![Legia Warszawa - FC Midtjylland: Był taki dwumecz [HISTORIA]](https://cdn.legia.com/variants/w3eQXATGxzu8LbWUGyf6myW1/545c15e9cca6f06af6246aeb5cf03b7aca3451e6443595cf6ef7e6b628d6481e.jpeg)
Legia Warszawa - FC Midtjylland: Był taki dwumecz [HISTORIA]
W czwartkowy wieczór legioniści rozegrają decydujące o awansie do Ligi Konferencji Europy UEFA spotkanie z duńskim FC Midtjylland. Przed ośmioma laty - w rozgrywkach grupowych Ligi Europy UEFA - obydwie drużyny już ze sobą rywalizowały i wygrały swoje domowe mecze po 1:0.
Autor: Janusz Partyka
Fot. Mateusz Kostrzewa, Jacek Prondzynski/Archiwum Legii
- Udostępnij
Autor: Janusz Partyka
Fot. Mateusz Kostrzewa, Jacek Prondzynski/Archiwum Legii
W czwartkowy wieczór legioniści rozegrają decydujące o awansie do Ligi Konferencji Europy UEFA spotkanie z duńskim FC Midtjylland. Przed ośmioma laty - w rozgrywkach grupowych Ligi Europy UEFA - obydwie drużyny już ze sobą rywalizowały i wygrały swoje domowe mecze po 1:0.
Legioniści w sezonie 2015/16 awansowali do rozgrywek grupowych Ligi Europy UEFA. Jednym z rywali Wojskowych był właśnie zespół z Jutlandii - FC Midtjylland (oprócz tego rywalami klubu z Łazienkowskiej były także zespoły SSC Napoli i FC Brugge). Pierwsze spotkania z ekipą z Danii drużyna Legii - pod wodzą trenera Henninga Berga - rozegrała w Herning 17 września 2015 roku, drugie zaś w Warszawie - już pod batutą Stanisława Czerczesowa - 26 listopada 2015 roku.

Falstart w fazie grupowej UEL
W pierwszym meczu fazy grupowej Ligi Europy UEFA Legia przegrała z FC Midtjylland 0:1 po samobójczej bramce Michała Kucharczyka. Nasz zespół grał w dziesiątkę od 88. minuty, kiedy to Dominik Furman został wyrzucony z boiska po drugiej żółtej kartce. Jedynego gola wieczoru FC Midtjylland strzelił w 60. minucie. Jakob Poulsen dośrodkował długą piłkę w pole karne z rzutu wolnego, a Michał Kucharczyk pechowo uderzył głową do własnej bramki, pokonując bezradnego Dusana Kuciaka. Duńczycy mogli podwoić wynik w doliczonym czasie gry, ale potężny strzał z rzutu wolnego z około 18 metrów trafił w słupek.
Legia dobrze rozpoczęła mecz i już w 28. sekundzie mogła objąć prowadzenie, ale strzał Nikolicia doskonale obronił bramkarz. Nasz zespół w Danii nie stworzył sobie wielu klarownych okazji i trudno dyskutować z końcowym wynikiem. Duńczycy wygrali swój debiutancki mecz w fazie grupowej Ligi Europy UEFA i było to w pełni zasłużone zwycięstwo.

Liga Europy UEFA - faza grupowa, Herning, 17 września 2015 r.
FC Midtjylland - Legia Warszawa 1:0 (0:0)
Bramka: Michał Kucharczyk (60, sam.)
FC Midtjylland: Andersen - Bak, Hansen, Sviatchenko, Novak - Sparv, Sisto (81' Onuachu), Poulsen, Andersson (46' Olsson) - Royer, Rasmussen (89' Pusić)
Legia: Kuciak - Bereszyński, Rzeźniczak, Lewczuk, Brzyski - Guilherme, Furman, Vranjes (82' Makowski), Kucharczyk (74' Trickovski) - Prijović, Nikolić
Żółte kartki: Rasmussen, Poulsen - Guilherme, Kuciak
Czerwona kartka: Furman (88, Legia)
Gol „Prijo” daje pierwsze grupowe zwycięstwo!
Ponad dwa miesiące później Legia odniosła swoje upragnione, pierwsze zwycięstwo w fazie grupowej Ligi Europy UEFA sezonu 2015/16. W 5. kolejce nasza drużyna pokonała w Warszawie FC Midtjylland 1:0 po golu Aleksandara Prijovicia. W związku z problemami zdrowotnymi kilku piłkarzy trener Stanisław Czerczesow musiał dokonać znaczących zmian w składzie. Na stoperze obok Igora Lewczuka wystąpił Tomasz Jodłowiec, którego w środku pola zastąpił z kolei Ondrej Duda. Szkoleniowiec dał także odpocząć Tomaszowi Brzyskiemu, powierzając lewą stronę obrony Łukaszowi Broziowi. Na ławce usiadł także Guilherme (za niego zagrał Ivan Trickovski), a w ataku obejrzeliśmy serbski duet Prijović-Nikolić.

