Taktyka w obronie i ataku. Start przygotowań do meczu z Koroną [ZDJĘCIA]

Po dwóch dniach wolnych od treningów piłkarze Kosty Runjaicia wrócili do zajęć. We wtorek o godz. 11:30 rozpoczęli przygotowania do meczu z Koroną Kielce, najpierw ćwicząc w siłowni, później zaś na boisku. W dzisiejszych zajęciach uczestniczyło 21 piłkarzy z pola i czterech bramkarzy. Trening indywidualny z piłką odbył także wracający po kontuzji Makana Baku.

Po porannych badaniach krwi oraz śniadaniu, punktualnie o godz. 11:30 legioniści spotkali się w siłowni, gdzie przeszli rozgrzewkę i przed treningową aktywację. Zawodnicy mieli za zadanie przejść kilka przygotowanych przez trenerów stacji. Korzystano z rowerków stacjonarnych, piłek, mat oraz hantli. Ćwiczenia ogólnorozwojowe Wojskowi odbyli pod czujnym okiem Bartosza Bibrowicza, Stergiosa Fotopoulosa i Dawida Golińskiego.

Po 45 minutach piłkarze Legii przeszli na boisko nr 1 w Książenicach. Po krótkiej żonglerce zebrali się w kółku i wysłuchali trenera Runjaicia, który przekazał im m.in. cenne wskazówki dotyczące wtorkowych zajęć. Przez specjalny „urodzinowy tunel” musiał także przejść dzisiejszy jubilat Yuri Ribeiro, któremu chwilę wcześniej - co jest już w LTC tradycją - legioniści odśpiewali gromkie „Sto lat”.

Po chwili trener Fotopoulos zabrał zawodników na kilkuminutową rozgrzewkę w asyście płotków i tyczek. Po niej rozpoczął się już właściwy trening, więc operację „Korona” można było uznać za otwartą. Dzisiejsze zajęcia w dużej mierze poświęcone były taktyce, a także budowaniu akcji w ataku oraz obronie. W tym celu szkoleniowcy podzielili drużynę na część ofensywną i defensywną. Po kilkunastu minutach rozpoczęły się mini-gierki na skróconym polu. Wszystkie akcje „stemplowane” były przez rozprowadzającego piłkę Josue (grał jako lotny zawodnik - z jedną i drugą ekipą), a skutecznością imponował m.in. Carlitos, Maciej Rosołek czy Igor Strzałek.

Ostatnia część zajęć przeznaczona była na trening strzelecki. Legioniści mieli za zadanie uderzyć piłkę na bramkę zza pola karnego po uprzednim przyjęciu piłki zagrywanej od strony bramki. Udanymi paradami popisywali się na przemian bramkarze - Kacper Tobiasz, Cezary Miszta, Dominik Hładun czy Jakub Trojanowski - ale trzeba uczciwie przyznać, że obejrzeliśmy także kilka efektownych goli, choćby tych strzelonych przez Artura Jędrzejczyka, Rosołka czy Pawła Wszołka.

Kiedy wszyscy zeszli już do szatni, na boisku – wraz z trenerem Golińskim – pojawił się po dłuższej przerwie spowodowanej urazem Makana Baku, który powoli wraca do zajęć z piłką. Kolejny trening Wojskowi odbędą w LTC w środę, o godz. 11:30.