Plus500
PKO Ekstraklasa: Legia – Zagłębie. Liczby i ciekawostki

PKO Ekstraklasa: Legia – Zagłębie. Liczby i ciekawostki

Kto tak naprawdę założył Zagłębie i dlaczego pierwsze mecze w Lubinie Polacy grali z... Armią Czerwoną? Skąd przypuszczenie graniczące z pewnością, że w niedzielę padną bramki? Porozmawiamy też o pieniądzach, niemieckiej fonetyce i przekonamy się, że Europa jest mniejsza niż nam się wydaje – zapraszamy na przegląd ciekawostek przed meczem z Zagłębiem!

Autor: Jakub Jeleński, JP

Fot. Włodzimierz Sierakowski, Janusz Partyka, Mateusz Kostrzewa, Adam Polak, Eugeniusz Warmiński/Archiwum Legii

Główny sponsor Plus500
  • Udostępnij

Autor: Jakub Jeleński, JP

Fot. Włodzimierz Sierakowski, Janusz Partyka, Mateusz Kostrzewa, Adam Polak, Eugeniusz Warmiński/Archiwum Legii

Pierwsze ośrodki sportowe w Lubinie założyła młodzieżówka Polskiej Partii Socjalistycznej. Miasto zostało przyłączone do Polski po II wojnie światowej i było zniszczone w ponad 90%, stąd nie zachowały się żadne obiekty sportowe. Młodzież sama zbudowała więc boisko, a pierwsze mecze rozgrywała w 1945 roku z drużyną Armii Czerwonej stacjonującej w mieście. Kilka miesięcy później, w marcu 1946 roku, powołała do życia KS Zawiszę Lubin. Nazwę na Zagłębie zespół zmienił dopiero 20 lat później.

Zdjęcie

Historia rywalizacji pomiędzy ekipami Legii i Zagłębia nie jest długa. Pierwszy mecz rozegrano ostatniego dnia sierpnia 1985 roku. Wojskowi nie dali rywalom szans i gładko wygrali 3:0. Trenerem naszej drużyny był wówczas Jerzy Engel, a do siatki trafiali Jan Karaś, Andrzej Buncol i Dariusz Wdowczyk. Blisko pięć lat po pierwszym w historii meczu Legii z Zagłębiem, kibice „Miedziowych” doczekali się pierwszego zwycięstwa swojej drużyny nad warszawianami. Takiej sztuki udało im się dokonać dopiero w dziewiątym bezpośrednim starciu. Mecz rozegrany 1 sierpnia 1990 roku zakończył się zwycięstwem Zagłębia 1:0.

Zdjęcie

Niedzielny mecz z Zagłębiem Lubin będzie 70. starciem pomiędzy obiema drużynami. Lepszym bilansem mogą pochwalić się legioniści. Do tej pory Wojskowi wygrali 34 razy, podziałem punktów zakończyło się 21 meczów, a „Miedziowi” cieszyli się zwycięstwem w 14 przypadkach. W dotychczasowych konfrontacjach kibice zobaczyli łącznie 160 trafień. Piłkarze Legii byli autorami 99 z nich. Najlepszym strzelcem Legii w meczach przeciwko Zagłębiu Lubin jest Marcin Mięciel, który siedmiokrotnie trafiał do siatki w konfrontacjach z „Miedziowymi”. Wszystkie trafienia zaliczył w spotkaniach ligowych. Drugi w tabeli najskuteczniejszych zawodników jest pracujący obecnie w sztabie szkoleniowym Marek Saganowski, czterokrotnie znajdujący sposób na bramkarzy Zagłębia. Z obecnej kadry do siatki rywali po jednym razie trafiali: Artur Jędrzejczyk, William Remy i Marko Vesović.

Zdjęcie

Jeśli w niedzielę przy Łazienkowskiej padnie przynajmniej jedna bramka, będziemy świadkami 23. z rzędu meczu pomiędzy Legią a Zagłębiem, w którym został strzelony gol. Bezbramkowym remisem spotkania obu drużyn kończyły się 11 razy – ostatnio w grudniu 2009 roku. Jeśli chodzi o najduższe serie Wojskowych w starciach z Zagłębiem, to 21 trwała seria meczów bez porażki na własnym boisku (1985-2006), 12 z przynajmniej jednym strzelonym golem (1992-1997), zaś 11 bez porażki (1995-2000). 10 meczów z rzędu to z kolei najdłuższa seria Wojskowych z przynajmniej jednym straconym golem z „Miedziowymi” (2014-2018).

