
VENI, VIDI, MUCI! Legia Warszawa - Aston Villa 3:2
Legia Warszawa wygrała 3:2 z Aston Villą w domowym, pierwszym meczu fazy grupowej Ligi Konferencji Europy UEFA. Dwa gole dla Wojskowych strzelił Ernest Muci, a jedną bramkę zdobył Paweł Wszołek.
Autor: Przemysław Gołaszewski
Fot. Mateusz Kostrzewa
- Udostępnij
Autor: Przemysław Gołaszewski
Fot. Mateusz Kostrzewa
Legia Warszawa wygrała 3:2 z Aston Villą w domowym, pierwszym meczu fazy grupowej Ligi Konferencji Europy UEFA. Dwa gole dla Wojskowych strzelił Ernest Muci, a jedną bramkę zdobył Paweł Wszołek.
Legioniści rozpoczęli fantastycznie. Już w pierwszej ofensywnej akcji meczu Ernest Muci podał na lewą stronę do Patryka Kuna, ten płasko dośrodkował w pole karne, gdzie do piłki dopadł Paweł Wszołek i pokonał bramkarza rywali. Niestety goście odpowiedzieli błyskawicznie. Zaniolo potężnie uderzył z dystansu, Kacper Tobiasz sparował piłkę na poprzeczkę, a ta spadła na głowę Durana, który doprowadził do remisu. Piłkarze Kosty Runjaicia wyszli na to spotkanie z ofensywnym nastawieniem i ten gol ich nie powstrzymał. W 18. minucie Ernest Muci przeprowadził akcję z boku pola karnego, a piłka spadła pod nogi Patryka Kuna. Ten uderzył, ale ze strzału wyszło ciekawe podanie do Marca Guala, który niestety nie zdołał opanować piłki. W 26. minucie Paweł Wszołek zagrał przytomnie wzdłuż pola karnego, gdzie wpadł Ernest Muci i dał Legii prowadzenie. Niespełna pięć minut później Albańczyk przeprowadził rajd, lecz został zatrzymany w ostatniej chwili. W 37. minucie płasko uderzył Gual, ale Martinez zatrzymał tę próbę. Dwie minuty później rywale skutecznie odpowiedzieli. Lucas Digne uderzył z narożnika pola karnego, piłka trafiła jeszcze w plecy Pawła Wszołka i zaskoczyła Kacpra Tobiasza. Bramkarz Legii został za to bohaterem w 43. minucie, gdy zatrzymał strzał Durana z najbliższej odległości.
Po zmianie stron legioniści ruszyli po swoje. W 51. minucie Ernest Muci kolejny raz wprawił kibiców w zachwyt i po indywidualnej akcji zdobył swoją drugą bramkę. W 66. minucie mogło być 4:2. Bartosz Slisz huknął zza pola karnego, Martinez wybił piłkę, do której dopadł Marc Gual, ale dobił zbyt lekko, by podwyższyć prowadzenie. Dziesięć minut później Wojskowi zabawili się w polu karnym Anglików, ale zabrakło dobrego przyjęcia Tomasa Pekharta. W samej końcówce goście przycisnęli. Ramsey nieznacznie przestrzelił, a następnie świetnie spisał się Kacper Tobiasz, który zatrzymał Diaby’ego. W doliczonym czasie gry Douglas Luiz nie trafił w bramkę, a niemal w ostatniej akcji meczu jeden z graczy Aston Villi umieścił piłkę w siatce, ale po zewnętrznej stronie bramki.
W drugiej serii gier Legia Warszawa zmierzy się na wyjeździe z AZ Alkmaar. Mecz odbędzie się 5 października.
Legia Warszawa - Aston Villa 3:2 (2:2)
Gole: Wszołek (3’), Muci (26’, 51’) - Duran (6’), Digne (39’)
Żółte kartki: Kun (19’), Ribeiro (84’) Tobiasz (90’ +4’) - Zaniolo (52’), Diaby (71’)
Legia Warszawa: Tobiasz - Pankov, Kapuadi, Ribeiro - Wszołek (Baku 90’), Slisz, Elitim (Celhaka 90’), Kun - Josue, Gual (Pekhart 66’), Muci (Rosołek 70’)
Rezerwowi: Kobylak, Hładun, Burch, Pekhart, Kramer, Gil Dias, Sokołowski, Celhaka, Baku, Rosołek, Jędrzejczyk, Strzałek
Aston Villa: Martinez - Chambers (Cash 67’), Konsa, Lenglet, Digne - Kamara (Luiz 60’), Tielemans - Bailey, McGinn (Diaby 61’), Zaniolo (Ramsey 67’) - Duran (Watkins 61’)
Rezerwowi: Olsen, Marschall, Cash, Luiz, Watkins, Torres, Moreno, Diaby, Dendoncker, Ramsey
Autor
Przemysław Gołaszewski