Fanki Karbo, wegetarianizm Veso i żarty Wszołka - LIVE z piłkarzami

Już w niedzielę legioniści zagrają ze Śląskiem Wrocław i będzie to pierwsze spotkanie od czasu pandemii, które odbędzie się z udziałem publiczności. Kibice zajmą 25% pojemności stadionu. Czy będzie to miało dodatkowe znaczenie dla piłkarzy? - Zawsze powtarzałem, że granie przy obecności kibiców jest czymś wyjątkowym. Szczególnie na naszym stadionie kibice są dwunastym zawodnikiem - dodają nam skrzydeł w trudnych momentach. Będą z nami kibice posiadający karnety, a to oznacza, że będzie naprawdę gorąco. Jest takie hasło “piłka nożna dla kibiców”. Sport z kibicami jest czymś zupełnie innym. Ich obecność dodaje ci pozytywnej energii, dodatkowo motywuje. Wierzymy, że z każdym tygodniem kibiców będzie coraz więcej - powiedział Paweł Wszołek. 

Z kolei Marko Vesović został zapytany o czarnogórskich piłkarzy. Jeden z kibiców był ciekawy, którego z zawodników swojej reprezentacji widziałby w Legii Warszawa. - Stevan Jovetić z AS Monaco jest świetnym piłkarzem. Wszyscy piłkarze z reprezentacji Czarnogóry są dobrzy, grają w europejskich klubach i sprawdziliby się w Legii. Jeśli chodzi o bałkańskich graczy, to widziałem też plotki o Filipie Mladenoviciu i bardzo bym chciał, żeby do nas dołączył - odpowiedział Veso.

Co sprawiło, że Marko Vesović znajduje się aktualnie w tak wysokiej formie. Zawodnik zdradził sekret. - W styczniu zmieniłem swoją dietę. Zostałem wegetarianinem, dużo lepiej się czuję i widać to na boisku. Żywienie to bardzo ważna część naszego życia i piłki nożnej, a ja na swojej zmianie bardzo skorzystałem.

Z kolei najwięcej pytań do Michała Karbownika kierowały kierowały kibicki Legii Warszawa, które prosiły też o pozdrowienia od Karbo. Nieco onieśmielony legionistsa spełnił prośby i podzielił się swoimi celami na ten sezon. - Chcę strzelić w tym sezonie gola w PKO Ekstraklasie i mam nadzieję, że ten cel zrealizuję. Będę częściej strzelał - śmiał się Karbownik, po czym podzielił się tajemnicą swojej fryzury. To czas kwarantanny wpłynął na zmianę w wyglądzie i brak możliwości wizyty u fryzjera, ale też pewien serial. Michał wzorował się na bohaterach serii Peaky Blinders. Paweł Wszołek dodał, że Michał musiał też obejrzeć Edwarda Nożycorękiego. 

Żarty nie opuszczały legionistów. Szczególnie, gdy do zadawania pytań włączyli się inni piłkarze Legii Warszawa. Na zaczepne pytanie Maćka Rosołka o pewną sytuację na treningu Paweł Wszołek odpowiedział, że "kluczem do wygrywania przebitek na boisku jest spanie z piłką". Marko Vesović opowiedział o kibicowskich utarczkach z trenerem Vukoviciem, co ma związek z gorącymi derbami Belgradu. Dużo frajdy naszym piłkarzom sprawiło też pytanie o... gardło węża. Te sytuacje trzeba jednak zobaczyć samemu.