Koszykówka: Zapowiedź 7. finałowego meczu Zielonych Kanonierów ze Startem Lublin. WIELKI FINAŁ!

Koszykówka: Zapowiedź 7. finałowego meczu Zielonych Kanonierów ze Startem Lublin. WIELKI FINAŁ!

W niedzielę, 22 czerwca około godziny 19:20, powinniśmy poznać koszykarskiego mistrza Polski w sezonie 2024/25. O tytule zdecyduje siódme spotkanie, w którym Start Lublin podejmować będzie Legię Warszawa. Dla Legii będzie to 56 mecz w obecnym sezonie - legioniści zagrali znacznie więcej spotkań, ze względu na grę w ENBL, a także Superucharze. Koszykarska Legia czeka także 56 lat na tytuł mistrzowski. Wierzymy, że marzenie paru pokoleń legionistów w końcu się spełni i to ekipa ze stolicy będzie świętowała w lubelskim Globusie. Hali imienia Tomasza Wójtowicza - siatkarza, który w barwach Legii zdobywał 5 medali mistrzostw Polski, w tym dwa złote (1982-83).

Autor: Marcin Bodziachowski/Legiakosz.com

Fot. Piotr Koperski, Paweł Kołakowski/Legiakosz.com

SPONSOR GŁÓWNYGłówny sponsor Plus500
  • Udostępnij

Autor: Marcin Bodziachowski/Legiakosz.com

Fot. Piotr Koperski, Paweł Kołakowski/Legiakosz.com

W niedzielę, 22 czerwca około godziny 19:20, powinniśmy poznać koszykarskiego mistrza Polski w sezonie 2024/25. O tytule zdecyduje siódme spotkanie, w którym Start Lublin podejmować będzie Legię Warszawa. Dla Legii będzie to 56 mecz w obecnym sezonie - legioniści zagrali znacznie więcej spotkań, ze względu na grę w ENBL, a także Superucharze. Koszykarska Legia czeka także 56 lat na tytuł mistrzowski. Wierzymy, że marzenie paru pokoleń legionistów w końcu się spełni i to ekipa ze stolicy będzie świętowała w lubelskim Globusie. Hali imienia Tomasza Wójtowicza - siatkarza, który w barwach Legii zdobywał 5 medali mistrzostw Polski, w tym dwa złote (1982-83).

Start po wygraniu dwóch meczów w finałowej serii z rzędu, do piątkowego meczu na Bemowie przystępował z jasnym celem - zakończenia rywalizacji w szóstym meczu, w warszawskiej, kipiącej energią hali. Legia pokazała charakter - mimo słabszego początku, nie pozwoliła rywalom świętować w hali przy Obrońców Tobruku. Legioniści ograniczyli liczbę strat, choć znów się ich nie ustrzegli, a przede wszystkim grali o wiele bardziej fizycznie, ze znacznie większym zaangażowaniem. Do swojej najlepszej formy wrócił Mate Vucić. Chorwacki środkowy w poprzednich meczach występował osłabiony przez chorobę, co było widoczne w boiskowych poczynaniach. Teraz do gry wrócił „stary, dobry Mate”, który atakował podkoszowych Startu, wygrywał walkę na tablicach i grał twardo w obronie (zaliczył m.in. 3 bloki i 3 przechwyty). Efektem tego było aż 16 zbiórek legionisty. Więcej w obecnych rozgrywkach zaliczył tylko raz (17) - w spotkaniu z Górnikiem Wałbrzych. Cały czas legioniści mieli problemy z zatrzymaniem Tyrana De Lattibeaudeare'a, ale Jamajczyk miał o wiele bardziej utrudnione zadanie niż dwa dni wcześniej.

