
Muzeum Legii: Medale mistrzyni Aleksandry Mierzejewskiej
- Jestem dumna, że moje medale będą w kolekcji Muzeum Legii - powiedziała mistrzyni Europy Aleksandra Mierzejewska przekazując swoje medale do klubowej placówki.
Autor: LW
Fot. Janusz Partyka
- Udostępnij
Autor: LW
Fot. Janusz Partyka
Muzeum Legii wzbogaciło się o kolejne pamiątki. Tym razem do muzealnej kolekcji swoje mistrzowskie medale przekazała Aleksandra Mierzejewska - mistrzyni Europy 2018 w podnoszeniu ciężarów w kategorii + 90 kg.
- Kiedy, przed rozpoczęciem swojego dyżuru telefonicznego w akcji ‘Gotowi do pomocy’ zajrzałam do klubowego muzeum, urzekło mnie wszystko. Trofea tylu wspaniałych mistrzów tworzących historię największego polskiego klubu zebrane w jednym miejscu zrobiły na mnie takie wrażenie, że także postanowiłam przekazać najcenniejsze medale, jakie zdobyłam w swojej dotychczasowej karierze. Powiem szczerze, jestem dumna z tego, że wśród cennych pamiątek sportowców Legii moje trofea również będą częścią wspaniałej muzealnej kolekcji - powiedziała niezwykle sympatyczna Ola, przekazując na ręce Wiktora Bołby, kustosza klubowego muzeum, swoje największe sportowe skarby.
Aleksandra Mierzejewska do muzealnej kolekcji przekazała trzy medale jakie wywalczyła podczas mistrzostw Europy 2018, które były rozgrywane w Bukareszcie. Najcenniejszy z nich to złoto w dwuboju, dające Oli tytuł mistrzyni Europy w kategorii + 90 kg z wynikiem 237 kg. Kolejnym medalem, jaki sztangistka Legii wywalczyła w Bukaresztańskim championacie, jest też złoto w podrzucie, w którym uzyskała rezultat 134 kg. Trzecim medalem jest srebro, zdobyte przez Olę w rwaniu (104 kg). W tej konkurencji lepszą od naszej siłaczki okazała się jedynie zawodniczka Węgier Krisztina Magat.
W krótkiej rozmowie z kustoszem klubowego muzeum na temat ciężkich warunków pracy w starej, wysłużonej, pamiętającej czasy sukcesów Roberta Skolimowskiego czy Jacka Gutowskiego sali treningowej Legii, Ola z wiarą stwierdziła: - To jest moja hala, mój pomost, mój ukochany klub. Przykro, że legijny obiekt, z którego wywodzi się wielu wspaniałych mistrzów sztangi, został całkowicie zapomniany przez władze stolicy. Korzystając z okazji apeluję: Nie możemy pozwolić na to, żeby historyczna sekcja Legia upadła! - powiedziała mistrzyni.
Autor
LW