Zwycięski powrót reprezentacji na Łazienkowską. Polska - Andora 3:0

Reprezentacja Polski wygrała 3:0 z Andorą w drugim meczu grupy I eliminacji mistrzostw świata. Dwa gole dla naszej drużyny narodowej strzelił Robert Lewandowski, a wynik spotkania ustalił Karol Świderski. Spotkanie odbyło się na stadionie Legii Warszawa. Co ciekawe, Polacy ostatni raz gościli przy Łazienkowskiej w 2012 roku podczas wygranego 4:0 meczu z… Andorą.

Polacy mogli otworzyć wynik spotkania w 19. minucie, ale Grzegorz Krychowiak trafił w boczną siatkę. W 30. minucie pierwszego gola strzelił Robert Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski wykorzystał dośrodkowanie Macieja Rybusa z rzutu wolnego i uderzeniem z woleja pokonał bramkarza Andory. Niespełna dziesięć minut później Lewandowski mógł mieć na koncie drugiego gola. Po strzale Kamila Piątkowskiego głową piłka spadła pod nogi napastnika, ale jego instynktowny strzał był niecelny. 

Po zmianie stron Lewandowski podwyższył prowadzenie, wykorzystując dośrodkowanie Kamila Jóźwiaka. Napastnik Bayernu Monachium uderzał na raty - najpierw nieczysto trafił w piłkę, ale dobitka była już skuteczna. Tuż przed końcem meczu wynik ustalił Karol Świderski. Asystę zanotował Kamil Grosicki, który zagrał z głębi pola za linię obrońców, a Świderski uprzedził bramkarza Andory. 

Po zwycięstwie z Andorą Polacy mają na koncie cztery punkty i zajmują drugie miejsce w grupie I, tuż za Anglią, która zgromadziła sześć oczek. W środę, 31 marca, obie drużyny spotkają się na Wembley. 

Z trybun, na specjalne zaproszenie selekcjonera Paulo Sousy, mecz oglądał Bartosz Kapustka. Jest to jasny sygnał, że selekcjoner reprezentacji Polski wciąż widzi pomocnika Legii Warszawa w swojej drużynie.