Mając w nogach tak wiele spotkań, nieuniknione jest zmęczenie, którego nie ukrywał także Andrzej Pluta na pomeczowej konferencji. Legia w ostatnim meczu w Lublinie radziła sobie bez Keifera Sykesa. Ten pojawił się co prawda na krótko (niespełna 5 min.) w meczu numer 6, ale dłuższego występu nie chciał ryzykować trener Rannula. Wpływ na krótszy występ Sykesa mogły mieć także 3 popełnione przez niego straty i bilans -6 z nim na parkiecie. Na pewno amerykański rozgrywający będzie do dyspozycji w ostatnim spotkaniu. Rezerwowi Legii dali w ostatnim spotkaniu znacznie więcej niż dotychczas - estoński szkoleniowiec postanowił postawić na Maksa Wilczka, który jest świetnym obrońcą. Maks zagrał przez 7:42 min., zdobył 5 punktów, zaliczył także niesamowicie ważną zbiórkę na atakowanej tablicy (i punkty po niej), a także przechwyt i blok. To jak świetnie sobie radził na parkiecie, najlepiej pokazuje, że w ostatnich minutach spotkania, Wilczek często przebywał na parkiecie w miejsce Kamerona McGustiego. Jeszcze większym zaskoczeniem - przynajmniej dla sztabu lubelskiej drużyny - był 13-minutowy występ EJ'a Onu, który zdobył 11 punktów, trafiając 3/5 za 3 punkty - wszystkie rzuty z dystansu trafił w I częśći spotkania. Z nim na parkiecie legioniści zanotowali bilans +9. Lepszy pod tym względem był tylko Aleksa Radanov (+12).

Kto wygra decydujące spotkanie? Kto będzie MVP finałów? Odpowiedzi na te pytania poznamy już w niedzielny wieczór. Zdecydowanie ważniejsze jest to pierwsze, bo przecież w sporcie drużynowym, najważniejszy jest wynik całego zespołu, nie zaś indywidualne popisy. Po pierwszych trzech meczach serii, ligowi komentatorzy zastanawiali się, komu bliżej do MVP finałów - McGustiemu, czy Andrzejowi Plucie... Gdy w dwóch kolejnych spotkaniach wygrał Start, Pluta zaliczył słabszy mecz nr4 (1/10 z gry), wówczas zaczęto szukać najlepszego gracza wśród zawodników Startu (Lecomte, Drame, De Lattibeaudere). Wybór MVP niech więc będzie sprawą drugorzędną. Najważniejsze - czwarte zwycięstwo w serii finałowej.

"W lidze liczy się lider, a w drużynie drużyna. Nadawać musisz na jednej fali, by móc wygrywać" - niech słowa warszaskiego rapera, a jednocześnie kibica Legii - Żarego z utworu "Waluta" będą myślą przewodnią dla naszych koszykarzy, którzy w niedzielę mogą na trwałe zapisać się złotymi zgłoskami w historii koszykarskiej Legii Warszawa. Wszak jak nawija w kawałku "Legia Kosz" - Procentee - "Dusza kibica spragniona tytułu mistrza". Niech to pragnienie towarzyszy nam do końcowej syreny niedzielnego spotkania. O mistrzostwo walcz, ukochana ma, o mistrzostwo walcz, Legio Warszawa...

"Odrodzenie Potęgi" rozpoczęło się w Warszawie 15 lat temu. Wtedy koszykarska Legia zaczynała od samego dna - od czwartego (!) poziomu rozgrywkowego i bez żadnych dróg na skróty, kupowania dzikich kart i tym podobnych, krok po kroku zaczęła wracać na należne jej miejsce. Ciężka, żmudna praca, przynosi dziś efekty. W międzyczasie mieliśmy pierwsze sukcesy - po dwóch latach awans do drugiej ligi, później na zaplecze ekstraklasy i w końcu w 2017 roku powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej. Następnie pierwszy występ w fazie play-off, pierwszy w XXI wieku start w europejskich pucharach, pierwszy medal mistrzostw Polski (przed trzema laty), pierwszy Puchar Polski po 54 latach. Najwyższa pora na ósmy tytuł mistrzowski, pierwszy od 1969 roku.

Niedzielny mecz rozpocznie się o godzinie 17:30 w hali Globus. Wszystkie bilety rozeszły się na pniu w przedsprzedaży. Na pewno możemy spodziewać się sporej liczby kibiców Legii, choć ta będzie ograniczona - ze względu na sposób dystrybucji wejściówek. Lublinianie robili wszystko (sprzedaż stacjonarna), by jak najmniejsza pula trafiła do naszych kibiców. Tak jak wszystkie wcześniejsze mecze, tak i ten niedzielny, zostanie poprzedzony Mazurkiem Dąbrowskiego. Bezpośrednią transmisję pokaże Polsat Sport 1. Studio przedmeczowe powinno się rozpocząć na godzinę przed pierwszym gwizdkiem sędziego.

