
Liga Konferencji Europy UEFA: Zapowiedź meczu Legia Warszawa - Ordabasy Szymkent. Przypieczętować awans
Czas na starcie rewanżowe! Już w najbliższy czwartek, 3 lipca o godz. 21:00, piłkarze Legii Warszawa rozegraj drugie spotkanie z kazachskimi Ordabasami Szymkent. Zapraszamy na zapowiedź tego spotkania!
Autor: Mateusz Okraszewski
Fot. Mateusz Kostrzewa
- Udostępnij
Autor: Mateusz Okraszewski
Fot. Mateusz Kostrzewa

Kto zanotuje pierwszą asystę w czwartkowym rewanżu z Ordabasami Szymkent?
Mecz: Legia Warszawa - Ordabasy Szymkent
Rozgrywki: Liga Konferencji Europy UEFA
Data: 3 sierpnia 2023 [czwartek]
Początek meczu: 21:00
Miejsce: Stadion Miejski Legii Warszawa im. Marszałka J. Piłsudskiego
Gdzie obejrzeć: TVP Sport, sport.tvp.pl
Relacja tekstowa: Centrum meczowe na Legia.com
Rewanżowe spotkaniu dwumeczu II rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy UEFA odbędzie się w czwartek, 3 sierpnia, o godzinie 21:00, na stadionie Legii. Transmisję będzie można oglądać na antenie TVP Sport, a także w aplikacji sport.tvp.pl. Centrum meczowe przedstawiające wydarzenia od kulis będzie dostępne na stronie Legia.com na dwie godziny przed pierwszym gwizdkiem.

LEGIA WARSZAWA
Z piekła... do cennego remisu! Tak właśnie można podsumować pierwsze spotkanie Legii Warszawa z Ordabasami Szymkent. Samo spotkanie zgodnie z wieloma przewidywaniami okazało się emocjonującym i trzymającym w napięciu widowiskiem. Od początku to podopieczni Kosty Runjaicia zyskali przewagę, jednak brakowało im skutecznej finalizacji akcji. Legioniści łatwo przedostawali się przed pole karne Ordabasów, ale w końcowej akcji brakowało im trochę spokoju przy próbach wykańczania sytuacji. W 13. minucie gospodarze wyprowadzili kontrę. Usevalad Sadovski wykorzystał długie podanie i skutecznym lobem zaskoczył Kacpra Tobiasza. Warszawianie szukali okazji zwłaszcza po akcjach skrzydłami. Aktywni byli Paweł Wszołek i Patryk Kun. Świetne okazje mieli Marc Gual i Artur Jędrzejczyk. Mimo wykreowania kilku okazji, do przerwy to Ordabasy prowadziły 1:0.
Druga połowa nie rozpoczęła się po myśli legionistów. Już w 48. minucie Pape Mamadou Mbodj podwyższył prowadzenie kazachskiej drużyny wykorzystując dośrodkowanie Askhata Tagybergena. Od tego momentu Legia rzuciła się do ataku. W 63. minucie Wojskowi zmniejszyli rozmiary porażki. Marc Gual zagrał płasko w pole karne gospodarzy, a tam idealnie ustawiony był Tomas Pekhart. Legia atakowała dalej. Wojskowi walczyli o każdy metr boiska, a w pewnym momencie zamknęli zespół Ordabasów na ich połowie. Wreszcie nadeszła 86. minuta spotkania. Rafał Augustyniak zagrał prostopadle do Pawła Wszołka, który wyłożył piłkę jak na tacy do Blaza Kramera. Słoweński napastnik dobił futbolówkę do pustej bramki i tym samym dał Legii remis. W ostatniej akcji meczu Kramer miał okazję zdobyć swoją drugą bramkę, jednak tym razem z jego strzałem poradził sobie golkiper kazachskiego zespołu. Ostatecznie Legia wywiozła z upalnego Kazachstanu cenny remis.

