- Piłka nożna
- Pierwsza drużyna
- PKO BP Ekstraklasa
- Pogoń - Legia
- Pogoń Szczecin
- Liczby i ciekawostki
- Historia
Puchar Polski: Pogoń Szczecin - Legia Warszawa. Liczby i ciekawostki
Kto jest absolutnym hegemonem rozgrywek o Puchar Polski? Ile razy nasi rywale ze Szczecina grali w finale? Jakie jubileusze czekają nas podczas piątkowego wieczoru na Stadionie PGE Narodowym? O co grają obydwie drużyny? Zapraszamy na garść przedmeczowych liczb i ciekawostek przed finałowym starciem z Pogonią Szczecin w Pucharze Polski.
Autor: Janusz Partyka
Fot. Mateusz Kostrzewa, Janusz Partyka, Włodzimierz Sierakowski, Eugeniusz Warmiński/Archiwum Legii
- Udostępnij
Autor: Janusz Partyka
Fot. Mateusz Kostrzewa, Janusz Partyka, Włodzimierz Sierakowski, Eugeniusz Warmiński/Archiwum Legii
2:1
Po raz pierwszy obie drużyny zmierzyły się 27 lipca 1959 roku. Wojskowi, prowadzeni przez Stjepana Bobka wygrali w Szczecinie 2:1 po bramkach Zygmunta Gadeckiego i Tadeusza Błażejewskiego. Portowcom udało się zrewanżować za porażkę w następnym meczu i wygrywali przy Łazienkowskiej aż 4:0. Na kolejne zwycięstwo w meczach z Legią musieli czekać jednak blisko osiem lat.
5
Portowcy rozegrają swój piąty w historii finał Pucharu Polski. W dotychczasowych czterech piłkarze Pogoni Szczecin musieli uznać jednak wyższość rywali, przegrywając odpowiednio: w 1981 roku z Legią (0:1), w 1982 roku z Lechem (0:1), w 2010 roku z Jagiellonią (0:1) i w 2024 roku z Wisłą Kraków (1:2).
/777cab38-18b4-4ae2-a11e-6a134a8542ab/1746023947_Final_PP_1982_PN_1.jpg)
6:0
6:0, to z kolei najwyższe zwycięstwo Legii nad Pogonią. Taki wynik padł przy Łazienkowskiej 4 czerwca 1969 roku. Dwie bramki w tym meczu zdobył Kazimierz Deyna (na zdjęciu), jedną dołożył Lucjan Brychczy. Warto dodać, że Deyna swoją drugą bramkę zdobył z rzutu wolnego, trafiając „rogalem” w okienko bramki. Sędziujący wówczas Włodzimierz Sekuła bramki nie uznał i nakazał powtórzyć stały fragment gry. „Kaka” podszedł do wolnego raz jeszcze i... ponownie pokonał bramkarza, tym razem posyłając piłkę w dolny róg bramki.
7
Siódmy w historii klubu Puchar Polski legioniści zdobyli 24 czerwca 1981 roku. W finale rozegranym na stadionie w Kaliszu Legia - pod wodzą trenera Ignacego Ordona - pokonała Pogoń 1:0, a bramkę na wagę trofeum zdobył w 118. minucie Adam Topolski. Trenerem Pogoni był wówczas Jerzy Kopa, który po zakończeniu współpracy z Portowcami przeniósł się właśnie do Warszawy. W tamtym spotkaniu trener Portowców wykazał się nie lada instynktem. W 83. minucie sędzia Alojzy Jarguz podyktował rzut karny dla warszawskiej drużyny. Kopa przed jego wykonaniem zdjął z boiska bramkarza Zbigniewa Długosza i wprowadził rezerwowego Marka Szczecha, który chwilę później obronił rzut karny.
8
W rozgrywkach o Puchar Polski obydwa kluby mierzyły się ośmiokrotnie. Sześć razy górą byli Wojskowi, dwa razy zaś zwyciężali Portowcy (bilans goli 14:9 na korzyść Legii). Tylko raz - 24 czerwca 1981 roku - obydwa zespoły zagrały ze sobą w finale Turnieju Tysiąca Drużyn. W Kaliszu górą była Legia, która wygrała po dogrywce - z I-ligową wówczas Pogonią - 1:0. Za każdym razem, kiedy warszawianie eliminowali z Pucharu Polski szczecinian (dwukrotnie w 1/2 finału i po razie w 1/4, 1/8 i 1/16 finału), sięgali po to trofeum.
