Panel Ekspertów: Michniewicz i Polkowski o meczu Legia - Górnik. Atmosfera będzie gorąca - Legia Warszawa
Plus500
Panel Ekspertów: Michniewicz i Polkowski o meczu Legia - Górnik. Atmosfera będzie gorąca

Panel Ekspertów: Michniewicz i Polkowski o meczu Legia - Górnik. Atmosfera będzie gorąca

Selekcjoner i dziennikarz zabrali głos przed hitem 4. kolejki PKO Ekstraklasy.

Autor: Jakub Jeleński

Fot. Mateusz Kostrzewa, Archiwum KP (tt)

Główny sponsor Plus500
  • Udostępnij

Autor: Jakub Jeleński

Fot. Mateusz Kostrzewa, Archiwum KP (tt)

Spotkania z Górnikiem budzą emocje niezależnie od upływu lat. Jaki będzie to mecz? Czy Górnik zagra tak samo odważnie jak w trzech poprzednich kolejkach? Kiedy wreszcie Wojskowi zaczną grać futbol, który tak bardzo przypadł do gustu kibicom w tamtym sezonie? Odpowiedzi na te pytania udzielili Czesław Michniewicz i Kuba Polkowski.

Zdjęcie

Czesław Michniewicz, selekcjoner reprezentacji Polski U21:

- Pamiętam wielkie mecze Legii z Górnikiem, które zawsze budziły emocje i mimo, że skala tych spotkań jest już mniejsza, myślę, że również dziś atmosfera będzie odpowiednio gorąca. Legia ma olbrzymie możliwości, zwłaszcza, że wracają kontuzjowani gracze, co daje trenerowi zdecydowanie większe pole do manewru. Nie wiemy jak na dłuższą metę Górnik będzie się prezentował po odejściu Pawła Bochniewicza – obecnie zastępuje go Michał Koj, który wcześniej nie grał na tej pozycji i tutaj swojej szansy może upatrywać Legia.

 

- Trener Brosz zmienił swoje ustawienie i z sukcesami zaczął operować systemem 3-5-2. Ma bardzo dobre wahadła – Janza to jeden z wyróżniających się w lidze zawodników i prawa strona Legii na pewno będzie miała co robić. W środku z kolei gra Manneh, który również ma fajny okres i dobrze czuje się w nowym ustawieniu. Górnik ma więc swoje auty, ale nie grał jeszcze z zespołem z czuba tabeli. Zabrzanie mają więc przed sobą prawdziwy egzamin – dopiero Legia da odpowiedź na pytanie gdzie obecnie znajduje się Górnik.

 

- Jako trener zawsze powtarzam, że dobrze grać z Legią na początku sezonu. Zespół walczy wtedy na kilku frontach co na pewno ułatwia sprawę jej rywalom. Wojskowi tracą trochę punktów na początku rozgrywek i to na pewno szansa dla gości, ale z drugiej strony warszawianie przegrali już u siebie z Jagiellonią, a to nie jest zespół, który zwykł odnosić dwie porażki z rzędu na własnym stadionie.

 

- Nie demonizowałbym słabszego początku Legii. Trudno oceniać zespół przez pryzmat kilku porażek, zwłaszcza, że doszło wielu nowych zawodników, pandemia również wpłynęła na brak pewnej stabilności, bo sezon był bardzo zaburzony, a przerwa po nim trwała nad wyraz krótko. Zmiennych jest bardzo dużo, ale myślę, że Legia jest na tyle silnym zespołem, że gdy tylko złapie rytm zacznie uciekać rywalom w tabeli. Być może gonił ją będzie Lech, ale to jeszcze odległa perspektywa. Zobaczymy jak ułoży nam się sezon.

Zdjęcie

Kuba Polkowski, FootTruck:

- To co cechuje w tym sezonie Górnik to styl. Zespół gra zaskakująco, wychodzi wysokim pressingiem, zostawia co prawda sporo miejsca za plecami obrońców, ale Marcin Brosz w wywiadzie mówił, że oni po prostu chcą przyciągnąć kibiców w Zabrzu na trybuny. Ofensywny styl gry ma być ich rozpoznawczym elementem, niemniej jestem ciekaw, czy podtrzymają go także w meczu z Legią. Wcześniej górnicy grali ze słabszymi rywalami, pytanie więc jak pokażą się na tle Wojskowych.

 

- Czas pracuje na korzyść Legii. Drużyna – paradoksalnie – zaczęła rozgrywki najlepiej od czasów Henninga Berga, ale wciąż brakuje jej odpowiedniej intensywności i jakości, do której przyzwyczaiła nas w ostatnim sezonie. Zacieram ręce w oczekiwaniu na ten mecz, bo spodziewam się naprawdę dobrego widowiska. Punktem weryfikacyjnym dla Górnika było spotkanie z Freiburgiem. Wyszli na nie bardzo wysoko i przegrali 1:4, mówiąc, że Freiburg był na tyle klasową drużyną, że spokojnie wychodził spod ich pressingu. Ciekawe zatem jak z naciskiem gości poradzą sobie Wojskowi.

 

- Po odejściu Pawła Bochniewicza na środku obrony zabrzan zrobiła się spora wyrwa, bo nie widzę następcy, który mógłby dać taką samą jakość zarówno w defensywie, jak i w wyprowadzaniu piłki. Sądzę, że Legia będzie mogła z tego skorzystać. To ona jest zdecydowanym faworytem i każdy rezultat inny niż jej zwycięstwo będzie niespodzianką. Gdy spojrzymy sobie na skład Górnika, to jedynymi piłkarzami, którzy mogliby grać w Legii byliby Manneh i Jesus Jimenez. Oprócz nich na każdej pozycji to gospodarze dysponują lepszymi zawodnikami. Jak już wspominałem, czas pracuje na korzyść Legii. Dajmy czas nowym zawodnikom, ciekaw jestem jak rozwijać się będzie Bartek Kapustka, jak Michał Karbownik poradzi sobie na środku pomocy, robiąc tym samym miejsce Juranoviciowi. Może Rafael Lopes w końcu dostanie trochę więcej minut? Nie mogę się więc już doczekać wieczornego meczu.

Udostępnij

Autor

Jakub Jeleński

16razyMistrz Polski
20razyPuchar Polski
5razySuperpuchar Polski
pobierz oficjalną aplikację klubu
App StoreGoogle PlayApp Gallery
© Legia Warszawa S.A. Wszelkie prawa zastrzeżone.