Zdjęcie

Zagłębie Lubin to drużyna nieznacznie młodsza od warszawskiej Legii. Średnia wieku zawodników tego zespołu wynosi 24,7 lat, podczas gdy średnia naszych piłkarzy to 26,4 lat. Jeżeli chodzi o kwestie narodowościowe, Wojskowych reprezentuje 16 graczy z zagranicznym paszportem, co stanowi 44,4% całej drużyny. Zagłębie natomiast ma w swoich szeregach zaledwie dziewięciu stranierich, których procentowa liczba w zespole to 31.

Zdjęcie

Zagłębie ma na swoim koncie dwa tytuły mistrzowskie. Pierwszy z nich sensacyjnie zdobyło w 1991 roku, gdy o cztery punkty wyprzedzili w tabeli Górnik Zabrze. Zdecydowanie mocniej w pamięci kibiców utkwiło jednak jego drugie mistrzostwo. W ostatniej kolejce sezonu 2006/07 Legia Warszawa grała z Zagłębiem Lubin na własnym stadionie, a spotkanie tamto decydowało o losach mistrzostwa Polski. „Miedziowi” pokonali wówczas legionistów 2:1 i dzięki temu sięgnęli po tytuł. Jedynego gola dla Legii strzelił wówczas Piotr Włodarczyk. W tabeli wszechczasów ekstraklasy „Miedziowi” plasują się na 10. miejscu. W trakcie 32 sezonów spędzonych na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Polsce lubinianie zgromadzili 1278 punktów. Legioniści są z kolei jedyną drużyną, która nigdy w powojennej historii nie spadła z ekstraklasy. W ciągu 84 sezonów spędzonych w ekstraklasie zdobyli 3309 punktów.

Zdjęcie

Kwota jednego z transferów piłkarza Zagłębia do Legii swojego czasu ustanowiła rekord Ekstraklasy. Gdy Maciej Iwański został zawodnikiem Wojskowych, klub ze stolicy zapłacił za niego 650 tys. euro, co było wówczas najdroższym transferem pomiędzy polskimi zespołami. W późniejszych latach tylko trzech zawodników zostało sprzedanych przez Zagłębie za wyższą kwotę. Za Jakuba Świerczoka Ludogorec Razgard zapłacił 850 tys. euro, Crystal Palace z kolei przelało na konto lubinian 2,75 miliona za Jarosława Jacha, a absolutny rekord ustanowiło odejście Bartosza Białka do Wolfsburga za 5 milionów.

Zdjęcie

Zdaniem niemieckiego językoznawcy, Heinricha Adamy, nazwa miejscowości wywodzi się od polskiego słowa „lubić”. Tłumaczył on, że pierwotnie miasto określano jako „Lobyn” lub „Lubyn”, a semantykę wyrazu wyjaśniano jako „Lieblingsort” – miejscowość miłości, lub ulubione, ukochane miasto. Nazwa z czasem została zgermanizowana na Lüben i utraciła swoje pierwotne znaczenie. Lubin ma bliżej do dwóch innych europejskich stolic niż do Warszawy. Odległość w linii prostej dzieląca go od Berlina to 198 kilometrów, z kolei dystans do Pragi to 173 kilometry. Warszawa leży natomiast 328 kilometrów od dolnośląskiego miasta. Nieznacznie dalej niż do stolicy Polski jest z Lubina do Wiednia  (339 kilometrów) – i Bratysławy (352 kilometry).

Zdjęcie

Szkoleniowcem Zagłębia jest 44-letni Słowak Martin Savela. W Lubinie pracuje od ponad roku, prowadząc dotychczas zespół w 39 meczach. 20 z nich wygrał, siedem zremisował, zaś 12 przegrał (średnia 1,72 pkt/mecz). Starszy od niego o sześć lat trener Legii Czesław Michniewicz pracuje przy Łazienkowskiej od niespełna miesiąca. Jak do tej pory prowadził drużynę w dwóch spotkaniach (w europejskich pucharach) - rez wygrał i raz musiał przełknąć gorycz porażki (średnia 1,50 pkt/mecz).

Zdjęcie
Udostępnij

Autor

Jakub Jeleński, JP

15razyMistrz Polski
19razyPuchar Polski
4razySuperpuchar Polski
pobierz oficjalną aplikację klubu
App StoreGoogle PlayApp Gallery
© Legia Warszawa S.A. Wszelkie prawa zastrzeżone.