10
Dokładnie tyle lat mija w piątek od pierwszego finałowego spotkania o Puchar Polski, który legioniści zdobyli na Stadionie PGE Narodowym. Piłkarze Legii rozegrali do tej pory na tym obiekcie cztery finały Pucharu Polski i cztery wygrali, za każdym razem będąc formalnym gościem (tak jak w przypadku piątkowego spotkania z Pogonią). 2 maja 2015 roku Wojskowi pokonali Lecha Poznań 2:1 (po golach Tomasza Jodłowca i Marka Saganowskiego), rok później zwyciężyli Kolejorza 1:0 (po trafieniu Aleksandara Prijovicia), w 2018 roku w pokonanym polu (2:1) zostawili Arkę Gdynia (trafienia Jarosława Niezgody i Cafu), zaś pięć lat później pokonali w rzutach karnych Raków Częstochowa 6:5 (po 120 minutach gry było 0:0).
10+1
W pierwszym składzie Pogoni w meczu rozegranym przy Łazienkowskiej 6 maja 2007 roku (3:1 dla Legii), na prawej obronie wystąpił Piotr Celeban. Oprócz niego na boisku w koszulkach Portowców od pierwszej minuty oglądaliśmy... dziesięciu Brazylijczyków. Był to czas, kiedy Pogonią rządził Antoni Ptak, któremu marzyła się „brazylijska Pogoń”. W tamtym okresie dochodziło do sytuacji, kiedy w kadrze klubu znajdowało dwukrotnie więcej Brazylijczyków niż Polaków.
12
Najlepszym strzelcem Legii w historii starć z Pogonią jest Lucjan Brychczy (na zdjęciu), który 12-krotnie pokonywał bramkarzy tej drużyny. Drugie miejsce w klasyfikacji zajmują ex aequo Sylwester Czereszewski i Kazimierz Deyna – autorzy ośmiu goli. Z obecnego składu bramkarzy szczecińskiej drużyny pokonywali Tomas Pekhart (trzykrotnie), Paweł Wszołek (dwukrotnie), Steve Kapuadi i Juergen Elitim (po jednym golu). Lucjan Brychczy zdobył w barwach Legii cztery Puchary Polski jako zawodnik i cztery jako trener (pozostałe 12 w roli członka kolejnych sztabów szkoleniowych).
13
Tyle trofeów na swoim koncie ma kapitan Legii Artur Jędrzejczyk, dla którego finałowe spotkanie z Pogonią Szczecin może być meczem nr 401 w barwach stołecznego klubu. Dotychczas „Jędza” z „eLką” na piersi sześciokrotnie zdobywał mistrzostwo kraju (2013, 2016, 2017, 2018, 2020, 2021), sześciokrotnie Puchar Polski (2011, 2012, 2013, 2016, 2018, 2023) i raz Superpuchar (2023). Jeśli legioniści zdobędą w piątek 21. Puchar Polski w historii, Artur Jędrzejczyk zostanie rekordzistą klubu pod względem liczby tych trofeów. Będzie to dla niego siódmy Puchar Polski w barwach stołecznego klubu.
/777cab38-18b4-4ae2-a11e-6a134a8542ab/1746004541_2023_puchar_polski_legia_rakow-final_pp_mk_320.jpg)
17
Tyle ze 122 spotkań pomiędzy Legią Warszawa a Pogonią Szczecin odbyło się w maju. 11-krotnie górą byli Wojskowi, trzy razy był remis i tyleż samo zwyciężali Portowcy (bilans bramek 34:14 na korzyść Legii). 10 z tych spotkań odbyło się w Warszawie, siedem zaś w Szczecinie.
