Piotr Urban (Akademia): Działamy i szukamy rozwiązań efektywnej pracy - Legia Warszawa
Plus500
Piotr Urban (Akademia): Działamy i szukamy rozwiązań efektywnej pracy

Piotr Urban (Akademia): Działamy i szukamy rozwiązań efektywnej pracy

Trenerzy Akademii Piłkarskiej Legii Warszawa opowiadają w jaki sposób funkcjonują jej piłkarze w czasach przymusowej przerwy z powodu pandemii koronawirusa.

Autor: Jakub Wydra

Fot. Aleksandra Wór

Główny sponsor Plus500
  • Udostępnij

Autor: Jakub Wydra

Fot. Aleksandra Wór

Pandemia koronawirusa (COVID-19) odcisnęła mocne piętno na wielu obszarach życia, w tym również na sporcie. W wielu krajach rozgrywki ligowe, zarówno juniorskie, jak i seniorskie, zostały zawieszone do odwołania. Drużyny nie trenują w klubach, a specjaliści przestrzegają, by zostać w domu, bo tylko tak można powstrzymać rozprzestrzenianie się wirusa. Przymusowa przerwa nie oznacza jednak, że zawodnicy i trenerzy Akademii Legii nie pracują. W jaki sposób nasza Akademia funkcjonuje w czasach pandemii?
 
– Nie wiemy, jak długo potrwa ta przerwa, myślę, że dziś nikt tego nie wie. Na ten moment opracowaliśmy plan działania na dwa tygodnie, ale oczywiście cały czas zastanawiamy się, co zrobić, jeśli będziemy musieli zostać w domach znacznie dłużej. Na szczęście, mamy dziś wiele możliwości do utrzymywania stałego kontaktu, czy to przez telefon, czy portale społecznościowe. Rozmawiamy ze sobą regularnie i przygotowujemy się na różne scenariusze – tłumaczy koordynator U17-U14, Piotr Urban.
 
– Obecna sytuacja nakłada na nas wiele ograniczeń, między innymi brak możliwości osobistego kontaktu między zawodnikami i trenerami oraz konieczność pracy zdalnej. Dlatego dużą rolę odgrywa teraz praca analityczna. Trenerzy wysyłają swoim podopiecznym materiały wideo, na przykład fragmenty ich meczów czy kompilację zagrań topowych piłkarzy na świecie. Nasi chłopcy mają za zadanie wykonać analizę, przykładowo co dany gracz mógł zrobić lepiej w przedstawionej sytuacji, dlaczego zachował się w taki sposób, co zrobił dobrze – opisuje.
 
– Trenerzy mają również inspirować swoich graczy do aktywności fizycznej z piłką. W tej kwestii nie nakładamy sztywnych wymagań na trenerów, ufamy im, więc mają dowolność w doborze zadań technicznych dla zawodników. Są to na przykład wyzwania, które zawodnicy i trenerzy wyznaczają sobie nawzajem w obrębie danego zespołu – dodaje koordynator.

Zdjęcie

Jak to, o czym mówi Piotr Urban, wygląda w praktyce?
 
 – Każda drużyna Akademii ma swoją grupę w aplikacji WhatsApp, gdzie na bieżąco możemy wymieniać się spostrzeżeniami czy pomysłami na spędzanie czasu w domu. Trenerzy rozmawiają indywidualnie z zawodnikami przez telefon, staramy się mieć codzienny kontakt ze swoimi podopiecznymi. Ponadto, planujemy w najbliższym czasie wideokonferencje, tak byśmy mogli porozmawiać w większym gronie – wyjaśnia opiekun zespołu U17 Legii, Rafał Gębarski. – Pracujemy na zasadzie dawania sobie pewnych zadań do opracowania, zarówno indywidualnie, jak i grupowo. Dla mnie kluczowe jest, byśmy w tym czasie, kiedy jesteśmy przymusowo odseparowani od siebie, nadal czuli się częścią grupy, częścią Legii Warszawa. Chcemy utrzymać w zawodnikach poczucie przynależności do drużyny i Klubu – podkreśla trener.
 
– Żeby narzucić sobie pewną dyscyplinę, która powinna charakteryzować sportowców, zaproponowaliśmy zawodnikom oraz członkom sztabu szkoleniowego przygotowanie swojego harmonogramu dnia i podzielenie się nim z pozostałymi członkami zespołu. W ten sposób nakręcamy się nawzajem do realizowania tych punktów planu, z którymi mamy największe problemy. Przykładowo, ja do swojego harmonogramu wpisałem dwa punkty, które kosztują mnie wiele wysiłku i samozaparcia - codzienne bieganie oraz ograniczenie jedzenia czekolady (śmiech). Zawodnicy dzwonią do mnie w czasie, kiedy w planie mam wpisane bieganie i sprawdzają, czy rzeczywiście wykonuję swoje zadania. W ten sposób wzajemnie motywujemy siebie do wykonywania swoich obowiązków i realizowania celów, które sobie wyznaczyliśmy – opisuje Gębarski.
 
– Na co dzień taki harmonogram tworzy się niejako samoczynnie - szkoła ma dzwonki, trening rozpoczyna się i kończy o określonej porze, zawodnicy mają z góry zaplanowany, wypełniony różnymi obowiązkami plan. Teraz, gdy codzienne funkcjonowanie wygląda zupełnie inaczej, niż dotychczas, musimy stworzyć inny plan działania, dzięki któremu każdy z nas będzie wiedział, co powinien robić i w jaki sposób dbać o swoje zdrowie, o swoją formę, a przy tym się rozwijać – dodaje.

