
Historia: Kalendarium Legii (1 października): Po prostu Julek
Codziennie na Legia.com - w Kalendarium Legii - przypominać Wam będziemy istotne wydarzenia ze 104-letniej historii klubu z Łazienkowskiej przypadające na dany dzień. 1 października 1994 roku ostatni mecz w barwach Legii rozegrał Juliusz Kruszankin. Defensor Wojskowych występował w drużynie z Łazienkowskiej – z krótką przerwą – w latach 1989-1994, rozgrywając w tym czasie 136 meczów i strzelając 10 goli. Jest jednym z najbardziej utytułowanych legionistów w XX wieku.
Autor: Janusz Partyka
Fot. Janusz Partyka, Włodzimierz Sierakowski, Eugeniusz Warmiński/Archiwum Legii
- Udostępnij
Autor: Janusz Partyka
Fot. Janusz Partyka, Włodzimierz Sierakowski, Eugeniusz Warmiński/Archiwum Legii
Juliusz Kruszankin przyszedł na świat 5 czerwca 1965 roku w Łodzi. Jest wychowankiem tamtejszego ŁKS-u, w którego barwach w spotkaniu ligowym zadebiutował w 1983. Grając w łódzkim klubie rozpoczynał także swoją przygodę w reprezentacji Polski. Zimą 1989 roku podpisał kontrakt z warszawską Legią (zadebiutował w niej 5 marca w spotkaniu z GKS Katowice), jednak w kolejnym sezonie wrócił do rodzinnego miasta i swojego dawnego klubu.

Dzięki dobrej grze w roku 1992 ponownie związał się z Legią – tym razem na trzy sezony. W czasie swojej przygody ze stołecznym klubem trzykrotnie zdążył zostać mistrzem Polski (1993, 1994, 1995), tyleż samo razy zdobywał również krajowy puchar (1989, 1990, 1994) oraz – dwukrotnie – Superpuchar (1990, 1995). Dysponował znakomitymi warunkami fizycznymi, stylem gry przypominając nieco Romana Wójcickiego. Był jednym z bohaterów pamiętnego meczu Legii na Camp Nou z Barceloną (1:1) w rozgrywkach o Puchar Zdobywców Pucharów w 1989 roku, kiedy zupełnie nie dał pograć ówczesnej gwieździe „Barcy” Michaelowi Laudrupowi.

Stoper, grający także jako defensywny pomocnik, ostatnie spotkanie w barwach Wojskowych rozegrał 1 października 1994 roku – z Pogonią w Szczecinie. W sezonie 1994/1995 wyjechał do Izraela, gdzie grał w Hapoelu Hajfa. Następnie bronił barw GKS Bełchatów, Lechii/Olimpii Gdańsk oraz Stali Głowno. Bogatą piłkarską karierę kończył w klubach z niższych klas rozgrywkowych, gdzie pełnił także funkcję grającego trenera. W kadrze Polski debiutował 7 października 1986 roku w spotkaniu z Koreą Północną (ostatni mecz rozegrał w roku 1993 – z Holandią w el. MŚ 1994). Z orzełkiem na piersi zaliczył w sumie siedem występów.

Po zakończeniu kariery zawodniczej – w roku 2002 – rozpoczął pracę jako grający trener w Astrze Krotoszyn. Potem był także szkoleniowcem w Gliniku/Karpatia Gorlice, KS Częstochowa, ŁKS Łódź (asystent i dyrektor klubu), Turze Turek (asystent), Pogoń O7 Perła Lubartów Rokitno oraz GKS Niemce.

Z kolei 1 października 1969 roku legioniści rozgromili w meczu rewanżowym 1/16 finału Pucharu Mistrzów UT Arad aż 8:0. Prowadzenie Wojskowym dopiero w 51. minucie dał Bernard Blaut, zaś siedem kolejnych bramek padło w... kwadrans – pomiędzy 70. a 85. Minutą meczu. Ich autorami byli: Robert Gadocha (dwie), Lucjan Brychczy, Władysław Stachurski, Kazimierz Deyna, Janusz Żmijewski i Jan Pieszko. W pierwszym spotkaniu Wojskowi zwyciężyli 2:1 i to oni awansowali do kolejnej rundy.
***
11 lat później – 1 października 1980 roku – piłkarze Legii wygrali ze Slavią Sofia 1:0, ale nie zdołali odrobić strat z pierwszego spotkania (1:3). Gola z rzutu karnego strzelił Mirosław Okoński, ale do kolejnej rundy przeszli Bułgarzy.
***
1 października roku 2004 Dariusz Kubicki przestał pełnić funkcję pierwszego trenera Legii. Do końca rundy jesiennej prowadził ją tercet szkoleniowców: Krzysztof Gawara-Jacek Zieliński-Lucjan Brychczy. „Kuba” jako pierwszy szkoleniowiec Wojskowych prowadził drużynę w 59 meczach – 35 z nich wygrał, 17 zremisował i siedem przegrał.
***

Na Stadionie Wojska Polskiego w Warszawie – 1 października 2006 roku – zostało zastrzeżone krzesełko w loży VIP, na którym przez lata zasiadał Kazimierz Górski (zmarł 23 maja 2006 roku). Od tego dnia na miejscu numer 1/16 nie zasiadali zaproszeni na tę trybunę goście. Po wyburzeniu starej trybuny Krytej, krzesełko zostało przeniesione do klubowego Muzeum.
Autor
Janusz Partyka