W pierwszych minutach meczu legioniści rzucili się do ataku, dominując nad rywalem, który rzadko kiedy opuszczał swoją połowę boiska. Najlepszą okazję na objęcie prowadzenia nasza drużyna stworzyła w 8. minucie, gdy po podaniu Prijovicia sam na sam z Andersenem wyszedł Nikolić. „Niko” umieścił nawet piłkę w siatce, ale sędzia odgwizdał spalonego. „Wilki” przebudziły się jednak jeszcze przed upływem pierwszego kwadransa, a gra stała się bardziej wyrównana, nawet ze wskazaniem na Duńczyków.
Niewiele na boisku działo się natomiast w drugim kwadransie. Drużyny walczyły w środku pola, a sytuacji bramkowych po prostu nie było - z obydwu stron. Po pół godzinie gry groźniej zaatakowała jednak Legia. Najpierw dokładności w dobrej sytuacji zabrakło Nikoliciowi, ale w 35. minucie Wojskowi objęli prowadzenie. Doskonałym dośrodkowaniem popisał się Igor Lewczuk, a równie świetnie - w samo okienko - głową strzelił Aleksandar Prijović. Koniec przedłużonej o cztery minuty pierwszej połowy należał do legionistów, którzy nie zdołali co prawda podwyższyć prowadzenia, ale napędzili trochę strachu bramkarzowi Midtjylland, potwierdzając, że wynik 1:0 do przerwy był sprawiedliwy. Duńczycy strzelali co prawda częściej, ale ani razu celnie.
Drugą połowę Wojskowi zaczęli bez zmian w składzie, a rywale od razu rzucili się do odrabiania strat, czego efektem były dwie dogodne sytuacje stworzone w pierwszym kwadransie. W jednej z nich, interweniując po strzale, piłkę przed siebie wypluł Arkadiusz Malarz, któremu jednak udało się naprawić błąd i dopaść do futbolówki przed Awerem Mabilem. W 54. minucie blisko gola była natomiast Legia, a konkretnie Stojan Vranjes, który popisał się bardzo dobrym, choć minimalnie niecelnym strzałem z rzutu wolnego. W 63. minucie trener Czerczesow musiał przeprowadzić pierwszą zmianę, bowiem kontuzji doznał Aleksandar Prijović. Serb opuścił boisko w asyście lekarzy, a w jego miejsce na plac gry wszedł Guilherme. Zmianie uległo wtedy ustawienie - Brazylijczyk był partnerem Vranjesa w środku pola, a bliżej Nikolicia zaczął grać Duda. W 68. minucie akcją ofensywną popisał się Igor Lewczuk, który odebrał piłkę na 40 metrze przed bramką rywali, a potem ruszył w pole karne i oddał niezły strzał, który wylądował jednak w rękach Andersena.
W końcówce spotkania legioniści kontrolowali grę. W 82. i 90. minucie na boisku pojawili się odpowiednio Michał Żyro i Marek Saganowski (zastąpili Trickovskiego oraz Nikolicia), a jeszcze w doliczonym czasie gry nasza drużyna miała szansę na podwyższenie wyniku. Druga bramka nie padła, ale Wojskowi odnieśli wreszcie upragniony - mimo że skromny - pierwszy triumf w fazie grupowej Ligi Europy UEFA.
Liga Europy UEFA - faza grupowa, Warszawa, 26 listopada 2015 r.
Legia Warszawa - FC Midtjylland 1:0 (1:0)
Bramka: Aleksandar Prijović (35)
Legia: Malarz - Bereszyński, Jodłowiec, Lewczuk, Broź - Trickovski (82' Żyro), Vranjes, Duda, Kucharczyk - Prijović (63' Guilherme), Nikolić (90' Saganowski)
FC Midtjylland: Andersen - Romer, Hansen, Sviatchenko, Novak - Poulsen, Sisto (46' Mabil), Olsson (69 Pusić), Sparv, Royer - Rasmussen (36 Onuachu)
Żółte kartki: Duda, Żyro - Romer, Sparv, Poulsen
Autor
Janusz Partyka