Klątwa przełamana. Legia pokonała Jagiellonię - Legia Warszawa
Plus500
Klątwa przełamana. Legia pokonała Jagiellonię

Klątwa przełamana. Legia pokonała Jagiellonię

Legia Warszawa wygrała 1:0 z Jagiellonią Białystok w meczu 16. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy. Zwycięskiego gola dla Wojskowych strzelił w samej końcówce pierwszej połowy Mattias Johansson.

Autor: Przemysław Gołaszewski

Fot. Mateusz Kostrzewa

Główny sponsor Plus500
  • Udostępnij

Autor: Przemysław Gołaszewski

Fot. Mateusz Kostrzewa

Legia Warszawa wygrała 1:0 z Jagiellonią Białystok w meczu 16. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy. Zwycięskiego gola dla Wojskowych strzelił w samej końcówce pierwszej połowy Mattias Johansson.


Niedzielne spotkanie Legii z Jagiellonią śmiało można nazwać meczem walki. Już w szóstej minucie doszło do zderzenia Artura Jędrzejczyka z Bojanem Nasticiem, po którym kapitan Legii Warszawa potrzebował pomocy sztabu medycznego. Jędrzejczyk nie był w stanie kontynuować gry, w dziesiątej minucie zmienił go Mattias Johansson. Pięć minut po wejściu na murawę Szwed mógł otworzyć wynik spotkania. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Johansson uderzył głową, a piłkę z linii bramkowej wybił jeden z rywali. Siedem minut później dogodną sytuację miał Filip Mladenović, który szukał technicznego uderzenia w kierunku dalszego słupka. Piłka przeleciała nad poprzeczką. Poprzeczka była też główną bohaterką w 39. minucie, kiedy Josue uderzył bezpośrednio z rzutu wolnego. Niestety, trafił w obramowanie bramki. W samej końcówce pierwszej połowy Legia dopięła swego. Po krótkim rozegraniu rzutu rożnego, piłkę w pole karne dograł Filip Mladenović. Wyskoczył do niej Mahir Emreli i skierował ją w kierunku nabiegającego na dalszy słupek Mattiasa Johanssona. Szwed umieścił piłkę w siatce. Sędzia Musiał czekał jeszcze na komunikat od arbitrów z wozu VAR, ostatecznie gol został uznany.

Zdjęcie

Druga połowa rozpoczęła się od zmiany Mattiasa Johanssona, który doznał urazu jeszcze w pierwszej części gry. Zastąpił go Lindsay Rose. Niestety w 63. minucie Rose zderzył się z Tarasem Romańczukiem w pojedynku główkowym, co skutkowało natychmiastową zmianą piłkarza Legii Warszawa. Wcześniej dużo działo się pod względem piłkarskim. W 52. minucie Artur Boruc skutecznie wyczekał rywala i interweniował nogami. Ewentualny gol nie byłby jednak uznany, ponieważ zawodnik Jagiellonii był na pozycji spalonej. W 71. minucie Israel Puerto pokonał golkipera Legii, ale sędzia ponownie odgwizdał spalonego. Nieuznaną bramkę “zdobyli” także legioniści - w 82. minucie Luquinhas dograł do Tomasa Pekharta, ale Brazylijczyk nie trzymał linii i spalił pozycję. Dwadzieścia minut przed końcem obronili na raty niebezpieczną sytuację - najpierw piłkę zatrzymał Artur Boruc, a następnie defensorzy Legii Warszawa. W samej końcówce spotkania czujność Boruca sprawdził… Kacper Skibicki. Zawodnik Wojskowych skierował piłkę w światło własnej bramki, ale refleksem popisał się Artur Boruc.

Zdjęcie

Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok 1:0 (1:0)

Bramka: Johansson (45+2')

 

Legia Warszawa: Boruc - Jędrzejczyk (Johansson 10’), Wieteska, Hołownia, Ribeiro - Slisz - Skibicki, Josue, Luquinhas (Martins 87’), Mladenović - Emreli
Rezerwowi: Miszta, Johansson (Rose 46’), Martins, Pekhart, Celhaka, Włodarczyk, Rose (Pekhart 66’), Kisiel, Ciepiela

Jagiellonia Białystok: Dziekoński – Přikryl (Trubeha 84'), Puerto, Augustyn (Matysik 66'), Pazdan, Nastić (Wdowik 76') – Černych, Pospíšil (Mystkowski 67'), Romanczuk, Bida (Olszewski 46') – Żyro
Rezerwowi: Jasionek, Mystkowski, Bitok, Trubeha, Olszewski, Tabiś, Wdowik, Matysik, Toporkiewicz

 

Żółte kartki: Nastić (6’), Prikryl (35’), Romańczuk (57') - Luquinhas (74’)

Zdjęcie

- Za nami trudny mecz, który kosztował nas dużo zdrowia. W zespole pojawiły się kolejne urazy. Lindsay Rose ma złamany nos, a Artur Jędrzejczyk złamany obojczyk. Najważniejsze są jednak trzy punkty. Cieszę się z pierwszego zwycięstwa  w lidze pod moją wodzą. Moim piłkarzom należą się duże brawa za walkę i poświęcenie. Chcemy żeby Legia zawsze grała z taką mocą i taką werwą jak dzisiaj. Mattias Johansson poczuł mięsień dwugłowy. Jutro będziemy wiedzieć wszystko dokładniej. Dziś mogłem wziąć na ławkę Maika Nawrockiego, ale chciałem, żeby przeprowadził jeszcze jedną jednostkę treningową. Na środę będzie gotowy. Zagraliśmy skutecznie w obronie. Artur Boruc na pewno jest wielką postacią w zespole. Wniósł dużo spokoju i doświadczenia i to było widać na boisku - powiedział na konferencji prasowej trener Legii Warszawa Marek Gołębiewski. Cała wypowiedź szkoleniowca Wojskowych w TYM miejscu..

Zdjęcie

Skrót i bramka z meczu Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok (1:0):

Zdjęcie
Udostępnij

Autor

Przemysław Gołaszewski

16razyMistrz Polski
20razyPuchar Polski
5razySuperpuchar Polski
pobierz oficjalną aplikację klubu
App StoreGoogle PlayApp Gallery
© Legia Warszawa S.A. Wszelkie prawa zastrzeżone.