/777cab38-18b4-4ae2-a11e-6a134a8542ab/1746024764_1999_05_23_legia_pogon_2_0_055.jpg)
20
Legioniści są hegemonem i niekwestionowanym liderem Turnieju Tysiąca Drużyn. Krajowy Puchar wznosili do góry 20-krotnie, grając w finale aż 26 razy. W pokonanym polu Wojskowi zostawili Lecha Poznań (czterokrotnie), GKS Katowice (trzykrotnie), Górnik Zabrze i Polonię Bytom (po dwa razy) oraz Lechię Gdańsk, Pogoń Szczecin, Jagiellonię Białystok, ŁKS Łódź, Wisłę Kraków, Ruch Chorzów, Śląsk Wrocław, Arkę Gdynia, a także Raków Częstochowa. Dość powiedzieć, że Wojskowi mają na swoim koncie tyle trofeów, ile kolejne cztery drużyny w klasyfikacji wszech czasów rozgrywek o Puchar Polski (Górnik Zabrze - 6, Lech Poznań i Wisła Kraków - po 5 i Zagłębie Sosnowiec - 4).
/777cab38-18b4-4ae2-a11e-6a134a8542ab/1746025081_1989_06_24_final_pp_legia_jagiellonia_5_2_fot_warminski_005.jpg)
21
Wspólnym mianownikiem obydwu zespołów jest występujący dziś z numerem 21 (oby szczęśliwym dla nas!) Vahan Bichakhchyan, który zimą przyszedł na Łazienkowską właśnie z Pogoni Szczecin. Ciekawostką jest fak, że bez względu na wynik piątkowego starcia, legionista i tak... zdobędzie Puchar Polski 2024/25. Jesienią wystąpił on bowiem w trzech spotkaniach o PP w barwach Portowców - ze Stalą Rzeszów (gol), Odrą Opole i Zagłębiem Lubin (gol). Był także uczestnikiem zeszłorocznego finału na Stadionie PGE Narodowym (szczecinianie ulegli Wiśle Kraków 1:2). Ogółem Bichakhchyan zagrał dla Pogoni w 112 meczach, strzelając 18 goli i notując 12 asyst. W stolicy do tej pory - w 14 spotkaniach - miał jedno kluczowe podanie.
Tyle (21) trwała także najdłuższa seria meczów Legii z Pogonią z przynajmniej jednym strzelonym golem (1978-1993). 19 spotkań z rzędu piłkarze z Łazienkowskiej nie przegrali z Portowcami na własnym boisku (1983-2002), w 15 z rzędu nie przegrali w ogóle (1987-1998), a w 12 z rzędu zwyciężali u siebie (2005-2019). Z kolei 10 spotkań po kolei - to seria zwycięstw z Pogonią (2006-2014) oraz bez straconej bramki (1968-1972).
/777cab38-18b4-4ae2-a11e-6a134a8542ab/1746025447_GORLEG_088_resize.jpg)
31
W kadrze Pogoni Szczecin znajduje się aktualnie 31 zawodników (tyle samo ile w Legii). Dwunastu z nich to obcokrajowcy (38,7% całej drużyny), w kadrze Wojskowych jest ich 13 (41,9%). Średnia wieku zespołu z Pomorza wynosi 25,1 lat, zaś w przypadku Legii - 25,3. Najstarszym zawodnikiem w zespole Roberta Kolendowicza jest Kamil Grosicki, który ma 36 lat (w Legii Artur Jędrzejczyk, 37 lat). Na przeciwległym biegunie znajduje się Jakub Zawadzki - obrońca z rocznika '08 (w Legii Warszawa Pascal Mozie także urodzony w 2008 roku). Trenerem Pogoni Szczecin jest jej były zawodnik, Robert Kolendowicz. Szkoleniowiec prowadzi zespół Dumy Pomorza od sierpnia 2024 roku. W tym czasie 44-latek stał ze sterami szczecińskiej drużyny w 31 meczach - 19 razy triumfował, czterokrotnie dzielił się punktami i osiem razy musiał uznać wyższość swoich rywali (średnia 1,97 pkt. na mecz). Trenerem Legii Warszawa jest Goncalo Feio. Jak dotąd 35-letni szkoleniowiec prowadził stołeczny zespół w 57 spotkaniach - 33 razy drużyna odnosiła zwycięstwa, 11 razy remisowała i 13 razy musiała uznać wyższość rywala (średnia 1,93 pkt. na mecz).
