- Piłka nożna
- Pierwsza drużyna
- Liga Europy UEFA
- Legia - Banik
- Banik Ostrawa
- Paweł Wszołek
- Rozmowa
- Wypowiedź
- TVP Sport
Paweł Wszołek: Zasłużyliśmy na to zwycięstwo
- Było sporo emocji, ale zasłużyliśmy na to zwycięstwo. 2:1 to był najmniejszy wymiar kary dla rywali. Zespół ścierpiał rzut karny, którego moim zdaniem nie było - powiedział Paweł Wszołek w wywiadzie dla TVP Sport.
Autor: Anna Socha, TVP Sport
Fot. Janusz Partyka
- Udostępnij
Autor: Anna Socha, TVP Sport
Fot. Janusz Partyka
- Było sporo emocji, ale zasłużyliśmy na to zwycięstwo. 2:1 to był najmniejszy wymiar kary dla rywali. Zespół ścierpiał rzut karny, którego moim zdaniem nie było - powiedział Paweł Wszołek w wywiadzie dla TVP Sport.
- Byłem przekonany, że po wezwaniu sędziego do VAR-u rzut karny będzie anulowany. Nie dotknąłem zawodnika, on podstawił nogę, sędzia dał karnego - cieszę się, że Kacper Tobiasz zaczarował. Uważam, że gdyby strzelili tego karnego, byłoby to niesprawiedliwe. Oczywiście, jest to piłka nożna i koniec końców mamy zwycięstwo, więc teraz należy dobrze się zregenerować, bo za trzy dni gramy ważny mecz ligowy. Musimy kontynuwać zwycięską passę, myśleć z meczu na mecz i iść do przodu.
- Nie lubię mówić o szczęściu, ale dzisiaj go trochę zabrakło. Życie zawsze oddaje i szczęście się do nas uśmiechnęło. Dwie spalone bramki, sytuacje, którym brakowało finalizacji - najważniejsze dzisiaj jest zwycięstwo, które dało nam awans do następnej rundy.
- Mamy swoje DNA. Bardzo dobrze reagujemy po stracie, staramy się odebrać piłkę najszybciej jak możemy, trenujemy pressing. To dobrze wygląda. Dzisiaj dobrze graliśmy, stwarzaliśmy sobie sytuacje i graliśmy bardzo dobrze bez piłki. To było kluczowe w tym, ile stworzyliśmy sobie sytuacji. Wiedzieliśmy, że Banik doskakuje ostro przy grze na jeden, dwa kontakty. Szkoda, że nie udało się strzelić na końcu tej bramki i asystować w dzisiejszym meczu. Najważniejsze jest dobro drużyny. Idziemy do przodu.
- Myślę, że za wcześnie jest, żeby mówić, czy zajdziemy tak daleko w Europie jak w zeszłym sezonie. Musimy skupić się na każdym kolejnym meczu i to jest klucz do sukcesu. Nie możemy pozwolić sobie na porażki czy remisy, szczególnie u siebie. Kluczem jest tu i teraz. Każdy mecz jest najważniejszy i każdy trzeba traktować jak finałowy. Mamy serię sześciu meczów bez porażki i trzeba to utrzymać jak najdłużej.
Autor
Anna Socha, TVP Sport