PKO Bank Polski Ekstraklasa: Zapowiedź meczu Jagiellonia Białystok - Legia Warszawa. Potwierdzić dominację

Mecz: Jagiellonia Białystok - Legia Warszawa

Rozgrywki: PKO Bank Polski Ekstraklasa

Data: 1 października 2023 [niedziela]

Początek meczu: 20:00

Miejsce: Stadion Miejski w Białymstoku

Gdzie obejrzeć: Canal+ SPORT, CANAL+ 4K

Relacja tekstowa: Centrum meczowe na Legia.com

Mecz 10. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy odbędzie się w niedzielę, 1 października, o godzinie 20:00, na stadionie Jagielloni Białystok. Transmisję spotkania będzie można oglądać na antenie Canal+ SPORT, Canal+ 4K i w usłudze Canal+ Telewizja przez Internet. Centrum meczowe przedstawiające wydarzenia od kulis będzie dostępne na stronie Legia.com na dwie godziny przed pierwszym gwizdkiem.

JAGIELLONIA BIAŁYSTOK

Dla zespołu z Białegostoku początek sezonu 2023/24 jest bardzo udany. Z dorobkiem szesnastu punktów Jagiellonia zajmuje piąte miejsce w tabeli ligowej, a jeszcze niedawno znajdowała się na ekstraklasowym podium. Dobrą formę nasi najbliżsi rywale pokazują przede wszystkim na własnym boisku. W czterech spotkaniach ligowy Jagiellonia zdobyła komplet punktów pokonując Puszczę Niepołomice, Widzew Łódź, Górnik Zabrze i Radomiaka Radom. Do tego należy doliczyć ostatnią, pucharową rywalizację ze Śląskiem Wrocław i triumf 2:0. 

W ostatniej serii gier Jagiellonia zagrała na wyjeździe z ŁKS-em Łódź. Jako pierwsi na prowadzenie wyszli gospodarze, ale jeszcze w pierwszej części gry do wyrównania doprowadził klub z Białegostoku. W dolicoznym czasie pierwszej połowy drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został Engjell Hoti. Jagiellonia wykorzystała grę w przewadze i w 77. minucie zdobyła drugiego gola. Ostatecznie jednak grający w osłabieniu ŁKS zdołał wyrównać w samej końcówce meczu za sprawą Daniego Ramireza. Spotkanie zakończyło się remisem 2:2.

W zespole Jagielloni żaden z piłkarzy nie będzie pauzował z powodu nadmiaru żółtych kartek. Żaden piłkarz nie jest także kontuzjowany. 

LEGIA WARSZAWA

Ta drużyna jest po prostu niemożliwe. Oglądasz te mecze, wydaje Ci się, że widziałeś już wszystko... A oni kolejny raz Cię zaskakują. Mecz z Pogonią Szczecin był po prostu niezwykły. 45 minut gry w osłabieniu, wynik 2:1 dla rywala, a mimo to nasi piłkarze potrafili najpierw doprowadzić do wyrównania, a następnie przechylić szalę na swoją korzyść. Upadaliśmy, ale się podnosiliśmy. Przegrywaliśmy, ale walczyliśmy DO KOŃCA. Charakter tej drużyny zdaje się być nieobliczalny. Legia Warszawa w środowy wieczór pokazała, że niemozliwe nie istnieje i gdy większość nie wierzyła, oni po raz kolejny sięgnęli po trzy punkty. 

Środowe spotkanie będzie miało wielu bohaterów. Kacper Tobiasz kilkukrotnie doskonałymi interwencjami ratował Legię z opresji. Yuri Ribeiro pokazał, że coś takiego jak zmęczenie w jego słowniku na pewno nie występuje. Bardzo dobre zmiany dali debiutujący Marco Burch, strzelec ostatniego gola Steve Kapuadi, czy grający na wahadle Gil Dias. Słowa uznania należą się także dla naszego środka pola, w którym rządził i dzielił Juergen Elitim. Kolumbijczyk kolejny raz pokazał, że umiejętnościami przewyższa ligowy poziom. Niesamowity luz w grze, przegląd pola, ofiarne powroty, doskonała technika użytkowa i waleczność, która w środowy wieczór cechowała każdego legionistę. Kolejny popis dał Paweł Wszołek i Patryk Kun, a w ataku ponownie mogliśmy liczyć na niezawodnego Tomasa Pekharta. Podsumowując to spotkanie - TAK GRA LEGIA, TAK GRA DRUŻYNA ZWYCIĘZCÓW. 

