
PKO Ekstraklasa: Zapowiedź meczu Wisła - Legia. Po raz 170!
W 28. kolejce PKO Ekstraklasy Legia Warszawa zagra na wyjeździe z Wisłą Kraków. Piłkarze obydwu klubów skrzyżują rękawice już po raz 170. Zapraszamy do przeczytania zapowiedzi tego spotkania.
Autor: Przemysław Gołaszewski
Fot. Mateusz Kostrzewa, Jacek Prondzynski, Janusz Partyka
- Udostępnij
Autor: Przemysław Gołaszewski
Fot. Mateusz Kostrzewa, Jacek Prondzynski, Janusz Partyka
UWAGA! ZAPOWIEDŹ MECZU BĘDZIE AKTUALIZOWANA NA BIEŻĄCO!
WISŁA KRAKÓW - LEGIA WARSZAWA
Rozgrywki: 28. kolejka PKO Ekstraklasy
Data: 7 czerwca 2020 (niedziela)
Początek meczu: 17:30
Miejsce: Stadion Miejski im. Henryka Reymana w Krakowie
Gdzie obejrzeć: Canal+ Premium, Canal+ Telewizja przez Internet
Relacja tekstowa: Centrum Meczowe na Legia.com
Szlagierowy mecz 28. kolejki PKO Ekstraklasy Wisła Kraków - Legia Warszawa odbędzie się w niedzielę, 7 czerwca o godzinie 17:30, na stadionie Wisły Kraków. Będzie można obejrzeć go na antenie Canal+ Premium oraz za pośrednictwem usługi Canal+ Telewizja przez Internet. Możesz także śledzić przebieg spotkania dzięki relacji tekstowej wzbogaconej ekskluzywnymi materiałami wideo i zdjęciami wprost z murawy w Centrum Meczowym na Legia.com.

LEGIA WARSZAWA
Do meczu z Wisłą Kraków legioniści przystąpią po wygranej w szlagierowym meczu minionej kolejki przeciwko Lechowi Poznań. Dzięki temu po 28 meczach aktualnego sezonu PKO Ekstraklasy piłkarze z Warszawy znajdują się na pierwszym miejscu w ligowej tabeli i nad drugim Piastem Gliwice utrzymują przewagę ośmiu punktów. W niedzielnym meczu nie będzie mógł zagrać Jose Kante, który wciąż pauzuje za czerwoną kartkę, którą został ukarany w meczu z Piastem Gliwice. Na konferencji prasowej trener Vuković poinformował też o urazie napastnika. Co więcej, w gronie niedostępnych z powodu kontuzji piłkarzy Legii na mecz z Wisłą Kraków znajdują się Radosław Cierzniak, Maciej Rosołek, Arvydas Novikovas, Jose Kante, William Remy i Bartosz Slisz. Ostrożność musi za to zachować Michał Karbownik. W tym sezonie boczny obrońca Legii zobaczył już trzy żółte kartki i kolejna będzie skutkowała przymusowym zawieszeniem.

WISŁA KRAKÓW
Wisła Kraków znajduje się w niezwykle trudnej sytuacji. Piłkarze z Krakowa mają na swoim koncie 31 punktów i ich przewaga nad pierwszą drużyną ze strefy spadkowej - Korony Kielce - wynosi dwa oczka. Powrót do gry również nie przebiegł bezboleśnie. Wręcz przeciwnie. W minionej kolejce Wisła Kraków przegrała dotkliwie z Piastem Gliwice aż 0:4. Biała Gwiazda nie była w stanie poważnie zagrozić rywalom, o czym najlepiej świadczy jeden celny strzał oddany na bramkę Piasta. W meczu z Legią Wisła będzie musiała zmierzyć się nie tylko z liderem, ale też z poważnymi problemami. Kontuzji wykluczającej z gry na długi okres doznał w tym tygodniu Paweł Brożek. Z powodu nadmiaru kartek w Warszawie nie zagrają też Maciej Sadlok i Vukan Saviciević. Obaj wystąpili w pierwszym składzie przed tygodniem. Strata może okazać się bolesna. Vullnet Basha i Łukasz Burliga przystąpią do niedzielnego meczu ze świadomością, że kolejna żółta kartka będzie oznaczała dla nich krótką przerwę od gry.