/777cab38-18b4-4ae2-a11e-6a134a8542ab/1742938689_POGLEG_08x.jpg)
/777cab38-18b4-4ae2-a11e-6a134a8542ab/1742938816_Gm1GoXKa8AIda9s.jpg)
32
Pogoń Szczecin jest aż 32 lata młodsza od warszawskiej Legii. Oficjalnie przyjmuje się, że szczecińska drużyna powstała w 1949 roku, jednak funkcjonowała wówczas pod nazwą Klubu Sportowego „Sztorm”. Słowo „Pogoń” pojawiło się w nazwie dopiero w 1955 roku i miało być nawiązaniem do legendarnej, przedwojennej Pogoni Lwów. Nieprzypadkowo barwy Portowców również przywodzą na myśl drużynę ze Lwowa. Bordo i błękit to także hołd oddany lwowskiej Pogoni.
42
Legioniści mogą się pochwalić zdobyciem 42 trofeów w całej swojej historii - składa się na to 16 za mistrzostwo Polski, 20 za krajowy puchar, pięć za Superpuchar i jeden za Puchar Ligi. Pogoń Szczecin nie ma jeszcze w swojej gablocie żadnego trofeum. Jeśli legioniści pokonają Portowców w piątek na Stadionie PGE Narodowym, uniosą w górę trofeum nr 43.
/777cab38-18b4-4ae2-a11e-6a134a8542ab/1746004050_2023_puchar_polski_legia_rakow-final_pp_mk_184.jpg)
100
Jubileusz może także obchodzić bramkarz Wojskowych Kacper Tobiasz. Jeśli „Tobi” pojawi się na murawie Stadionu PGE Narodowy, nałoży bluzę bramkarską Legii po raz setny w karierze. W dotychczasowych 99 występach golkiper Wojskowych zachował 34 czyste konta. Wszyscy pamiętamy jego występ z meczu finałowego z Rakowem Częstochowa sprzed dwóch lat, gdzie zagrał znakomite spotkanie, broniąc decydującego karnego. Był jednym z bohaterów drużyny, która zdobyła 20. w historii Puchar Polski.
123
Piątkowy mecz będzie 123. spotkaniem Legii Warszawa z Pogonią Szczecin we wszystkich rozgrywkach. Bilans jest zdecydowanie bardziej korzystny dla zespołu ze stolicy – 72 zwycięstwa, 27 remisów i tylko 23 porażki (bilans bramek 234:115 na korzyść Wojskowych). W ostatnim czasie Pogoń nie jest zbyt wygodną drużyną dla Legii. W ostatnich 14 spotkaniach legioniści wygrali z nią tylko dwa razy.
200
13 kwietnia 2019 roku Artur Jędrzejczyk rozegrał 200. mecz w barwach stołecznego klubu. Jubileusz przypadł na zwycięskie spotkanie z Pogonią Szczecin (3:1) przy Łazienkowskiej. Dziś kapitan Wojskowych ma na swoim koncie dokładnie dwa razy tyle, czyli 400 występów. W tabeli wszech czasów klubu wyprzedzają go tylko Lucjan Brychczy (452 mecze) i Jacek Zieliński (404 spotkania).
215/23
Tyle spotkań w rozgrywkach PKO Bank Polski Ekstraklasy rozegrał zawodnik Pogoni Szczecin, Kamil Grosicki. Wielokrotny reprezentant Polski i ekslegionista trafił do szczecińskiej drużyny w sierpniu 2021 roku (łącznie, dla naszych najbliższych rywali pomocnik rozegrał 167 meczów, w których strzelił 48 goli i zanotował 51 asyst). W rozgrywkach o Puchar Polski pomocnik Portowców zagrał ogółem w 23 spotkaniach, w których zdobył sześć bramek i miał 11 kluczowych podań. Barwy Legii Warszawa „Grosik” reprezentował w sezonie 2007/08. Dla stołecznej drużyny rozegrał 12 spotkań, w których raz zdołał pokonać bramkarza rywali (ligowa rywalizacja z Zagłębiem Sosnowiec). Kamil Grosicki na na swoim koncie Puchar Polski zdobyty w barwach Wojskowych - we wspomnianym sezonie zagrał dwa mecze o PP - z Sandecją Nowy Sącz (na zdjęciu) i ŁKS Łódź. Drugie trofeum zdobył w 2010 roku z Jagiellonią Białystok.
W ekipie Portowców występuje jeszcze jeden zawodnik z przeszłością w warszawskiej Legii - 33-letni środkowy obrońca Wojciech Lisowski. Zawodnik w latach 2008-2013 przebywał w drużynach U19 oraz rezerwach klubu z Łazienkowskiej.
