Zadanie wykonane. Legia wygrała w Suwałkach

Legia Warszawa wygrała 3:1 w wyjazdowym meczu 1/32 finału Fortuna Pucharu Polski z Wigrami Suwałki. Gole dla legionistów strzelili Kacper Kostorz, Lirim Kastrati i Mahir Emreli.

Piłkarze Legii Warszawa szybko opanowali sytuację na boisku i zdecydowanie częściej utrzymywali się przy piłce. W 3. minucie Lirim Kastrati wpadł w pole karne i wywalczył rzut rożny. Po dośrodkowaniu z narożnika strzał głową oddał Kacper Kostorz, lecz młody napastnik trafił w boczną siatkę. W 9. minucie bramkę Cezarego Miszty zaatakował Kamil Adamek, ale bramkarz stołecznej drużyny uprzedził napastnika rywali. Duże problemy defensorzy gospodarzy mieli z Lirim Kastratim. W 12. minucie reprezentant Kosowa ponownie przedarł się prawym skrzydłem i odnalazł podaniem Kacpra Kostorza. Kostorz ustawiony był tyłem do bramki i próbował uderzenia piętą, ale nie zdołał zaskoczyć Hieronima Zocha. Dwie minuty później przytomnie w środku pola zachował się Ihor Kharatin, który zabrał futbolówkę rywalowi i uruchomił Rafaela Lopesa. Portugalczyk został zablokowany w ostatniej chwili. Dobre zachowanie Kharatina chwilę później powtórzył Jurgen Cehlaka. Zapoczątkowana przez niego akcja zakończyła się minimalnie niecelnym uderzeniem Rafaela Lopesa. W 22. minucie Portugalczyk miał kolejną okazję, by otworzyć wynik spotkania. Celnym dośrodkowaniem wypatrzył go Mateusz Hołownia, ale strzał głową Lopesa obronił golkiper gospodarzy. W kolejnej akcji ofensywnej w pozycji strzeleckiej znalazł się z kolei Mateusz Hołownia. Tym razem Zoch także skutecznie interweniował. Piłkarze z Suwałk odpowiedzieli w 24. minucie uderzeniem z narożnika pola karnego. Cezary Miszta spisał się bez zarzutów. Sześć minut później defensorzy Legii nieco przysnęli, co chciał wykorzystać Kacper Michalski. Po jego uderzeniu piłka wylądowała w bocznej siatce. W 37. minucie na bezpośredni strzał z rzutu wolnego zdecydował się Mariusz Rybicki. Przeniósł on jednak piłkę nad poprzeczką. W 40. minucie stały fragment gry dał gospodarzom prowadzenie. Z rzutu wolnego uderzył Bartłomiej Babiarz, a po wybiciu piłki przez Cezarego Misztę, do siatki wpakował ją Kacper Michalski. Odpowiedź legionistów była błyskawiczna. Kacper Kostorz huknął zza pola karnego i nie dał szans Hieronimowi Zochowi.

Drugą połowę legioniści rozpoczęli w nieco innym składzie. Na murawie pojawił się Josue oraz debiutujący Kacper Skwierczyński. Na boisku nie zobaczyliśmy już Jurgena Cehlaki oraz Yuriego Ribeiro. W 50. minucie sygnał do ataku dał Rafael Lopes. Po uderzeniu zza pola karnego piłka obiła poprzeczkę. Legioniści dopięli swego w 64. minucie. Lirim Kastrati pomknął w kierunku bramkarza drużyny z Suwałk i zaatakował piłkę wślizgiem, dzięki czemu wbił ją do bramki gospodarzy. W 74. minucie swoją szansę miał Mahir Emreli. Josue dostrzegł wbiegającego napastnika Legii i wyłożył mu piłkę, ale uderzenie reprezentanta Azerbejdżanu obronił Hieronim Zoch. Golkiper rywali nie miał za to szans przy atomowym strzale Mahira Emrelego w 80. minucie spotkania. Kontratak legionistów zakończył się podaniem do napastnika, który obrócił się i umieścił piłkę pod poprzeczką. W samej końcówec legioniści stworzyli sobie jeszcze dwie doskonałe okazje, by z kontrataków zwiększyć prowadzenie. W pierwszej z nich Josue zbyt długo czekał z oddaniem strzału, natomiast w drugiej przestrzelił.

Wigry Suwałki - Legia Warszawa 1:3 (1:1)

Bramki: Michalski (40’) - Kostorz (41’), Kastrati (64’), Emreli (80’)

Wigry Suwałki: Zoch = Michalski, Ozga, Pierzchała, Lewandowski - Mularczyk (Grzelak 79'), Babiarz (Zaborski 86'), Łabojko (Sowiński 69'), Gojko - Rybicki (Iwao 69'), Adamek (Ogrodowski 86')
Rezerwowi: Słowikowski, Iwao, Aktau, Bartczak, Zaborski, Prętnik, Ogrodowski, Grzelak, Sowiński

Legia Warszawa: Miszta - Skibicki, Rose, Abu Hanna, Hołownia - Cehlaka (Josue 46’), Kharatin - Kastrati (Kisiel 89'), Lopes (Muci 56’), Ribeiro (Skwierczyński 46’) - Kostorz (Emreli 56’)
Rezerwowi: Tobiasz, Nawrocki, Skwierczyński, Ciepiela, Kisiel, Josue, Muci, Emreli, Włodarczyk

Żółte kartki: Mularczyk (72’) - Josue (53’)

- Na tym etapie liczy się awans do kolejnej rundy i ten awans wywalczyliśmy. Nie było łatwo, Wigry nam się przeciwstawiły, na szczęście szybko odpowiedzieliśmy. Strzeliliśmy łącznie trzy gole, choć sytuacji mieliśmy więcej. Wigry też miały swoje momenty, szczególnie po stałych fragmentach gry. Cieszymy się z awansu, choć wiemy, że gra powinna wyglądać lepiej . Cel osiągnęliśmy. Zagraliśmy w nieco zmienionym składzie. Zawodnicy, którzy mniej grali dostali swoje szanse. Przed nami dużo grania do grudnia i każdy zawodnik będzie dla nas ważny. Gratuluję rywalom oraz trenerowi przeciwnej drużyny, bo dobrze przygotował drużynę taktycznie. Mam nadzieję, że Wigry skutecznie powalczą o awans w tym sezonie - powiedział na konferencji prasowej trener Legii Warszawa Czesław Michniewicz. Cała wypowiedź trenera Wojskowych w TYM miejscu.

SKRÓT I GOLE Z MECZU WIGRY SUWAŁKI - LEGIA WARSZAWA (1:3) ZNAJDUJE SIĘ W TYM MIEJSCU