
Patryk Sokołowski: Jesteśmy rozpędzeni, ale nie możemy zgubić koncentracji
Przed półfinałowym spotkaniem Fortuna Pucharu Polski z KKS-em 1925 Kalisz, na kilka pytań odpowiedział pomocnik Wojskowych, Patryk Sokołowski.
Autor: Bartosz Zasławski, Mateusz Okraszewski
Fot. Mateusz Kostrzewa
- Udostępnij
Autor: Bartosz Zasławski, Mateusz Okraszewski
Fot. Mateusz Kostrzewa
Przed półfinałowym spotkaniem Fortuna Pucharu Polski z KKS-em 1925 Kalisz, na kilka pytań odpowiedział pomocnik Wojskowych, Patryk Sokołowski.
- Do każdej rundy Pucharu Polski podchodziliśmy tak, jakby to był finał. W tych rozgrywkach liczy się wynik. Teraz zagramy z drużyną z niższej klasy rozgrywkowej, ale podejdziemy do tego spotkania podobnie jak do tych w Ekstraklasie.
- Jesteśmy rozpędzeni po sobotnim meczu. Morale są świetne, ale nie możemy zgubić koncentracji. Po bardzo ważnym meczu z Rakowem przed nami równie trudne spotkanie. Jedziemy do Kalisza z jasnym planem. Chcemy zdominować rywala i jak najszybciej rozstrzygnąć wynik rywalizacji.
- Już w poprzedniej rundzie mogliśmy doświadczyć atmosfery meczowego święta. W całej Zielonej Górze czuć było ogromne oczekiwanie na spotkanie z Legią. My musimy podejść do tego meczu tak, jak miało to miejsce w konfrontacji z Lechią Zielona Góra. Jesteśmy pewni siebie, ale mamy szacunek do przeciwnika. Znamy tegoroczne wyniki w pucharze KKS-u Kalisz. To jest półfinał Pucharu Polski. Żadna drużyna nie awansuje na ten szczebel przez przypadek. Mamy doświadczenie w takich spotkaniach. We wtorek chcemy wygrać i pewnie awansować.
Autor
Bartosz Zasławski, Mateusz Okraszewski