Tomas Pekhart dla iSport.cz: Wizja gry na Euro mnie pociąga

Tomas Pekhart udzielił wywiadu czeskiemu portalowi iSport.cz., w którym wypowiedział się między innymi na temat zawieszenia w Fortuna Pucharze Polski oraz o szansach gry na Euro 2020. 

Tomas Pekhart o zawieszeniu:

"Nawet nie wiem, jak to skomentować. Byłem faulowany, upadłem na ziemię, obróciłem się i podniosłem stopy. Kiedy opuszczałem je na ziemię, trafiłem przeciwnika, który akurat przechodził. Ten zrobił teatr, sędzia do mnie podbiegł i od razu dał czerwoną kartkę. Nie było w tym żadnego zamiaru, po prostu przypadek. Wszyscy spodziewali się, że kartka zostanie anulowana, ewentualnie dostanę jeden mecz zawieszenia, tymczasem otrzymałem trzy mecze kary i nie mam szans na grę w ewentualnym finale. Legia natychmiast odwołała się od decyzji. Trzy mecze zawieszenia niedawno przyznano zawodnikowi, który po faulu złamał nogę przeciwnikowi."

Tomas Pekhart o grze na Euro 2020: 

"Ostatni raz z selekcjonerem reprezentacji rozmawiałem przed Bożym Narodzeniem, około miesiąc po niefortunnej sytuacji z powrotem ze zgrupowania z powodu zakażenia koronawirusem. Czuję, że to może być moja ostatnia szansa w reprezentacji. Trener powiedział mi, że jeśli będę strzelał gole i osiągął takie wyniki jak teraz, to nie pozostawię mu wyboru w kwestii powołania. Skupiam się na Legii i kolejnych bramkach, muszę strzelać regularnie gole, a wtedy może się to wydarzyć. Przyznam, że wizja gry na Euro 2020 mnie pociąga."

Tomas Pekhart o PKO Ekstraklasie:

"To trudna liga z dobrymi zespołami. Zawsze znajdzie się drużyna, która wyskoczy przed szereg i zanotuje serię zwycięstw. Liderem jest teraz Pogoń Szczecin, grają naprawdę dobrą piłkę. To pewnie z nimi będziemy walczyć do końca o mistrzostwo Polski w tym sezonie."

Cała rozmowa w języku czeskim znajduje się TUTAJ.