ORDABASY SZYMKENT
Zespół Ordabasów Szymkent w pierwszym spotkaniu z Legią Warszawa pokazał to, do czego przyzwyczaił swoje kibiców w ostatnich miesiącach i latach. Architektem gry był kapitan drużyny, Askhat Tagybergen, przez którego przechodziła niemal każda akcja. Na skrzydłach dużo zamieszania robił Shakhboz Umraov. W defensywie dobrze spisywali się Sergey Maliy i Pape Mamadou Mbodj. Przez większość spotkania kazachska drużyna skupiała się głównie na szczelnym zabezpieczeniu obrony i wyprowadzaniu groźnych kontr.
Ważnym punktem w grze Ordabasów są także stałe fragmenty gry. To właśnie w ten sposób najbliżsi rywale Legii zdobyli drugą bramkę w pierwszej rywalizacji. Kazachski zespół ma w swoich szeregach wysokich stoperów i to właśnie na nich najczęściej posyłane są centry. Na te czynniki Legia będzie musiała zwrócić uwagę przed rewanżowym spotkaniem.

OSTATNI MECZ
Obie drużyny po raz ostatni spotkały się równy tydzień temu. Wówczas, w meczu rozgrywanym w Kazachstanie, padł remis 2:2. Bramki dla Wojskowych w ramach tej rywalizacji zdobywali Tomas Pekhart i Blaz Kramer.
Skrót meczu znajdziecie w TYM miejscu. TU natomiast możecie sprawdzić, jak to spotkanie wyglądało od kulis.

HISTORIA I CIEKAWOSTKI
- 2 - najdalej do tej rundy eliminacji europejskich rozgrywek docierała drużyna Ordabasów Szymkent. Miało to miejsce w sezonie 2012/13 (porażka w rywalizacji z norweskim Rosenborgiem), a także 2019/20 (porażka w dwumeczu z Mladą Boleslav).
- 2:2 - takim wynikiem zakończyło się spotkanie eliminacji do Mistrzostw Świata, w którym Polska zagrała na wyjeździe z Kazachstanem. Co ciekawe, pierwszą bramkę dla naszej reprezentacji zdobył wówczas legionista, Bartosz Kapustka. Z dzisiejszego składu Wojskowych, a także drużyny Ordabasów to spotkanie pamiętają: po stronie Legii - Bartosz Kapustka, Artur Jędrzejczyk i Paweł Wszołek, a także po stronie Ordabasów - Askhat Tagybergen, Bauyrzhan Islamkhan i Gafurzhan Suyumbaev.
- 10 - tyle meczów w barwach w serbskiej FK Crveny zvezdy rozegrał piłkarz Ordabasów, Mamadou Mbodj. Zawodnik miał wówczas okazję rywalizować w jednej drużynie chociażby z byłym graczem Realu Madryt, aktualnie napastnikiem włoskiej Fiorentiny - Luką Joviciem. Mbodj zdobył drugą bramkę dla Ordabasów w spotkaniu rozgrywanym w ostatni czwartek.
- 23 - tyle meczów na polskich boiskach rozegrał skrzydłowy Ordabasów Szymkent, Jorginho. Reprezentant Gwinei Bissau przez jeden sezon był piłkarzem Wisły Płock. W barwach Nafciarzy zawodnik zdobył jedną bramkę i zanotował dwie asysty.
- 2014 - od 16 lipca 2014 roku, Legia Warszawa nie straciła bramki w inauguracyjnym spotkaniu europejskich pucharów na własnym obiekcie. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce na początku kampanii 2014/15, gdy Wojskowi zremisowali u siebie z St. Patrick’s Athletic F.C. Od tej pory legioniści pokonywali "do zera" FC Botosani, Zrinjski Mostar, IFK Mariehamn, Cork City, Europa FC, Linfield FC i Bodo/Glimt.

Autor
Mateusz Okraszewski