#zostanwdomu i wygrywaj nagrody od TCL: Historia legijnych zegarów

Pierwszy zegar na stadionie przy Łazienkowskiej, którego wskazówki były przesuwane ręcznie, powstał w połowie lat 60. i służył legionistom przez ponad dekadę. Zegar umieszczony był na tyłach trybuny na łuku mieszczącego się od strony Kanałku Piaseczyńskiego. Jako ciekawostkę należy nadmienić, że był to czasomierz, którego wskazówki przesuwano ręcznie. Czynił to jegomość, który przez całe spotkanie siedział na widocznym na zdjęciu krzesełku i - teoretycznie - co minutę przesuwał wskazówki zegara. Teoretycznie, zdarzało się bowiem, że zapatrzył się na boisko lub po prostu w którejś minucie meczu... przysnął. Wówczas to wskazówka zegara przesuwana była powiedzmy z minuty piątej... od razu na 15. Stąd też nieścisłości w podawanych przez ówczesnych żurnalistów minutach boiskowych wydarzeń. Trzeba było więc być wyspanym i - co najważniejsze - nie zapomnieć swojego zegarka. Często też, kiedy na stadionie był komplet publiczności, antresola stadionowego zegara służyła także za dodatkową trybunę.

Ów czasomierz działał na stadionie Legii w latach 60. aż do drugiej połowy lat 70., kiedy to zastąpił go pamiętny węgierski zegar z tablicą do wyświetlania wyników, składów i zdobywców bramek. Dokładnie 16 lat temu podjęto przy Łazienkowskiej decyzję o remoncie wysłużonego już zegara znajdującego się na jednej z trybun za bramką Stadionu Wojska Polskiego. Ostatecznie odrestaurowany zegar oddano do użytku wiosną 2005 roku przed ligowym spotkaniem Wojskowych z Pogonią Szczecin.

Wcześniej, bo jeszcze w grudniu 2004 roku, rozpoczęły się prace remontowe tablicy świetlnej. „Jesteśmy szczęśliwi, że odnowiony stadion wreszcie będzie wyposażony także w nowoczesny zegar” – mówił ówczesny prezes Legii Piotr Zygo. Na początku XXI wieku, po wymianie murawy, oświetlenia oraz remoncie trybun, przyszła wreszcie pora stadionowy czasomierz. 16 lat temu rozpoczęły się więc prace, mające na celu instalację całkiem nowego wnętrza tablicy. Po remoncie, który zakończył się ostatecznie w marcu 2005 roku pozostała tylko stara betonowa konstrukcja, a wewnątrz został zainstalowany elektroniczny ekran. Urządzenie składało się z dwóch okrągłych czasomierzy (jeden z nich podawał czas rzeczywisty, drugi zaś czas meczu) oraz prostokątnej tablicy elektronicznej składającej się z kilku tysięcy diod.

Na dawnym obiekcie Legii, jeszcze przed budową obecnego stadionu, fani mogli więc obserwować na tablicy aktualny wynik meczu (o ile sprawne były wszystkie żarówki), informacje o golach i nazwiska strzelców oraz czas pozostały do zakończenia spotkania. Modernizowana przez trzy miesiące tablica Legii była swego czasu najnowocześniejszą tego typu konstrukcją w Polsce. Główną częścią czarnej tablicy o wymiarach 3,7 m na 2,3 m, była okrągła tarcza zegara informująca o czasie trwającego meczu. Na pozostałej części tablicy pojawiały się komunikaty w kolorze czerwonym. Tak jak wspomnieliśmy, kibice mogli obserwować aktualny wynik meczu, informacje o golach i nazwiskach strzelców, zmiany zawodników, kartki, itp. Możliwe były także animacje komputerowe. „Poprzednia tablica, na której pokazywany był jedynie wynik meczu, aktualny czas i temperatura powietrza, sfinansowana została przez BGŻ. Działała na stadionie przy Łazienkowskiej od września 2000 roku” – czytaliśmy 16 lat temu na portalu legia.net. Po kilku latach przyszedł czas na zmiany.

Dziś - na nowym stadionie Legii - znajdują się dwa wielkie nowoczesne telebimy umieszczone w dwóch narożnikach: północno-zachodnim oraz południowo-wschodnim. Przytwierdzone są one do obiektu stalowymi elementami należącymi do konstrukcji dachowej. Ich wymiary to 5,4 m wysokości oraz 9,4 m szerokości – jeden telebim waży ponad siedem ton. Podczas meczów rozgrywanych przy Łazienkowskiej służą one do pokazywania obrazu bezpośredniej transmisji TV z trwającego spotkania, a także prezentowania składów drużyn, wyniku meczu, czasu gry, a także wyświetlania wszelkiego rodzaju spotów reklamowych.

Przypominamy, że od czwartku, 19 marca, Legia Warszawa wraz ze swoim partnerem, firmą TCL prowadzi zabawę dla kibiców! Do końca marca na klubowym Facebooku pojawiać się będą konkursy, w których do wygrania będą atrakcyjne nagrody!

Dla każdego coś dobrego! Dla najmłodszych - Smartwatche. Ale uwaga! To nie są zwykłe zegarki! Są proste w obsłudze, mają funkcję wideorozmów czy czatu z emotikonami, wiadomościami audio oraz możliwością wysyłania zdjęć. 

Dla starszych - słuchawki. Z uwagi na sytuację, w której obecnie się znaleźliśmy, duża część naszych kibiców pracuje zdalnie. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom nasz partner, firma TCL, proponuje również słuchawki, które idealnie sprawdzą się nie tylko w słuchaniu muzyki, ale także podczas wideokonferencji czy rozmów służbowych. 

Brzmi dobrze? Zatem bierzcie udział w konkursach i zgarniajcie nagrody! Powodzenia!

Regulamin dostępny jest TUTAJ.