
Europejska seria przerwana. SSC Napoli - Legia Warszawa 3:0
Legia Warszawa przegrała 0:3 z SSC Napoli w wyjazdowym meczu fazy grupowej Ligi Europy UEFA. Gole dla gospodarzy strzelili Lorenzo Insigne, Victor Osimhen i Matteo Politano.
Autor: Przemysław Gołaszewski
Fot. Mateusz Kostrzewa
- Udostępnij
Autor: Przemysław Gołaszewski
Fot. Mateusz Kostrzewa
Legia Warszawa przegrała 0:3 z SSC Napoli w wyjazdowym meczu fazy grupowej Ligi Europy UEFA. Gole dla gospodarzy strzelili Lorenzo Insigne, Victor Osimhen i Matteo Politano.
Tuż po pierwszym gwizdku sędziego legioniści odważnie weszli w mecz i ciężar gry przenieśli na połowę gospodarzy. W trzeciej minucie do piłki zagranej z głębi pola ruszył Ernest Muci. W jego kierunku pomknął Alex Meret i to bramkarz SSC Napoli pierwszy uderzył futbolówkę. Zrobił to jednak nieczysto i piłkarz Legii mógł skorzystać z jego błędu. Sędzia odgwizdał jednak pozycję spaloną Albańczyka. W kolejnych minutach wzrastał napór gospodarzy. W 8. minucie skutecznie interweniował Maik Nawrocki, który zablokował podanie z bocznego sektora boiska. Cztery minuty później Cezary Miszta obronił strzał z narożnika pola karnego Drisa Mertensa. Belg szukał szczęścia również dziesięć minut później, ale nie trafił w bramkę. Tuż przed upływem drugiego kwadransa Mateusz Wieteska popełnił błąd przy wyprowadzaniu piłki z obrony i ją stracił, ale błyskawicznie naprawił przewinienie i zatrzymał strzał jednego z rywali. Chwilę później fantastyczną obronę nogami zaprezentował Cezary Miszta. Młody bramkarz zatrzymał w ten sposób Hirvinga Lozano. W końcówce pierwszej części gry do głosu doszli legioniści. Po jednym z rajdów Ernesta Muciego, sędzia podyktował rzut wolny blisko bramki SSC Napoli. Strzał Josue został zablokowany, ale piłka przedostała się w pole karne miejscowych, gdzie po małym zamieszaniu piłkarze w niebieskich strojach wybili futbolówkę.

Po zmianie stron piłkarze z Neapolu utrzymali przewagę i z każdą minutą naciskali, ale długo nie mogli znaleźć sposobu na skutecznie interweniującego Cezarego Misztę. W 61. minucie koronkowa akcja, rozprowadzona od lewej do prawej strony, mogła zakończyć się golem dla gospodarzy, ale zabrakło zawodnika, który miał dostawić nogę do piłki przy słupku bramki legionistów. W 75. minucie wprowadzony za Ernesta Muciego Mahir Emreli oddał strzał z dystansu i trafił w słupek. Odpowiedź gospodarzy była błyskawiczna - Lorenzo Insigne znalazł sposób na Cezarego Misztę spektakularnym strzałem. Chwilę później Wojskowi przeprowadzili niebezpieczny kontratak, w którym zabrakło kropki nad “i” postawionej przez Lirima Kastratiego. Zawodnicy z Neapolu powtórzyli scenariusz, który napisali przy pierwszym trafieniu i zaraz po odzyskaniu piłki strzelili drugiego gola. Autorem trafienia został Victor Osimhen, który zakończył swój rajd mocnym strzałem w kierunku dalszego słupka. W końcówce spotkania wynik ustalił płaskim uderzeniem Matteo Politano.
Po trzech meczach legioniści prowadzą w grupie C Ligi Europy UEFA z sześcioma oczkami na koncie. SSC Napoli ma po dzisiejszym meczu cztery punkty, dzięki czemu zawodnicy z Włoch przesunęli się na drugie miejsce. Tyle samo punktów zgromadził trzeci zespół w stawce - Leicester City. Ostatnie miejsce w grupie zajmuje Spartak Moskwa. Rosjanie zgromadzili trzy punkty.

SSC Napoli - Legia Warszawa 3:0 (0:0)
Bramki: Insigne (76’), Osimhen (80’), Politano (90’ +5’)
SSC Napoli: Meret - Di Lorenzo, Manolas (Politano 72’), Koulibaly, Juan Jesus - Zambo Anguissa (Ruiz 57’), Demme, Elmas - Lozano (Osimhen 57’), Mertens (Petagna 72’), Insigne (Rrahmani (81’)
Rezerwowi: Idasiak, Ospina, Ruiz, Osimhen, Rrahmani, Politano, Petagna, Znoli, Lobotka
Legia Warszawa: Miszta - Jędrzejczyk, Wieteska, Nawrocki - Johansson, Josue, Martins (Kharatin 77’), Luquinhas (Kastrati 72’), Mladenović - Lopes (Slisz 59’) - Muci (Emreli 72’)
Rezerwowi: Tobiasz, Ribeiro, Kastrati, Emreli, Kharatin, Celhaka, Skibicki, Rose, Kostorz, Slisz
Żółte kartki: Juan Jesus (13’), Manolas (44’) - Kastrati (73’)

- Z mojej perspektywy ten mecz do prawie 80 minuty wyglądał w taki sposób, że byliśmy w grze. Nie stworzyliśmy wielu okazji, Napoli miało ich więcej, ale nie mogli ich wykorzystać. W najlepszym momencie, gdy pojawiły się te okazje, straciliśmy gole. Pierwsza sytuacja po kontrataku, druga, gdy mogliśmy wyrównać. Trzeci gol to bardzo ładny strzał zawodnika Napoli. Straciliśmy szansę na dobry wynik. Chciałbym podziękować drużynie za walkę i zostawienie zdrowia na boisku. Zmiany często odmieniają losy meczu i tak było w tym przypadku po stronie Napoli. Dokonywaliśmy zmian, oni też dokonali, ale ich zmiany były bardziej skuteczne. Do Warszawy wracamy smutni, ale myślę, że gdy opadną emocje dostrzeżemy pewne pozytywy. Graliśmy z liderem Serie A, a przez długi czas potrafiliśmy się im przeciwstawić - powiedział po zakończeniu spotkania trener Legii Warszawa Czesław Michniewicz. Zapis całej konferencji prasowej szkoleniowca Wojskowych w TYM miejscu.


Autor
Przemysław Gołaszewski