
Fortuna Puchar Polski: Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Legia Warszawa na zdjęciach
We wtorek, o godz. 20:30, na stadionie w Niecieczy Wojskowi po raz 10. w historii zmierzą się z drużyną Bruk-Betu. Bilans legionistów z ekipą z Małopolski nie idealnie równy - trzy zwycięstwa, trzy remisy i trzy porażki. W rozgrywkach o Puchar Polski obydwa zespoły zmierzą się po raz pierwszy. Poniżej kilka fotografii z dotychczasowych potyczek obydwu drużyn w ekstraklasie.
Autor: Janusz Partyka
Fot. Mateusz Kostrzewa, Janusz Partyka, Jacek Prondzynski/Archiwum Legii
- Udostępnij
Autor: Janusz Partyka
Fot. Mateusz Kostrzewa, Janusz Partyka, Jacek Prondzynski/Archiwum Legii
27 września 2015 roku. Historia potyczek obydwu drużyn jest niezwykle krótka, bowiem pierwszy mecz Legii z Bruk-Betem Termaliką odbył się dopiero jesienią 2015 roku przy Łazienkowskiej. Spotkanie obserwowało nieco ponad 14 tysięcy kibiców. Podopieczni Henninga Berga okazali się gościnni i podzielili się z rywalem punktami. Wynik w 58. minucie spotkania otworzył cudownym strzałem z dalszej odległości napastnik rywali Martin Juhar. Dwie minuty później odpowiedział Nemanja Nikolić. Więcej emocji nie było.
Choć sezon 2015/2016 dopiero się rozpoczął - mecz z Bruk-Betem odbywał się w ramach 10. kolejki LOTTO Ekstraklasy - węgierski napastnik Nemanja Nikolić (na zdjęciu z Tomaszem Brzyskim) zanotował... 10 ligowe trafienie w barwach Legii. W tamtym sezonie wydatnie przyczynił się do zdobycia tytułu mistrza Polski przez Legię, zostając przy okazji królem strzelców rozgrywek.
2 marca 2016 roku. O drugim meczu pomiędzy obydwoma zespołami wszyscy chcieliby jak najszybciej zapomnieć. Drużyna Wojskowych uległa w Niecieczy rywalom aż 0:3, zapisując na swoim koncie jedno z najgorszych ligowych spotkań wyjazdowych w XXI wieku. Na zdjęciu pomocnik warszawian Ondrej Duda.
Bramkarz Legii Arkadiusz Malarz (na zdjęciu) rozegrał w barwach naszego klubu 138 spotkań. W 18 puścił minimum trzy gole, a jednym z nich był właśnie marcowy mecz z Bruk-Betem Termaliką w 2016 roku. Pomimo niekorzystnego bilansu meczów pomiędzy obydwoma drużynami (2-2-3 dla rywali), to Wojskowi mają dodatni bilans bramkowy (12:8). Dziś Malarz jest trenerem bramkarzy warszawskiego klubu.
10 września 2016 roku. Pół roku później - w rundzie jesiennej sezonu 2016/2017 - piłkarze Legii prowadzeni tym razem przez... albańskiego szkoleniowca Besnika Hasiego, znów gościli na kameralnym obiekcie w Niecieczy. I tym razem górą okazali się piłkarze w pomarańczowych koszulkach. „Słonie” wygrały 2:1 (po golach Jovanovicia i Kędziory), a honorowe trafienie znów przypadło w udziale Nemanji Nikoliciowi. Na zdjęciu Brazylijczyk Guilherme, który jako jedyny legionista wystąpił w sześciu potyczkach obydwu drużyn - strzelił dwa gole i obejrzał jedną żółtą kartkę.

