Historia: Kalendarium Legii (11 kwietnia) - Bezzębny snajper z Ibrox

To była transferowa bomba dużego kalibru. W lutym 2012 roku Legia poinformowała, że kontrakt z klubem podpisał Hiszpan Nacho Novo, który w przeszłości był gwiazdą i ulubieńcem kibiców Glasgow Rangers (przez sześć lat gry na Ibrox Stadium wystąpił w 179 meczach, w których zdobył 47 bramek). 32-letni zawodnik związał się z drużyną półrocznym kontraktem z możliwością przedłużenia na kolejny sezon. 

„Nowy nabytek Legii jest piłkarzem bardzo wszechstronnym. Potrafi grać na środku pomocy, ale także na skrzydle. Często wystawiany był też jako napastnik. Novo jest kolejnym doświadczonym piłkarzem, z 'głośnym' nazwiskiem w Europie, który dołączył do Legii w ostatnim roku – wcześniej do stolicy trafili Danijel Ljuboja i Michał Żewłakow” – informował portal sport.tvp.pl. W Legii wiosną 2012 roku miał stworzyć duet napastników z innym gwiazdorem (m.in. królem strzelców ligi greckiej w barwach AEK Ateny) Ismaelem Blanco.

Ignacio Gomez Novo urodził się 26 marca 1979 w Ferrol. Karierę rozpoczynał w klubie SD Huesca, skąd w 2001 roku przeszedł do Raith Rovers. Rok później podpisał umowę ze szkockim Dundee F.C., gdzie przez dwa sezony w 71 meczach strzelił 26 goli. W lipcu 2004 roku przeniósł się do Glasgow Rangers (grał tam do maja 2010 r.). Na Ibrox Park znany był z porywczości, często otrzymywał upomnienia za dyskusje z arbitrami. Przez fanów jednak zapamiętany został szczególnie jako strzelec kilku ważnych bramek przeciwko odwiecznemu rywalowi – Celtikowi. W 2010 roku Novo opuścił Wyspy i przeniósł się do hiszpańskiego Sportingu Gijon. W nowym klubie grał przez dwa sezony (w 41 meczach strzelił siedem gol).

Novo zadebiutował w Legii 26 lutego 2012 roku w spotkaniu ze Śląskiem Wrocław. 11 kwietnia tego roku strzelił swoją debiutancką i jedyną bramkę – w spotkaniu 1/2 finału o Puchar Polski z Arką Gdynia (2:1). W sezonie 2011/2012 wywalczył z Legią Puchar Polski. W sumie w barwach klubu z Łazienkowskiej rozegrał 15 meczów, strzelając jednego gola.

***

Kuriozalna sytuacja w PP

11 kwietnia 1973 roku w 1/8 finału rozgrywek o Puchar Polski Legią rywalizowała w Lublinie z miejscową Lublinianką. W meczu tym doszło do absurdalnej sytuacji. Po kontrowersyjnej decyzji arbitra spotkanie – z powodu zapadających ciemności – zostało przerwane... przed ostatnim uderzeniem piłkarza Lublinianki w serii rzutów karnych (przy stanie 3:3, po 120 minutach wynik brzmiał 0:0). Mecz został powtórzony tydzień później w Radomiu, a Legia pewnie wygrała w stosunku 5:1 (4:0). A tak przebiegał konkurs „jedenastek” w Lublinie: 0:1 Gadocha, 1:1 Krawczyk, 1:2 Deyna, 2:2 Cybulski, 2:3 Pieszko, (2:3) Laskowski (słupek), (2:3) Pacocha (słupek), 3:3 Przybyła, (3:3) Białas (obrona bramkarza), ostatni karny dla Lublinianki nie był egzekwowany. Drużyna prowadzona przez trenera Lucjana Brychczego wystąpiła wówczas w następującym składzie: Piotr Mowlik – Jan Samek, Zygfryd Blaut, Andrzej Zygmunt, Feliks Niedziółka – Tadeusz Cypka (46' Wiesław Pacocha), Lesław Ćmikiewicz, Kazimierz Deyna, Tadeusz Nowak (46' Jan Pieszko) – Robert Gadocha, Stefan Białas. W tamtej edycji Turnieju Tysiąca Drużyn krajowy puchar zdobyli ostatecznie legioniści, którzy w finale pokonali Polonię Bytom w... rzutach karnych 4:2 (0:0, 0:0, 0:0).

Z kolei 11 kwietnia 2018 roku legionistka Aleksandra Mierzejewska wywalczyła złoty medal mistrzostw Europy w podnoszeniu ciężarów w kategorii wagowej +90 kilogramów. Zawodniczka Legii uzyskała rezultat 237 kg, co zapewniło jej pierwsze miejsce podczas zawodów w Bukareszcie.

Świetna taktyka pozwoliła Aleksandrze do ostatniej próby walczyć o złoto z Węgierką, Krisztiną Magat. W pierwszej próbie Mierzejewska podrzuciła 127 kilogramów, w kolejnej 132, a w decydującej - 134 kg. Wynik 237 kg w dwuboju to doskonały rezultat.