Zdjęcie

Na czym polegają wyzwania, które wyznaczają sobie zawodnicy i trenerzy?
 
– Zawodnik nagrywa, jak wykonuje dane ćwiczenie techniczne, na przykład żonglerkę czy ball master, a następnie nominuje innego zawodnika lub trenera do wykonania tego samego ćwiczenia. Są to wyłącznie takie zadania, które można wykonać w domu lub na podwórku. W ten sposób chłopcy rywalizują ze sobą, bo każde takie ćwiczenie jest punktowane. Gdy czas izolacji minie, podsumujemy punktację i nagrodzimy zwycięzcę – opisuje trener Legii U15, Artur Kalinowski.
 
– W kontekście zadań stricte piłkarskich, jesteśmy niestety bardzo mocno ograniczeni. Żeby pracować, na przykład, nad podaniem czy przyjęciem piłki musielibyśmy działać przynajmniej w parach. W sytuacji, kiedy musimy unikać bezpośredniego kontaktu z innymi, pracujemy nad tymi elementami, nad którymi możemy. Na przykład, zawodnicy otrzymali materiały wideo, które kiedyś powstały w naszej Akademii, z ćwiczeniami zwodów – mówi Rafał Gębarski.

Zdjęcie

Zawodnicy Akademii otrzymali również zadania od działu przygotowania motorycznego oraz od działu fizjoterapii.
 
– Chłopcy z drużyn od U16 do Legii II dostali rozpiski z ćwiczeniami od trenerów przygotowania motorycznego. Są to głównie ćwiczenia stabilizujące i siłowe, które można wykonywać w domu oraz na siłowniach plenerowych. Na przykład, pompki, przysiady, tak zwane „planki” – tłumaczy Gębarski.
 
– Każdy zdrowy zawodnik, od U15 do U10, otrzymał zestaw ćwiczeń do samodzielnego wykonywania w domu. Są to ćwiczenia funkcjonalne i korekcyjne. Zostały one przygotowane na podstawie testów funkcjonalnych i posturalnych, które wykonujemy w Akademii. Z kolei zawodnicy kontuzjowani, od Legii II do U10, otrzymali plan ćwiczeń rehabilitacyjnych i uzupełniających – wyjaśnia Sebastian Karst, koordynator fizjoterapii.

Zdjęcie

W czasie przymusowej przerwy, nad swoim rozwojem pracują nie tylko zawodnicy, ale i trenerzy.
 
– Każdy trener Akademii, od U10 do Legii II, na nowy sezon ma swój własny plik pod tytułem „Rozwój osobisty”. Na początku sezonu ustalamy z trenerami cele krótkoterminowe i długoterminowe w kontekście ich rozwoju. Na każdy kolejny miesiąc dany trener ma swoje zadanie do zrealizowania, na przykład przeczytanie konkretnej książki czy zrobienie analizy gry danej drużyny. Normalnie, spotykaliśmy się przynajmniej raz w miesiącu, by omówić te zadania, teraz robimy to telefonicznie. W obecnej sytuacji postanowiliśmy też rozszerzyć zakres pracy nad rozwojem osobistym i dodaliśmy kolejne zadania. Każdy trener do końca marca ma wyznaczony na dany dzień jeden cel treningowy, do którego musi przygotować trzy ćwiczenia, jakimi można ten cel zrealizować. Ponadto, do końca każdego tygodnia trenerzy mają wybrać fragmenty meczów swojej drużyny, które mogą posłużyć jako przykład realizowania danego aspektu z naszego modelu gry. Przykładowo, do niedzieli mają być to fragmenty dotyczące fazy ataku i fazy przejścia do obrony – wyjaśnia Piotr Urban. – Efekty tej pracy naszych trenerów wykorzystamy później do stworzenia modelu gry w wersji wideo oraz bazy ćwiczeń dostępnej dla wszystkich szkoleniowców Akademii – dodaje.
 
 
Choć obecna sytuacja na świecie wymusiła całkowitą zmianę w funkcjonowaniu Akademii, staramy się działać pełną parą.
 
– Robimy wszystko, co możemy, by obecny czas wykorzystać do maksimum i spożytkować jak najlepiej. Pomimo ograniczeń w kontaktach między sobą, działamy i szukamy rozwiązań, dzięki którym nasza praca będzie maksymalnie efektywna – podkreśla Piotr Urban.
 
– Ważne, by każdy zawodnik pamiętał, że obecna przerwa to nie jest czas wakacji, ferii, odpoczynku czy towarzyskich spotkań. Bardzo trudna, wyjątkowa sytuacja wymusiła na nas podjęcie takich, a nie innych działań. Chłopcy muszą mieć świadomość, że wszelkie spotkania towarzyskie są dziś bardzo ryzykowne i skutecznie utrudniają walkę z wirusem. Jeśli nie będziemy respektować obowiązku zostania w domu, ciężko będzie nam powrócić do normalnego funkcjonowania. Pamiętajmy, że choć młodzi ludzie często nie odczuwają skutków choroby wywoływanej koronawirusem, to każdy z nas ma kontakt z małymi dziećmi czy osobami starszymi, dla których ten wirus jest bardzo groźny. Musimy być odpowiedzialni, nie tylko za siebie, ale i za innych, dlatego każdy z nas powinien do minimum ograniczyć teraz kontakty z innymi ludźmi – apeluje trener Rafał Gębarski.

Udostępnij

Autor

Jakub Wydra

16razyMistrz Polski
20razyPuchar Polski
5razySuperpuchar Polski
pobierz oficjalną aplikację klubu
App StoreGoogle PlayApp Gallery
© Legia Warszawa S.A. Wszelkie prawa zastrzeżone.