimi drużynami. Ostatnią z tego regionu, która rozgrywała swoje spotkanie z aktualnymi mistrzami Polski, było Molde FK. Obie drużyny spotkały się 31 lipca 2013 roku w ramach 3. rundy eliminacji Ligi Mistrzów UEFA. Trudne spotkanie w Norwegii zakończyło się remisem 1:1. Bramkę dla Legii skutecznym uderzeniem głową zdobył wówczas Wladimer Dwaliszwili. W rewanżu przy Łazienkowskiej padł bezbramkowy remis, a do kolejnej rundy przeszła Legia Warszawa, dzięki bramce zdobytej na wyjeździe.

Zdjęcie

HISTORIA I CIEKAWOSTKI

- Bodø/Glimt podobnie jak Legia Warszawa powstało w 1916 roku.

 

- Zespół Bodø/Glimt jest znany z żółtych koszulek i... szczoteczek do zębów! Kibice tej drużyny przynoszą je na każdy mecz. Szczoteczka jest symbolem wsparcia dla klubu od lat 70. XX wieku.

 

- Bramkarzem Bodø/Glimt w latach 2018-2019 był Artur Krysiak. Golkiper urodzony w Łodzi, w swojej karierze grał m.in. dla: Swansea City, Birmingham czy Motherwell FC.

 

- Piłkarze Bodø/Glimt w zeszłym sezonie wywalczyli pierwsze w historii klubu mistrzostwo Norwegii. Najbliższy rywal Legii Warszawa czekał na ten sukces aż 104 lata!

 

- Bodø/Glimt w przeszłości trzykrotnie startowało w eliminacjach Pucharu Zdobywców Pucharów - odpowiednio w sezonie 1976/77, 1978/79, 1994/95. Co ciekawe, we wszystkich podanych latach swoich występów w tym turnieju Norwedzy natrafiali na włoskie drużyny. W sezonie 1976/77 Bodø/Glimt przegrało rywalizację SSC Napoli. Dwa lata później silniejszy od najbliższego rywala Legii okazał się Inter Mediolan. Zespół ze Skandynawii był bliski szczęścia w sezonie 1994/95. Naprzeciw najbliższemu rywalowi Legii Warszawa stanęła wówczas UC Sampdoria, która ostatecznie pokonała norweski zespół w dwumeczu 4:3.

 

- Środowe starcie będzie pierwszym meczem pomiędzy Legią Warszawa, a FK Bodø/Glimt.

Zdjęcie
Udostępnij

Autor

Mateusz Okraszewski

16razyMistrz Polski
20razyPuchar Polski
5razySuperpuchar Polski
pobierz oficjalną aplikację klubu
App StoreGoogle PlayApp Gallery
© Legia Warszawa S.A. Wszelkie prawa zastrzeżone.