OSTATNI MECZ
Ostatnie spotkanie obu drużyn zostanie zapamiętane na długo. Tylko dla legionistów będzie to wspomnienie piękne. Strzelanie rozpoczął już w pierwszej minucie Luquinhas. Następnie show przejął Jose Kante i popisał się hattrickiem. Trzy gole strzelił między 18. i 53. minutą. Swoje trafienia zanotowali także Arvydas Novikovas, Paweł Wszołek i Jarosław Niezgoda. Było to najwyższe zwycięstwo Legii w tym sezonie PKO Ekstraklasy i bardzo udany rewanż za marcową, wyjazdową porażkę 0:4. Zobacz kulisy.

SĘDZIOWIE
Sędzia główny: Jarosław Przybył
Asystent 1: Konrad Sapela
Asystent 2: Radosław Siejka
Sędzia techniczny: Damian Gawęcki
VAR: Daniel Stefański
AVAR: Marcin Boniek
TRENER ALEKSANDAR VUKOVIĆ PRZED MECZEM
- Mamy trochę problemów i musimy to wziąć pod uwagę, kiedy mówimy o autostradach do mistrzostwa. Na Ursynowie budowana jest jedna z autostrad. Przed nami daleka droga. Spokojnie, mecz po meczu musimy być gotowi, teraz czas na spotkanie z Wisłą Kraków. Pewne rzeczy wychodzą w dniu meczowym i zależą od dyspozycji dnia. Nie jest tak, że wszystkie możliwe aspekty meczu da się przewidzieć. Biorę pod uwagę, że jesteśmy drużyną, która pokazała pewną jakość i możliwości jeśli chodzi o intensywność grania, ale też pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć. Ludzie cały czas nie do końca to rozumieją. Są pewne uwarunkowania, kiedy pewna intensywność jest możliwa. Sytuacja kadrowa jest odrobinę gorsza niż była przed meczem z Lechem. Do trójki Cierzniak, Rosołek, Novikovas dołączyli kolejni zawodnicy, z których nie będziemy mogli skorzystać. Jose Kante pauzuje nie tylko z powodu kartki, w jego przypadku jest duży znak zapytania jeśli chodzi o dwa następne mecze - powiedział na konferencji prasowej szkoleniowiec Legii.
- Całą wypowiedź znajdziesz TUTAJ.
STATYSTYKI
- Obie drużyny w ligowej tabeli dzielą 23 punkty. Legia jest liderem PKO Ekstraklasy, natomiast Wisła Kraków znajduje się na trzynastym miejscu w tabeli.
- W obecnym sezonie ligowym legioniści strzelili o 22 gole więcej niż gracze z Krakowa.
- Legia Warszawa w tym sezonie PKO Ekstraklasy wygrała 63% rozegranych meczów. Z kolei Wisła Kraków 33%.
- Niedzielny mecz będzie 50. dla trenera Aleksandara Vukovicia w roli trenera Legii Warszawa. Szkoleniowiec poprowadził Legię do zwycięstw w 29 meczach, zanotował 9 remisów i 11 porażek.
HISTORIA
- Niedzielne spotkanie będzie 170. konfrontacją Legii Warszawa z Wisłą Kraków. Bilans remisowy. Legia i Wisła wygrały po 61 meczów, remis padł w 47 spotkaniach.
- W 169 konfrontacjach więcej goli udało się strzelić piłkarzom z Warszawy. Legioniści zdobyli 238 bramek, natomiast zawodnicy Białej Gwiazdy 219 goli.
- Pierwsze spotkanie zostało rozegrane w kwietniu 1927 roku. Wisła wygrała wówczas w Warszawie 4:1. Pierwszego gola dla Legii w historii rywalizacji strzelił Marian Łańko.
- Z kolei najlepszym strzelcem jest Lucjan Brychczy. Legendarny zawodnik Legii Warszawa zdobył przeciwko Wiśle Kraków 15 bramek.
- Oba zespoły mogą pochwalić się wysokimi wygranymi. Wszyscy kibice doskonale pamiętają zwycięstwo Legii 7:0 z 2019 roku, ale to nic w porównaniu do triumfu z 1956 roku. Legioniści wygrali wówczas aż 12:0. Był to popis Ernesta Pola i Lucjana Brychczego. Pierwszy z piłkarzy strzelił pięć goli, a drugi dołożył trzy trafienia. Z kolei Wisła Kraków może pochwalić się zwycięstwem 8:0, które piłkarze z Małopolski odnieśli w sierpniu 1948 roku.

Autor
Przemysław Gołaszewski