Historia: Kalendarium Legii (3 września) - Reaktywacja sekcji łyżwiarskiej - Legia Warszawa
Plus500
Historia: Kalendarium Legii (3 września) - Reaktywacja sekcji łyżwiarskiej

Historia: Kalendarium Legii (3 września) - Reaktywacja sekcji łyżwiarskiej

Codziennie na Legia.com - w Kalendarium Legii - przypominać Wam będziemy istotne wydarzenia ze 104-letniej historii klubu z Łazienkowskiej przypadające na dany dzień. Na początku września 2014 roku reaktywowano sekcję łyżwiarstwa szybkiego Legii, która przestała istnieć w latach 70. Zawodnicy i trenerzy przeszli wówczas do stołecznego Marymontu.

Autor: Janusz Partyka

Fot. Mateusz Kostrzewa, Jacek Prondzynski/Archiwum Legii

Główny sponsor Plus500
  • Udostępnij

Autor: Janusz Partyka

Fot. Mateusz Kostrzewa, Jacek Prondzynski/Archiwum Legii

Na początku września 2014 roku złożono podpisy pod umową wznawiającą działalność Sekcji Łyżwiarstwa Szybkiego pod szyldem warszawskiej Legii. „W barwach naszego klubu ścigać zaczął się m.in. Artur Nogal - olimpijczyk z Soczi '14 oraz kilku obiecujących wówczas juniorów. Jedną ze sztandarowych postaci na starcie działania mieli być trenerzy - Sławomir Chmura (olimpijczyk z Vancouver '10) i Bartosz Pisarek oraz wspomniany olimpijczyk Artur Nogal - mistrz świata juniorów w biegu na 500 metrów z Moskwy (2010). Na tych zawodach był także ósmy w biegu na 1000 m. Pochwalić się może także sukcesami w Pucharze Świata Juniorów: dwa pierwsze miejsca w sezonie 2009/2010 na 500 m oraz zwycięstwo na 1000 m. Podczas ZIO Soczi 2014 zajął 36. miejsce w biegu na 500 m. Kilku obiecujących juniorów również zadeklarowało chęć zmiany barw na Legijne. Bazą treningową ma być Tor Łyżwiarski 'Stegny'. Mówi się o tym od lat, ale temat stał się naprawdę gorący po sukcesach naszych panczenistów na ostatnich igrzyskach, że nad tym obiektem ma powstać zadaszenie. To marzenie całego środowiska łyżwiarzy szybkich. Wtorkowy zarząd Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego ma zatwierdzić powstanie nowego klubu” – pisaliśmy we wrześniu 2014 roku na lamach Legia.com.

Zdjęcie

Sekcja panczenowa Legii przestała istnieć w latach siedemdziesiątych. Zawodnicy i trenerzy przeszli wtedy do Marymontu Warszawa. „Nasza sekcja ma bardzo długą historię i wiele sukcesów na swoim koncie, po likwidacji w latach 70. została reaktywowana w 2014 roku przez wieloletnich zawodników łyżwiarstwa szybkiego, jak również sympatyków Legii. Naszym celem jest szkolenie młodych zawodników łyżwiarstwie szybkim oraz wrotkarstwie, zapewnienie im najlepszych możliwych warunków treningowych oraz wszechstronnego rozwoju, który w przyszłości zaowocuje wysokimi wynikami sportowymi. A wszystko to w miłej i sympatycznej atmosferze pod okiem najlepszych trenerów. Poza treningami uczestniczymy w zawodach oraz wyjeżdżamy na obozy sportowe” – czytamy na oficjalnej stronie sekcji.

Zdjęcie

Sekcja łyżwiarska Legii ani na chwilę nie zapada w sen. Do sekcji dołączył najlepszy polski sprinter Artur Waś, powiększyła się również grupa juniorów i dzieci. Latem nasi łyżwiarze trenują i ścigają się na rolkach. W czerwcu 2016 roku wrócili z torowych mistrzostw Polski, skąd przywieźli worek (23) medali. Panczeniści zajęli także siódme miejsce na mistrzostwach świata, zwyciężali w Pucharze Świata, a także zdobyli wiele tytułów na szczeblu krajowym.

Zdjęcie

Najwyższa porażka w historii
Historia Legii to nie tylko wielkie triumfy i piękne zwycięstwa. 3 września 1927 roku legioniści zanotowali najdotkliwszą porażkę w dziejach klubu. Przegrali na wyjeździe z Pogonią Lwów w ligowym meczu w stosunku 2:11 (1:6). Jak czytamy na historycznych kartach, zawodnicy Legii bardzo przeżywali ten mecz i wstydzili się tak wysokiej porażki. Do tego stopnia, że po zakończonym spotkaniu nie zajęli miejsc w zarezerwowanym dla nich wagonie, lecz pochowali się pośród pozostałych pasażerów podróżujących koleją. 

 

„Młody bramkarz Adamowicz, który świetnie bronił w wygranym 1:0 z twardą, niemiecką drużyną IFC w Katowicach (...) puścił nam w następnym tygodniu we Lwowie z Pogonią jedenaście goli (2:11). Po meczu, w szatni była grobowa cisza. Nikt nie skorzystał z autobusu, który miał odwieźć nas na stację, nikt nie wsiadł do wspólnych zarezerwowanych przedziałów, każdy wolał zaszyć się gdzieś w kącie nawet na stojąco w zatłoczonych wagonach. W Warszawie powitano nas normalnie, bo depeszę, że przegraliśmy 2:11, uważano za przekręcenie wyniku 2:1. Umykaliśmy chyłkiem do domów - we wtorek żaden z nas nie zjawił się na treningu. We czwartek (trenowało się wtedy 2 razy w tygodniu) byli już wszyscy, ale nadal ogólna cisza... Dopiero gdy Schaller, ubierając się po treningu, rzucił jakiś dowcip i poparł go swoim zaraźliwy śmiechem - przerwana została nagle ta zawzięta 'zmowa milczenia' - poprawił się nastrój” – wspominał uczestnik tamtego meczu Marian Łańko. Legioniści wystąpili w składzie: Wacław Adamowicz, Alfred Nowakowski, Teofil Terlecki, Eugeniusz Sobolta, Antoni Amirowicz, Franciszek Cebulak, Henryk Czech, Marian Schaller, Marian Łańko, Józef Nawrot oraz Witold Wypijewski. Honorowe trafienia dla Legii zanotowali Józef Nawrot i Antoni Amirowicz.

Udostępnij

Autor

Janusz Partyka

16razyMistrz Polski
20razyPuchar Polski
5razySuperpuchar Polski
pobierz oficjalną aplikację klubu
App StoreGoogle PlayApp Gallery
© Legia Warszawa S.A. Wszelkie prawa zastrzeżone.