We wrześniowej konfrontacji nie pomogły nawet indywidualne popisy Miro Radovicia (na zdjęciu w asyście czterech rywali), który został zmieniony przez Kaspra Hamalainena w 77. minucie spotkania.
26 lutego 2017 roku. Czwarty raz piłkarze Legii i Bruk-Betu skrzyżowali rękawice pod koniec lutego 2017 roku. Na stadionie przy Łazienkowskiej piłkarze Jacka Magiery (czwarty trener Legii w czwartej potyczce z Bruk-Betem) osiągnęli identyczny wynik jak półtora roku wcześniej - 1:1. Tym razem do bramki Krzysztofa Pilarza trafił „Rado”, który wyrównał stan meczu (goście objęli prowadzenie kwadrans wcześniej za sprawą Samuela Stefanika). W meczu tym na boisku pojawiło się dwóch Guilherme. Pomocnik Legii i piłkarz drugiej linii rywali, nie posiadają jednak żadnych rodzinnych konotacji.
Na zdjęciu piłkarz Bruk-Betu wykonujący rzut wolny sprzed pola karnego Wojskowych. Tym razem legioniści stojący w murze - Tomas Necid, Artur Jędrzejczyk, Adam Hlousek, Vadis Odjidja-Ofoe, Michał Kopczyński i Thibault Moulin - wybronili piłkę.

14 maja 2017 roku. Wreszcie piłkarze i kibice Legii mogli być po meczu z Bruk-Betem w pełni usatysfakcjonowani. Przy Ł3, w rundzie mistrzowskiej tamtego sezonu, legioniści urządzili sobie ostre strzelanie, by ostatecznie zatrzymać licznik na sześciu golach. Dwa z nich były dziełem Kaspra Hamalainena, kolejne dołożyli Miroslav Radović, Dominik Nagy, Guilherme i Waleri Kazaiszwili. 20 tysięcy fanów było tego wieczora świadkami dobrego, choć jednostronnego widowiska.

Tamta konfrontacja Legii z Bruk-Betem to był prawdziwy nokaut, po którym piłkarzom z Niecieczy ciężko się było pozbierać. Po meczu sędziemu Tomaszowi Musiałowi z Krakowa dziękują Maciej Dąbrowski, Tomasz Jodłowiec i Michał Kopczyński. Zawodnicy rywali długo nie podnosili się z murawy.

A to już mecz obydwu drużyn rozegrany we wsi położonej w dolinie Dunajca 5 sierpnia 2017 roku. Legioniści znów nie zdobyli tam punktów, tym razem przegrywając z rywalem 0:1 (po golu Łukasza Piątka w 54. minucie meczu). Na zdjęciu Artur Jędrzejczyk i Jakub Czerwiński.

A to już 9 grudnia 2017 roku. Przy Łazienkowskiej gładko wygrali legioniści (3:0) - po golach Guilherme, Cristiana Pasquato i Kaspera Hamalainena. Na zdjęciu cała trójka legijnych strzelców z tego spotkania. Za chwilę brazylijski pomocnik wyprowadzi Wojskowych na prowadzenie po skutecznym strzale z rzutu karnego, podyktowanego za faul na Hamalainenie.
Pora na ostatnią potyczkę obydwu drużyn w Niecieczy. 19 lutego 2022 roku obydwie jedenastki spotkały się w meczu nr 8. W spotkaniu tym nie padła żadna bramka, a sędzia Damian Sylwestrzak w Wrocławia pokazał legionistom aż siedem żółtych i jedną czerwoną kartkę. Na zdjęciu Rafael Lopes, który musiał opuścić boisko 10 minut po wejściu.

W ostatnim, dziewiątym meczu rywalizacji Legii z Bruk-Betem, górą byli legioniści. 15 marca 2022 roku zwyciężyli przy Łazienkowskiej rywali 4:1, po golach Tomasa Pekharta (37, 72), Josue (26) i Mateusza Wieteski (45).

Trzy zwycięstwa, trzy remisy i trzy porażki (bramki 16:9), to bilans oficjalnych spotkań Legii z Termaliką Bruk-Betem. W Niecieczy piłkarze obydwu drużyn krzyżowali rękawice cztery razy. Jedna potyczka zakończyła się remisem, trzykrotnie zwyciężali rywale (bramki 1:6). Pora na pierwsze, w tym przypadku pucharowe zwycięstwo i awans do kolejnej rundy Turnieju Tysiąca Drużyn!

Autor
Janusz Partyka