Zdjęcie

PGE START LUBLIN

Liczba wygranych/porażek: 28-18

Liczba wygranych/porażek u siebie: 17-6

Średnia liczba punktów zdobywanych/traconych: 86,4 / 84,9

Średnia skuteczność rzutów z gry: 47,8%

Średnia skuteczność rzutów za 3: 35,6%

Średnia skuteczność rzutów za 2: 56,5%

Średnia skuteczność rzutów za 1: 77,5%

Skład: Emmanuel Lecomte, Courtney Ramey, Wiktor Kępka (rozgrywający), Tevin Brown, Jakub Karolak, Bartłomiej Pelczar (rzucający), Tyran De Lattibeaudiere, Cj Williams, Michał Krasuski, Filip Put (skrzydłowi), Ousmane Drame, Roman Szymański, Michał Turewicz (środkowi).

trener: Wojciech Kamiński, as. Michał Sikora

Najwięcej punktów: Tevin Brown 567 (śr. 15,3), Emmanuel Lecomte 576 (14,8), Tyran De Lattibeaudiere 646 (14,4), Courtney Ramey 593 (12,9).

Przewidywana wyjściowa piątka: Emmanuel Lecomte, Cj Williams, Michał Krasuski, Tyran De Lattibeaudiere, Ousmane Drame.

Wyniki: Twarde Pierniki (w, 90:96), Legia (d, 78:89), Górnik (d, 84:93), GTK (w, 110:105), Arka (d, 96:72), Śląsk (w, 87:77), King (w, 81:82), MKS (d, 95:81), Trefl (d, 122:121), Zastal (d, 91:82), Dziki (w, 75:63), Czarni (d, 83:77), Spójnia (w, 73:86), Stal (d, 105:90), Anwil (d, 83:95), Twarde Pierniki (d, 79:71), Legia (w, 76:88), Górnik (w, 87:72), GTK (d, 91:74), Arka (w, 102:92), Śląsk (d, 85:83), King (d, 77:82), MKS (w, 82:101), Trefl (w, 87:88), Zastal (w, 101:92), Dziki (d, 86:69), Czarni (w, 79:56), Spójnia (d, 85:75), Stal (w, 82:89), Anwil (w, 82:83), Czarni (d, 84:82), Czarni (d, 90:81), Czarni (w, 92:73), Czarni (w, 89:57), Czarni (d, 109:94), Trefl (w, 81:100), Trefl (w, 95:79), Trefl (d, 92:84), Trefl (d, 93:95), Trefl (w, 72:79), Legia (d, 82:81), Legia (d, 78:84), Legia (w, 90:86), Legia (w, 71:77), Legia (d, 97:82), Legia (w, 87:83).

Ostatnie mecze obu drużyn:

