Mateusz Wieteska: Najważniejsze dla mnie są słowa trenera - Legia Warszawa
Plus500
Mateusz Wieteska: Najważniejsze dla mnie są słowa trenera

Mateusz Wieteska: Najważniejsze dla mnie są słowa trenera

Przed starciem z Lechem Poznań, z pytaniami na konferencji prasowej mierzył się również Mateusz Wieteska. - Zawodnik, który popełni błąd, a następnie przeczyta jakieś komentarze i będzie się nimi przejmował, tak naprawdę nie da rady wejść na wyższy poziom przez długie rozpamiętywanie. Ja się od tego odciąłem i nie zwracam na to uwagi. Najważniejsze dla mnie są słowa trenera.

Autor: Mateusz Okraszewski

Fot. Janusz Partyka

Główny sponsor Plus500
  • Udostępnij

Autor: Mateusz Okraszewski

Fot. Janusz Partyka

- Motywujące słowa trenera? Na pewno wiemy, że druga połowa w naszym wykonaniu nie była najlepsza. Powinniśmy lepiej operować piłką i mieć większy spokój przy takim wyniku, a tak naprawdę przestaliśmy grać. Dobrze, że trener zwrócił nam na to uwagę. Powinniśmy grać tak jak w pierwszej połowie i być spokojni o wynik tego meczu.

 

- Przełamanie? Na pewno mam nadzieję, że najgorsze już za mną. Cieszy mnie to, że zdobyłem bramkę w ostatnim meczu. Liczę na to, że w następnych spotkaniach będę pomagać kolegom przy stałych fragmentach gry, gdzie będę mógł zamieniać ich dogrania na gole.

 

- Trójka obrońców? Większość meczów w mojej karierze grałem z czwórką obrońców z tyłu, ale początek gry z trzema defensorami miałem w kadrze U21, u trenera Michniewicza. Na pewno łatwiej nam się broni gdy jest piątka z tyłu, ale też mamy więcej możliwości rozegrania w ofensywie. W ostatnich meczach, gdy utrzymujemy się na połowie rywali, w polu karnym przeciwnika znajduje się pięciu czy sześciu zawodników gotowych do wykończenia akcji. Myślę, że to są bardzo duże plusy tego ustawienia.

 

- Atmosfera? Atmosfera w szatni jest bardzo dobra. Wiadomo, że każde zwycięstwo buduje. Wiemy jak ważny mecz czeka nas w niedzielę. Większość zawodników, która jest od pewnego czasu w klubie wie, jak wyglądają mecze z Lechem. Każdy myśli tylko o zwycięstwie i z takim założeniem będziemy jechać do Poznania.

 

- Krytyka? Jeśli chodzi o mnie, to nie zwracam uwagi na krytykę. Odciąłem się od wszystkich mediów społecznościowych, gdzie ludzie potrafią pisać różne rzeczy. Czasami, gdy rodzice coś przeczytają, to dostaję jakąś informację zwrotną. Ja jednak bardziej zamieniam to w żart. Zawodnik, który popełni błąd, a następnie przeczyta jakieś komentarze i będzie się nimi przejmował, tak naprawdę nie da rady wejść na wyższy poziom przez długie rozpamiętywanie. Ja się od tego odciąłem i nie zwracam na to uwagi. Najważniejsze dla mnie są słowa trenera.

 

- Doping kibiców? Na pewno odczuwamy to, że gramy przy pustych trybunach. Zawsze przy okazji meczów na Łazienkowskiej czuliśmy, że kibice są naszym dodatkowym zawodnikiem. Liczymy na to, że ta sytuacja szybko minie i nasi fani  będą mogli jak najszybciej wrócić na stadiony. Są oni dla nas bardzo ważni.

 

- Pojedynki z Puchaczem? Na pewno Tymek jest wyróżniającym piłkarzem, jeżeli chodzi o drużynę Lecha. Ja będę miał trochę mniej okazji na pojedynki właśnie z nim. Cała drużyna będzie gotowa na to, że Tymek może ciągnąć do przodu grę Lecha i na pewno będziemy na nim mocno skupieni.

 

 

Udostępnij

Autor

Mateusz Okraszewski

16razyMistrz Polski
20razyPuchar Polski
5razySuperpuchar Polski
pobierz oficjalną aplikację klubu
App StoreGoogle PlayApp Gallery
© Legia Warszawa S.A. Wszelkie prawa zastrzeżone.