309
Od premierowego spotkania z Pafawagiem Wojskowi w rozgrywkach o Puchar Polski rozegrali 309 spotkań, w których odnieśli 216 zwycięstw, zanotowali 43 remisy i ponieśli 60 porażek. Bilans bramek też jest imponujący – 661:261. Piątkowy mecz z Pogonią Szczecin będzie 310 występem legionistów w Turnieju Tysiąca Drużyn.
1959
Z wysokim zwycięstwem Pogoni nad Legią wiąże się pewna historia. Między kibicami Legii i Pogoni przez wiele lat utrzymywana była zgoda. Za jej początek uznaje się datę 15 listopada 1959 roku, czyli dokładnie wtedy, kiedy rozegrany został właśnie wspomniany mecz. W ostatniej kolejce tamtego sezonu Legia gościła u siebie właśnie drużynę Pogoni pogrążonej w kryzysie, której tylko cud mógł dać utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Drużyna, dla której był to premierowy sezon w pierwszej lidze, musiała wygrać z Legią i liczyć na porażkę Cracovii z mającym już zapewniony tytuł mistrzowski Górnikiem Zabrze. Mecz życia rozegrał 17-letni wówczas napastnik Pogoni - Marian Kielec, który zaliczył hat-tricka. Do dziś żadnemu 17-latkowi nie udało się zdobyć trzech bramek w jednym meczu przy Łazienkowskiej. Czwartą bramkę zdobył w końcówce Roman Jaworski i Pogoń, ku zaskoczeniu wszystkich obserwatorów, wygrała 4:0. Zwycięstwo nad Legią pozwoliło szczecinianom utrzymać się w lidze kosztem Cracovii, która przegrała swój mecz. Był to pierwszy mecz w historii Pogoni z Legią rozgrywany w Warszawie, a także najwyższe w historii zwycięstwo nad Wojskowymi.
8456
Tyle dni temu, dokładnie 8 marca 2002 roku, w drużynie Legii debiutował Artur Boruc. 23 lata temu, w 33. minucie meczu Pogoń Szczecin - Legia Warszawa (2:2), zmienił w bramce kontuzjowanego Radostina Stanewa. Boruc rozegrał w Legii 140 meczów, strzelając jednego gola.
58 580
Tyle widzów może zasiąść na trybunach piątkowej areny finału o Puchar Polski w sezonie 2024/25 - Stadionu PGE Narodowy. Stadion Narodowy im. Kazimierza Górskiego wybudowano w latach 2008–2012, przed piłkarskimi mistrzostwami Europy 2012, w miejscu dawnego Stadionu Dziesięciolecia. Oficjalne otwarcie obiektu, który kosztował prawie dwa miliardy złotych, nastąpiło 29 stycznia 2012 roku. Posiada najwyższą, czwartą kategorię w klasyfikacji UEFA. Na dwukondygnacyjnych trybunach znajduje się 58580 miejsc siedzących, w tym 4600 o podwyższonym standardzie, a także 69 lóż. To piąty finał, który legioniści rozegrają na tym obiekcie - w dotychczasowych czterech zwyciężali swoich rywali zdobywając główne trofeum PP. Obiekt posiada podgrzewaną naturalną płytę o wymiarach 105x68 m, ledowe oświetlenie o mocy 2400 luksów, a także zasuwany dach.
5 000 000
O co grają obydwie drużyny, oprócz prestiżowego trofeum - wykonanego z metalu (najprawdopodobniej ze srebra lub innego stopu), które w obecnym kształcie można wygrać od 2014 roku (film z powstawania trofeum poniżej) - rzecz jasna? Gra toczy się o duże pieniądze. W kończącej się edycji pula premii wynosi 10 mln złotych. PZPN poinformował, że zwycięzca otrzyma połowę tej kwoty, czyli 5 mln złotych (przegrany zgarnie milion złotych). Wspomniane premie to jednak niejedyne nagrody ufundowane przez PZPN. Zwsycięzcy otrzymają wspomniany wcześniej przechodni Puchar Polski, do tego nieco mniejszą replikę na własność, a także 40 pamiątkowych medali. Ponadto zwycięzca finału będzie miał możliwość reprezentowania Polski w Lidze Europy UEFA.
Autor
Janusz Partyka