Trzeci trening, siódme poty [ZDJĘCIA]
29 stopni, bezchmurne niebo, świeżo zroszona trawa – w takich warunkach odbyliśmy kolejny z wtorkowych treningów.
Autor: Bartosz Zasławski
Fot. Mateusz Kostrzewa
- Udostępnij
Autor: Bartosz Zasławski
Fot. Mateusz Kostrzewa
29 stopni, bezchmurne niebo, świeżo zroszona trawa – w takich warunkach odbyliśmy kolejny z wtorkowych treningów.
Na boisko mamy dosłownie 150 m – wystarczy przejść mini-alejkę przy naszym kameralnym hotelu Der Loewe, przejść na drugą stronę ulicy i wejść w sąsiednią uliczkę prowadzącą prosto na jedyny stadion w Leogangu. Dookoła otaczają nas przepiękne alpejskie szczyty, ale poza przyjazdem tutaj na miejsce to tylko tło, które nam towarzyszy – tak naprawdę w ogóle go nie widzisz, interesuje cię droga hotel-boisko i boisko-hotel.
/777cab38-18b4-4ae2-a11e-6a134a8542ab/1750796436_DSCF0651.jpg)
Po intensywnych, porannych zajęciach w głównym menu były tym razem stałe fragmenty gry. Trening zaczęliśmy nieco później – przed nim odbyła się odprawa taktyczna, na której prezentowaliśmy nasze założenie i analizę poprzedniego meczu. Rozgrzewka tym razem miała charakter indywidualny – mimo że koordynowali je trenerzy i fizjoterapeuci to zawodnik miał wiedzieć, czego w tym momencie potrzebuje jego organizm. Potem przeszliśmy do biegów między tyczkami i gry w dziadka z podziałem na trzy grupy. Jak zwykle ten element zawierał wiele zabawy i wprawił zespół w dobry nastrój. Szczególnie ta ekipa, w której był Paweł Wszołek i Artur Jędrzejczyk potrafiła komentować przebieg wydarzeń z dużym poczuciem humoru.
Po wszystkim – regeneracja i siłownia, po tak upalnym dniu szczególnie była zalecana zimna kąpiel (woda ma wówczas temperaturę ok. 5 stopni) – uwierzcie, że można zmarznąć.
Jutro zapraszamy na pierwszy mecz kontrolny podczas tego obozu – o 18:00 gramy z mistrzem Bułgarii Łudogorcem Razgrad.
Autor
Bartosz Zasławski