
Z piekła do nieba! Filip Mladenović daje zwycięstwo nad Miedzią Legnica
Legia Warszawa wygrała 3:2 z Miedzią Legnica w domowym meczu 10. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy. Dwa gole dla Wojskowych strzelił Filip Mladenović, a jedną bramkę, przy której asystował Serb, dołożył Paweł Wszołek.
Autor: PG
- Udostępnij
Autor: PG
Legia Warszawa wygrała 3:2 z Miedzią Legnica w domowym meczu 10. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy. Dwa gole dla Wojskowych strzelił Filip Mladenović, a jedną bramkę, przy której asystował Serb, dołożył Paweł Wszołek.
Legioniści rozpoczęli spotkanie w najgorszy możliwy sposób. Już w 3. minucie błąd przy wyprowadzeniu piłki popełnił Rafał Augustyniak, co wykorzystali przyjezdni. Domiguez wyłożył piłkę do Angelo Henriqueza, a ten z najbliższej odległości umieścił ją w siatce. Chwilę później goście ponownie odzyskali piłkę w niebezpiecznej strefie, ale nie zamienili tej okazji na gola. Niestety w 13. minucie scenariusz się powtórzył, tym razem akcję wykończył Luciano Narsingh i piłkarze z Legnicy szybko prowadzili dwiema bramkami. Miedź mogła strzelić też trzeciego gola, ale tym razem Narsingh zmarnował dogodną sytuację, gdy chciał lobować Kacpra Tobiasza. Bramkarz Legii odczytał te zamiary i złapał piłkę. Jednak legioniści nie poddali się i szukali swoich szans. W 20. minucie Josue zgrabnym podaniem uruchomił Filipa Mladenovicia, a ten dośrodkował w pole karne, gdzie akcję zamknął Paweł Wszołek. Skrzydłowy Legii zdobył bramkę kontaktową. Wojskowi poszli za ciosem. Próbował Kapustka, ale uderzył niecelnie, piłka minęła też bramkę po próbie Pawła Wszołka z linii pola karnego. Tymczasem goście po raz trzeci pokonali Kacpra Tobiasza za sprawą Olafa Kobackiego, ale asystent sędziego podniósł chorągiewkę i gol nie został uznany. W końcówce pierwszej połowy dwukrotnie gola szukał Carlitos. Najpierw techniczny strzał zakończył się rzutem rożnym, a chwilę później uderzenie z rzutu wolnego wylądowało na murze utworzonym z graczy Miedzi. W 45. minucie legioniści doprowadzili do remisu. Josue dośrodkował piłkę z narożnika boiska, a fantastycznym wolejem popisał się Filip Mladenović, który do asysty dołożył piękną bramkę.
Po zmianie stron utrzymywała się przewaga Legii. Maciej Rosołek oddał strzał z dystansu, ale poradził sobie z nim Lenarcik. W 53. minucie Lenarcik uratował swoją drużynę, gdy wygrał pojedynek oko w oko z Carlitosem. Wcześniej Hiszpan szybkim zwodem minął jednego z defensorów Miedzi. W 56. minucie Filip Mladenović ponownie zachwycił trybuny. Tym razem piłkę idealnie na stopę dograł mu Paweł Wszołek, a Serb kolejny raz uderzając z woleja, pokonał golkipera rywali. Do końca spotkania legioniści kontrolowali już przebieg meczu. Swoje okazje miał Carlitos, ale brakowało mu precyzji. W 70. minucie piłka znalazła się w bramce Legii, lecz sędzia wcześniej zasygnalizował spalonego. Pięć minut po tym wydarzeniu ciekawy strzał głową oddał Maik Nawrocki, ale dobrze spisał się Lenarcik. Na dziesięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę, obejrzał Angelo Henriquez. Przed końcowym gwizdkiem Josue mógł podwyższyć prowadzenie, ale piłkę lecącą do bramki wybił jeden z graczy Miedzi. W doliczonym czasie gry niebezpiecznie dla gości wzdłuż ich bramki podał Bartosz Slisz, lecz dobrze spisali się defensorzy przyjezdnych.
Legia Warszawa - Miedź Legnica 3:2 (2:2)
Gole: Wszołek (20’), Mladenović (45’, 56’) - Henriquez (3’), Narsingh (13’)
Żółte kartki: Mladenović (39’), Jose (42’) - Dominguez (42’), Henriquez (43’), Gulen (62’), Henriquez (79’)
Czerwona kartka: Henriquez (79’)
Legia Warszawa: Tobiasz - Johansson (Rose 46’), Augustyniak, Nawrocki, Mladenović (Ribeiro 90’ +5’) - Slisz - Wszołek, Josue, Kapustka, Rosołek (Kramer 73’) - Carlitos (Kharatin 88’)
Rezerwowi: Miszta, Ribeiro, Kramer, Pich, Kharatin, Sokołowski, Muci, Baku, Rose
Miedź Legnica: Lenarcik - Martinez, Mijusković, Gulen, Matynia - Cacciabue, Chuca - Narsingh (Śliwa 68’), Dominguez (Obieta 82’), Kobacki (Zapolnik 75’) - Henriquez
Rezerwowi: Abramowicz, Matuszek, Obieta, Aurtenetxe, Kostka, Zapolnik, Carolina, Lehaire, Śliwa
Autor
PG