
Historia: Kalendarium Legii (8 marca): Urodziny Wasseraba, koniec warszawskiej przygody Smudy
Codziennie na Legia.com - w Kalendarium Legii - przypominać Wam będziemy istotne wydarzenia ze 104-letniej historii klubu z Łazienkowskiej przypadające na dany dzień. 8 marca 1890 roku urodził się jeden z założycieli naszego Klubu - Zygmunt Wasserab. Położył on podwaliny nie tylko pod stworzenie Legii, ale także budowę stadionu przy ulicy Łazienkowskiej. Tego samego dnia, tylko 101 lat później, pracę w drużynie Wojskowych po kompromitującej porażce z Zagłębiem Lubin (0:4) stracił Franciszek Smuda.
Autor: Janusz Partyka
Fot. Janusz Partyka, Archiwum Legii
- Udostępnij
Autor: Janusz Partyka
Fot. Janusz Partyka, Archiwum Legii
8 marca 1890 roku w Stryju (w czasach II Rzeczpospolitej woj. stanisławowskie) urodził się Zygmunt Wasserab. W roku 1909 z wyróżnieniem ukończył gimnazjum klasyczne, w tym samym roku rozpoczął studia na Wydziale Filozofii Uniwersytetu Wiedeńskiego, skąd po pierwszym semestrze przeniósł się na wydział Prawa i Umiejętności Politycznych Uniwersytetu Lwowskiego. „W lipcu 1914 roku, bezpośrednio po otrzymaniu absolutorium przerwał studia i w sierpniu wstąpił do II Brygady Legionów, z którą w 3. Pułku Piechoty odbywał w stopniu szeregowca tzw. kampanię karpacką. Na początku 1915 roku rozpoczął służbę w intendenturze Komendy Legionów, po czym w listopadzie został awansowany na stopień chorążego. Wiosną 1916 roku grupa legionistów na wniosek chorążego Zygmunta Wasseraba, piłkarza klubu Pogoń w rodzinnym Stryju, założyła zespół piłkarski Legia” – czytamy na historycznych stronach Naszej Legii. W 1922 roku podpułkownik Wasserab (awansował 1 sierpnia 1919 r.) został członkiem Zarządu Wojskowego Klubu Sportowego Legia Warszawa.

„Warszawskie Stare Powązki, w środku kwatery 52 w trzecim rzędzie na tyłach okazałej katakumby znajduje się grób rodzinny Ciechomskich i Wasserabów. Na jednym z bocznych słupów nagrobnych widnieje napis: ‘ŚP Zygmunt Wasserab, 1890-1972, Doktor praw’. To miejsce pochówku jednego z twórców Legii, jej doskonałego organizatora, pierwszego i wieloletniego wiceprezesa. (...) Zygmunt Wasserab grał w drużynie stryjskiej już za czasów drużyn ‘czerwonych’ i ‘niebieskich’. W Pogoni występował do roku 1909, kiedy to zdał egzamin dojrzałości z wyróżnieniem, a następnie podjął studia na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu w Wiedniu. (...) W czasie pobytu w obozie Legionów w Legionowie koło Maniewicz w kwietniu 1916 roku uczestniczył w tworzeniu Legii, był jej członkiem-założycielem, a na zebraniu założycielskim pełnił role przewodniczącego. W Legii w piłkę nie grał, był o kilka lat starszy od większości piłkarzy, ale za to doskonale odnalazł się jako organizator klubu oraz jego meczów, a sprawowana przez niego funkcja w intendenturze sprzyjała doposażeniu drużyny w niezbędny do gry sprzęt” – mogliśmy przeczytać w tekście Grzegorza Karpińskiego.

„Dzięki wytężonym staraniom Wasseraba pod koniec 1922 roku Legia została pierwszym w stolicy klubem posiadającym własne boisko otoczone prowizorycznymi trybunami. Mieściło się ono w miejscu obecnego boiska treningowego najbliższego ul. Myśliwieckiej. (...) Zygmunt Wasserab nie spoczął na laurach ale od razu rozpoczął starania o wybudowanie stadionu dla Legii. Pomysł ten należy ocenić jako bardzo ambitny, jeżeli się uwzględni, że początkowo klub nie dysponował nie tylko projektem architektonicznym, ale nawet symbolicznym wsparciem wojska czy jakiejkolwiek instytucji miejskiej lub sportowej, a finansowanie przedsięwzięcia zaplanował ze składek członkowskich i dochodów ze zorganizowanych imprez. Mając na uwadze zależność wojskową klubu budowę stadionu Legia rozpoczęła praktycznie na własna odpowiedzialność. Zygmunt Wasserab zdawał sobie z tego sprawę, że klub ma jedynie ambicje i w zasadzie nie posiada żadnych środków wymaganych do rozpoczęcia budowy. Chcąc uzyskać poparcie wojska do projektu do osobiście zorganizował w klubie akcje rozsyłania dziesiątek pism do rożnych przedsiębiorstw z prośbą o wsparcie inicjatywy klubu. W ten prosty sposób uzyskał materiały budowlane praktycznie pozwalające wystartować z budową i stawiające władze wojskowe przed faktem dokonanym” – pisze Karpiński.
Zygmunt Wasserab zmarł 8 kwietnia 1972 roku w Warszawie, został pochowany na Powązkach.
***
8 marca 2001 roku, po porażce z Zagłębiem Lubin (0:4) w rozgrywkach o Puchar Polski, ze stanowiskiem pierwszego szkoleniowca Wojskowych żegna się Franciszek Smuda. Podczas pomeczowej konferencji prasowej dochodzi do niemiłego zgrzytu pomiędzy trenerem Smudą a wydawcą i redaktorem naczelnym „Naszej Legii” Wiesławem Gilerem. Na pytanie Gilera, dlaczego trener Smuda po każdej porażce obwinia drużynę, a nie siebie, trener zareagował niezwykle agresywnie, wywołując pytającego na... solówkę.

Dotkliwa porażka Legii z Zagłębiem stała się powodem rezygnacji zarządu klubu z dalszej współpracy z trenerem Smudą. „Prezes Legii Leszek Miklas wsiadł wczoraj w samochód i pojechał na Dolny Śląsk, gdzie piłkarze czekają na niedzielny ligowy mecz z Zagłębiem. Wieczorem powiedział: Franciszek Smuda nie jest już trenerem drużyny” – informowała „Gazeta Wyborcza” z 9 marca 2001 roku. „To, czy zwolnienie Franciszka Smudy tuż przed pierwszym meczem ligowym było dobrą decyzją, oceni historia. Ja jestem przekonany, że tak” – powiedział ówczesny prezes Legii. Smuda był szkoleniowcem Wojskowych przez półtora roku. Prowadził drużynę w 54 spotkaniach (1,91 pkt/mecz) - 30 razy wygrał, 13 zremisował i 11 przegrał.

Autor
Janusz Partyka