W środowym meczu czerwoną kartkę otrzymał Artur Jędrzejczyk. Legionista nie będzie mógł wystąpić w meczu z Jagiellonią Białystok. 

OSTATNI MECZ

Ostatni mecz Legii z Jagiellonią odbył się 12 maja 2023 roku. Wówczas w meczu rozgrywanym w Warszawie lepsi okazali się legioniści. Wojskowi pewnie pokonali Jagiellonię 5:1, a gole strzelali: Josue, Ernest Muci, Maik Nawrocki, Maciej Rosołek i Blaz Kramer. Honorowe trafienie dla zespołu z Białegostoku zanotował aktualny piłkarz Legii, Marc Gual. 

Skrót tego spotkania znajdziecie w TYM miejscu. TU natomiast możecie zobaczyć, jak ten mecz wyglądał od kulis. 

HISTORIA I CIEKAWOSTKI

- 5:2 - 24 czerwca 1989 roku, obie drużyny mierzyły się w finale Pucharu Polski. Na stadionie w Olsztynie zdecydowanie lepiej zaprezentowała się warszawska Legia, która pokonała rywali 5:2. Dwie bramki dla Wojskowych zdobyli wówczas Roman Kosecki i Dariusz Dziekanowski (na poniższym zdjęciu), a piąte trafienie było dziełem Krzysztofa Iwanickiego. Jagiellonię było stać tego dnia na zdobycie zaledwie dwóch bramek. Na listę strzelców w wielkim finale wpisali się Jerzy Leszczyk i Jacek Bayer.

- 13 - Jagiellonia Białystok SSA to oficjalna nazwa klubu z Podlasia. Od początku istnienia zespołu białostoczanie zmieniali ją... 13 razy. W swojej historii przybierali takie nazwy jak Pułk Piechoty Białystok, PKS Motor Białystok, Związkowiec Białystok, czy Jagiellonia Białystok-Wersal Podlaski. Obecną nazwę drużyna nosi od 2003 roku.

- 30 - pierwszym legionistą, który zdobył bramkę w meczu przeciwko Jagiellonii był Grzegorz Szeliga. Legionista trafił do siatki w 30. minucie spotkania 15. Kolejki sezonu 1987/88. Wojskowi pod wodzą trenera Lucjana Brychczego pokonali wówczas debiutujących w najwyższej klasie rozgrywkowej białostoczan 1:0. Zawodnik, który zdobył premierową bramkę dla Legii w meczach przeciwko Jagiellonii w późniejszych latach reprezentował barwy podlaskiego klubu. Co więcej, zdołał nawet strzelić gola Wojskowym.

- 67 - choć Jagiellonia powstała w 1920 roku, na najwyższy poziom rozgrywkowy w Polsce awansowała dopiero 67 lat po założeniu klubu. Szybko jednak spadła i w ekstraklasie regularnie występuje dopiero od sezonu 2007/2008. 

- 1920 - Jagiellonia Białystok, podobnie jak Legia, ma wojskowe korzenie. 30 maja 1920 roku żołnierze batalionu zapasowego 42 pułku piechoty powołali do życia Klub Sportowy Batalionu Zapasowego 42 Pułku Piechoty. 12 lat później podjęto decyzję o zmianie statusu i w ten sposób powstał cywilno-wojskowy Białostocki Klub Sportowy Jagiellonia. Po zakończeniu II wojny światowej klub przestał istnieć, co miało ścisły związek z genezą jego powstania. 42 Pułk Piechoty zapisał się w historii podczas wojny z bolszewikami z 1920 roku, przez co klub został represjonowany. Na piłkarską mapę Polski Jagiellonia wróciła w 1957 roku.