20.06.2025 Legia Warszawa 87:83 Start Lublin (finał play-off)

18.06.2025 Start Lublin 97:82 Legia Warszawa (finał play-off)

16.06.2025 Legia Warszawa 71:77 Start Lublin (finał play-off)

14.06.2025 Legia Warszawa 90:86 Start Lublin (finał play-off)

11.06.2025 Start Lublin 78:84 Legia Warszawa (finał play-off)

09.06.2025 Start Lublin 82:81 Legia Warszawa (finał play-off)

02.02.2025 Legia Warszawa 76:88 Start Lublin

11.10.2024 Start Lublin 78:89 Legia Warszawa

27.04.2024 Start Lublin 92:112 Legia Warszawa

15.02.2024 Start Lublin 83:112 Legia Warszawa (1/4 finału PP, w Sosnowcu)

30.12.2023 Legia Warszawa 75:92 Start Lublin

24.03.2023 Legia Warszawa 108:90 Start Lublin

16.02.2023 Start Lublin 87:86 Legia Warszawa (1/4 finału PP, w Lublinie)

27.11.2022 Start Lublin 76:103 Legia Warszawa

02.03.2022 Start Lublin d. 97:107 Legia Warszawa

07.10.2021 Legia Warszawa 69:60 Start Lublin

26.02.2021 Legia Warszawa 74:72 Start Lublin

31.10.2020 Start Lublin 79:82 Legia Warszawa

29.12.2019 Start Lublin 79:84 Legia Warszawa

19.01.2019 Legia Warszawa 83:78 TBV Start Lublin

07.10.2018 TBV Start Lublin 67:81 Legia Warszawa

27.01.2018 Legia Warszawa 71:83 TBV Start Lublin

15.10.2017 TBV Start Lublin 95:85 Legia Warszawa

Zdjęcie

LEGIA WARSZAWA

Liczba wygranych/porażek: 34-21

Liczba wygranych/porażek na wyjeździe: 20-8

Średnia liczba punktów zdobywanych/traconych: 82,3 / 79,1

Średnia skuteczność rzutów z gry: 47,7%

Średnia skuteczność rzutów za 3: 36,2%

Średnia skuteczność rzutów za 2: 56,5%

Średnia skuteczność rzutów za 1: 73,5%

Skład: Andrzej Pluta, Keifer Sykes (rozgrywający), Kameron McGusty, Bartosz Habiera (rzucający), Michał Kolenda, Aleksa Radanov, Dominik Grudziński, Maksymilian Wilczek, Ojars Silins, Wojciech Jasiewicz (skrzydłowi), E.J. Onu, Mate Vucić, Julian Dąbrowski, Dawid Niedziałkowski (środkowi)

trener: Heiko Rannula, as. Maciej Jamrozik, Maciej Jankowski

Najwięcej punktów: Kameron McGusty 805 (śr. 19,2), Andrzej Pluta 526 (12,2), Ojars Silins 437 (10,2), Michał Kolenda 408 (9,7), Mate Vucić 370 (9,3).

Przewidywana wyjściowa piątka: Andrzej Pluta, Kameron McGusty, Michał Kolenda, Ojars Silins, Mate Vucić.

Wyniki: Śląsk Wrocław (w, 77:70), Fyllingen Lions (d, 102:72), MKS Dąbrowa Górnicza (d, 68:77), Start Lublin (w, 78:89), Dinamo Bukareszt (w, 88:91), Zastal Zielona Góra (w, 84:94), Inter Bratysława (w, 89:83), Dziki Warszawa (d, 73:66), Bristol Flyers (w, 79:86), Czarni Słupsk (w, 83:60), Bakken Bears (d, 88:79), Spójnia Stargard (d, 88:84), Stal Ostrów (w, 75:90), Anwil Włocławek (d, 86:94), Twarde Pierniki Toruń (d, 82:77), Bamberg Baskets (d, 73:87), Trefl Sopot (w, 75:109), Górnik Wałbrzych (d, 81:91), GTK Gliwice (w, 88:85), AMW Arka Gdynia (d, 72:88), Śląsk Wrocław (w, 85:73), King Szczecin (d, 85:71), MKS Dąbrowa Górnicza (w, 79:97), Basket Brno (w, 71:84), Start Lublin (d, 76:88), Keila Coobet (d, 80:72), Zastal Zielona Góra (d, 85:79), Górnik Wałbrzych (w, 73:72), Dziki Warszawa (w, 70:72), CSO Voluntari (d, 81:95), Czarni Słupsk (d, 56:70), Spójnia Stargard (w, 75:81), CSO Voluntari (w, 102:87), Stal Ostrów Wlkp. (d, 80:79), Anwil Włocławek (w, 77:85), Twarde Pierniki Toruń (w, 85:93), Trefl Sopot (d, 70:99), Górnik Wałbrzych (w, 72:79), GTK Gliwice (d, 84:87), AMW Arka Gdynia (w, 56:97), Śląsk Wrocław (d, 88:79), King Szczecin (w, 81:84), Górnik Wałbrzych (d, 86:55), Górnik Wałbrzych (d, 59:62), Górnik Wałbrzych (w, 64:74), Górnik Wałbrzych (w, 84:95), Anwil Włocławek (w, 76:78), Anwil Włocławek (w, 83:89), Anwil Włocławek (d, 101:80), Start Lublin (w, 82:81), Start Lublin (w, 78:84), Start Lublin (d, 90:86), Start Lublin (d, 71:77), Start Lublin (w, 97:82), Start Lublin (d, 87:83).

Termin meczu: niedziela, 22 czerwca 2025 roku, g. 17:30

Adres hali: Lublin, ul. Kazimierza Wielkiego 8 (MOSiR Globus)

Ceny biletów: wyprzedane

Pojemność hali: 4400 miejsc

Transmisja: Polsat Sport 1

Zdjęcie
Udostępnij

Autor

Marcin Bodziachowski/Legiakosz.com

16razyMistrz Polski
21razyPuchar Polski
5razySuperpuchar Polski
pobierz oficjalną aplikację klubu
App StoreGoogle PlayApp Gallery
© Legia Warszawa S.A. Wszelkie prawa zastrzeżone.